smutno mi, nie bede miec dziecka

Nie dziekuj, nic pozytywnego nie wnioslam ani do tematu ani tym bardziej swiatelka nadziei dla Ciebie :( Ja zadnej iskierki nadziei nie widze. Chyba, ze wygramy w totka, chociaz juz przestalam nawet probowac od kiedy podniesli ceny ;)

bardziej mysle o tym, ze ejstem coraz starsza i mogę miec problemy z zajsciem i donoszeniem ciaży A przede wszytskim chcę urodzić zdrowe dzieko, a po 30stce szanse na wady genetyczne wzrastaja.

ja z tego powodu nie będe mieć drugiego dziecka. Mamy 2500 na 3 osoby. Opłat 900 zł, reszta na życie, żyjemy bardzo skromnie, kupuje uzywane ubrania, ale jesteśmy szczęśliwi. Miliony ludzi tak żyje i też nie sa jakoś mega nieszczęsliwi w życiu. Jesli masz co jeść, dach nad głowa i w co ubrac dziecko,a do tego się kochacie to inne materialne potrrzeby nie sa już tak istotne.

to ważne ile mąż zarabia, mam 8 miesięczne dziecko siedzę z nim w domu i wiem jakie są to koszta, może jemu ale też tobie wydaje sie że nie dacie sobie rady

wkoooorwia mnie kafe, beznadziejnie działa

stronie :O no co z ta kafe :O

Czytam co piszecie i tak sobie myślę, ze tak naprawdę to nie my o wszystkim decydujemy. Ja mam dobra pracę jestem na l4 od początku ciąży. Męża pensja tez ok. Zdecydowaliśmy się na dziecko i powiem Ci Autorko, że nigdy w pracy nie zaznałam tyle szczęścia i satysfakcji co np. na usg kiedy mogłam zobaczyć nasze Maleństwo. Nie mogę mieć pewności, że kiedy wrócę do pracy wszystko będzie ok, że zawsze będziemy mieli zdrowie, pieniądze, szczęście. Ty też nie. Ale próbować trzeba. Myśląc tymi kategoriami nigdy się nie zdecydujecie.