Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuttnaja.,..

mąż który po alkoholu gwałci żonę :( co o nim myśleć?

Polecane posty

Gość smuttnaja.,..

wczoraj po raz kolejny na siłe mnie ...miał... zastanawiam się co mu powiedzieć jak reagować, bo bardzo mi się to nie podoba, proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, obawiam się, że dla ciebie nie ma ratunku, skoro ty nie wiesz, co sądzić o gwałcicielu i eufemizujesz, że "ci się to nie podoba". Skoro nie wiesz, co o nim myśleć, poradzę, ciesz się, że masz jurnego chłopa i staraj się czerpać przyjemność z tego, że cię gwałci! Szkoda mi takich bluszczowatych kobiet, naprawdę. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuttnaja.,..
ja juz poprostu nie mam siły..wiem,że to kawał hu..! nienawidzę go momentami, ale jest dobrym ojcem i nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
ja pikole to jakas prowo czy ty masz w glowie poprzewracane Jedna taka akcja i juz pozew rozwodowy i w dupie bym miala ze jest dobrym ojcem bo po pierwsze zbey byc dobrym ojcemtrzeba byc dobrym czlowiekiem a twoj maz to kawal chuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że nie wiesz, co robić, rozumiem, ale nie wiesz, co myśleć o nim, nie rozumiem. Sądzę, że gdyby trafiło na mnie, doszłoby do rękoczynów. Ale to nie sposób, wiem. Nie masz dokąd odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz trudno w to wierzyć, to jesli jest dobrym ojcem, to niech sobie będzie, co nie znaczy, że musi byc mężem poza tym, skoro nie panuje nad sobą, kiedy jest pijany, to niech nie pije - proste dla mnie to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuttnaja.,..
nie myślcie, że ja sie nie bronę, on jest silniejszy i tak zrobi co zechce...na policję niepójde bo dzieci by cierpiały , to wstyd, mieszkamy u moich rodziców...nie moge pracować jestem taka znerwicowana, zastanawiam się nad separacją, aby go przestraszyć...jestem poprostu zagubiona, gdyby nie dzieci nie miałabym żadnych skrupółów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuttnaja.,..
nie myślcie, że ja sie nie bronę, on jest silniejszy i tak zrobi co zechce...na policję niepójde bo dzieci by cierpiały , to wstyd, mieszkamy u moich rodziców...nie moge pracować jestem taka znerwicowana, zastanawiam się nad separacją, aby go przestraszyć...jestem poprostu zagubiona, gdyby nie dzieci nie miałabym żadnych skrupółów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz trudno w to wierzyć, to jesli jest dobrym ojcem, to niech sobie będzie, co nie znaczy, że musi byc mężem poza tym, skoro nie panuje nad sobą, kiedy jest pijany, to niech nei pije - proste dla mnie to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuttnaja.,..
bardzo bym chciała,żeby to była prowokacja...jestem taka znerwicowana, skołowana, nie potrafie pracować ,a pracuję w biurze, niedługo mam w pracy kontrol a nie mam siły na nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuttnaja.,..
problem właśnie w alkoholu, bo on traci rozum nie może pic,ale jest uzależniony, dziewczyny poradźcie co robić, bo jestem u kresu wytrzymałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×