Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pożyczona żona

Wady i zalety labradorów ;)

Polecane posty

mam zamiar kupic sobie labradora . moim zdaniem najlepszy czas na takiego malego piesia do zimy sie odchowa i nie bedzie chorował . mam do was prosbe jakie sa waszym zdaniem wady i zalety tych własnie piesków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wada : lubi tarzac się w wodzie i błocie i jeśli kupisz biszkoptowego to będzie chodził brudny jak świnia a poza tym są kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę czarną suczkę ;] taka malusia. a nie sa ciężkie w odchowaniu . jak kupie takiego malutkiego jak go nauczyc zeby zalatwiał sie na dworze ? ile razy z nim wychodzic i wgl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wregwergewr
Boże, zmiłuj się! Dziewczyno, ty chyba nic nie wiesz o psach. Nie nauczysz się tego na ogólnym forum!!! Kup jakiś porządny poradnik dotyczący psów, poczytaj, ostań na dłużej na jakimś forum psiarskim. Dobrze by też było abyś odwiedziła najbliższa wystawę psów rasowych i dowiedziała się czegoś więcej o tych psach od hodowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loopain
wady: lab wyciąga kupę kasy - karma, zabawki, ciągłe wizyty u weterynarza, prochy na kleszcze i inne syfy, wszystko niestety kosztuje. chorowite są, bo a to z uszami problem, a to z łapami, a to dysplazja, a to inne coś. żrą na umór, ośrodka sytości chyba nie mają w ogóle, bo mało nie pękną, a chcą jeszcze. ślinią się strasznie, jak widzi jedzenie to z pyska wiszą fafle do ziemi, linią się też niewyobrażalnie, także jak nie kochasz sierści to lepiej odpuść na wstępie. przyciągają kleszcze jak żaden inny pies, więc trzeba mieć oczy dookoła głowy i sprawdzać psa od łba po ogon po każdym spacerze, a to i tak za mało (mój lab się właśnie nabawił ostatnio "psiej malarii", na szczęście po bolesnej dla portfela kuracji nieźle się trzyma.) no i uwielbiają wodę jak brudna by nie była - kałuża czy błoto, niczemu nie popuści. i nie wiem czy to cecha labów czy mojego, ale zaczepi dosłownie wszystko, zaczynając od ludzi, a kończąc na krwiożerczych amstaffach, więc potem muszę go bronić :P a zalety to cóż, szybko się uczą (chociaż mój jest nieziemsko złośliwy, więc ta nauka się cholernie wydłuża w czasie, bo ciągle kombinuje i udaje, że jest tępy jak łycha), zalizały by na śmierć, a dla takiego pyska to wszystko się zniesie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keiko
Labradory to bardzo kochane psy. Są oddane i towarzyskie. Posłuszne, bardzo szybko się uczą. Oczywiste jest to, że jak każdy inny pies tak i one wymagają ruchu. wadą faktycznie może być to, że lubią się potarzać w błocie :) Bardzo dobrze o tym wiem, bo mam ich 11. Może jest ktoś zainteresowany kupnem małego szczeniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loopain
zalizałyby*, się rozpędziłam. i jeszcze dodam do tego żarcia - jak zapasiesz za młodu to potem twoje problemy z takim psem urosną do rangi wiecznego odchudzania i pilnowania. ja swojego dostałam już z nadwagą, teraz waży 40 kilo, wygląda jak czołg, odchudzam go już czwarty rok z rzędu tylko po to, żeby po schudnięciu ze 2 kilo przytył znowu po tygodniu. więc lepiej z jedzeniem uważaj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha 77
Wady- nielojalny w stosunku do właścicieli, pójdzie z każdym kto da mu żarcie lub się do niego przymili. Złodzieja zalizałby na śmierć. Uwielbia każdą kałużę, każdy zbiornik wodny, trzeba uważać zeby się nie uświnił jak prosię. Gubi niesamowicie sierść- ma bardzo gęsty podszerstek i kłaków jest co niemiara przez cały rok. Nie nadaje się do biegania, do towarzyszenia przy rowerze, bo jest za cięzki( chociaż mój nie jest gruby, spasiony, ale leniwy, nie lubi biegać) Ciągle szuka czegoś do żarcia, każdy spacer nos przy ziemi i szuka bułek, chlebków itp trzeba niesamowicie pilnować, wiec spacer z głową w chmurach- zapomnij. Jesli wyrobi sobie nawyk ciągnięcia na smyczy, co jest bardzo częste u labków( wystarczy poobserwować na osiedlu u siebie) baaardzo trudno go oduczyć- nam zajęło to 2 lata. 2 lata bardzo konsekwentnych ćwiczeń i wskazówek od Pani Mrzewińskiej, Inki Sjosten itp. Tresura trudna, reaguje jak sa smaki, nie ma smaków nie ma pracy, ma Cię gdzieś... reagowania na komendę "do mnie" uczyłam przez 4 mc, codziennie, po 60 powtórzeń z najlepszymi smakołykami, aby reagował na gwizdek- jak wie ze nie ma smaków, nie przyjdzie nawet na tak wypracowany gwizdek. Nie można go spuścić bo natychmiast szuka czegoś do żarcia. Kłopotliwy i uciążliwy dla sąsiadów- z każdym musi sie witać, najczęściej wkładając pysk w ..krocze lub lizac po rekach- jest to denerwujące dla ludzi, nie każdy a raczej rzadko ktoś to toleruje. Zaleta- cierpliwy i łagodny dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynaxx
Naszej rodzinie od lat marzył się pies,jednak nie było to możliwe z racji tego,ze mieliśmy mieszkanie w bloku. Wiesz,to wszystko zależy od właściciela - jeśli się dogadacie to pies w bloku nie jest złą opcją,ale są tacy właściciele,którzy absolutnie nie tolerują zwierząt. Kwestia właściciela i dogadania się:) Zapoznaj się z artykułem -> http://nowezerniki24.pl/wspanialy-labrador-biszkoptowy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×