Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona elegancka

mój mąż się wczoraj schlał i bredził takie głupoty przy stole że szok

Polecane posty

Gość żona elegancka

wszystko mu z rąk leciało, zataczał się, jako jedyny facet sie urżnął bo inni zachowali poziom albo nie pili bo byli kierowcami nienawidze go :-O nie odzywam sie teraz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka
na dodatek opowiadał wszystkim o moich kłopotach z nadmiernymi upławami , spaliłam cegłę niemiłosierną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka
weź spadaj podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie zazdroszczę jeszcze jak w towarzystwie więcej osób nie pijących a tu jeszcze wypalił o intymnych sprawach ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezzzzzzzu nienawidze picia w święta :O Wiem, że można, ze dorośli... Ja pije wino, rodzina po pare kieliszków wódki, nalewke ale nie do tego stopnia żeby się upić :O:O obrzydza mnie takie zachowanie w święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka
ten z upławami to podszyw jestem dzisiaj zażenowana i nieszczęśliwa że mam takiego męża pajaca ośmieszył sie , bredził jakieś bzdury o kredytach, miał trudności z wymawianiem słów zabrałam mu kieliszek i powiedziałam gospodarzowi żeby mu już nie nalewał ale szfagier przyniósł następny kieliszek i dalej mu wlewał myśląc o sobie jako człowieku gościnnym i nie żałującym trunków masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię się że jesteś wkurzona ,mój też czasami wykręca mi takie numery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka
w nocy wstawał i pił wode mineralną ja nie mam żadnej rodziny z którą mogę pogadać męczę się z nim strasznie, wracaliśmy poboczem wieczorem do domu to samochody zwalniały bo on sie zataczał i myślałam że normalnie zaraz wpadnie na ulice ja szłam przed nim kilka metrów i jeszcze krzyczał za mną że musi być w nocy super seks :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka
zaczął wypominać mi wszystkie moje wady . . . Śmiał się z moich puszystych ud i nadmiernego owłosienia. Dworował z tego jak chrapie i pierdze przez sen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka nr 1
teraz już jest trzeźwy i leży w łóżku w drugim pokoju oczywiście ktoś mi nika zarezerwował i nie moge normalnie pisać załamka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem dlaczego on nie może wypić kurtuazyjnie i zachować kulture zapomina się i robi z siebie pośmiewisko żaden facet nie zrobił z siebie błazna, słuchał żony a ten pił bo szfagier mu nalewał, pił wszystko jak świnia z koryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejjjjjka
Autorko skad ja to znam!!!!!!! ja tez mam takiego meza pajaca ktory nadmiernie naduzywa alkoholu czy to w swieta czy nie to zawsze jest dobry powod by sie upic.Zal mi takich ludzi.Coz mozna ci poradzic moze nie odzywaj sie do niego przez jakis czas i daj mu chwile do przemyslenia swojego zachowania potem usiadzcie i porozmawiajcie o tym co narozrabial.Ja wiem ze latwo sie tylko mowi a w rzeczywistosci jest zupelnie inaczej ale nie poradze ci zebys odeszla bo to nie jest ostatecznie powod do takiego czynu.Trzymam kciuki za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytajcie podszywów to ja prawdziwa ale nie wiem jak można z siebie takiego błazna robić, widac że myślał o sobie że mądrze gada ,usiłował być sensowny a w rzeczywistości był żałosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona elegancka.
a teściowej naopowiadał, że ja kupiłam espimisan na wzdęcia i nie mam już kłopotów z zaparciami i rozwoonieniami, a wtedy ciotka mało nie rzygnęła na stół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle razy go prosiłam, tłumaczyłam obiecał że będzie zachowywał sie przyzwoicie że wypije tylko trochę że będzie mnie słuchał i jak zwykle nic z tego, zobaczył wódkę i wypijał wszystko co znalazło sie w kieliszku bredził takie głupoty , coś o finansach, kredytach, że w pracy są geje masakra :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego na końcu wlazł pod stół i udawał psa. Wąchał wszystkim nogi i prosil o kostki Hasło 1234 - juz mi sie nie chce podszywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość him von dien
zamiast wyżalać sie tutaj na forum postaraj sie cos z tym zrobic - jesli byl to jednorazowy wybryk to nic w tym strasznego - jedni maja slabsza a inni mocniejsza glowe i to ze sie upil jeszcze nie swiadczy o nim zle... alkohol tak wlasnie dziala ... (zwlaszcza ze wszyscy biesiadowaliscie przy alkoholu ) Co innego jesli Twoj partner ma ciag do alkoholu - ale jesli tak jest to przeciez nie znacie sie od wczoraj i doskonale o tym wiedzialas ze nie odmawia okazji do napicia sie i lubi sie upic wiec wina lezy po twojej stronie bo mialas dosyc czasu by cos z tym zrobic wlasciwie zareagowac jesli tego nie zrobilas to miej do siebie pretensje.... przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwcia17
"szfagier" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×