chłopak dał nam czas 4

czeko na niego nie działają takie numery

nie pisz do niego, wg mnie robisz ten sam błąd co wcześniej

jakie numery? pogonił Cię to poszłaś

ok. wstrzymam się

Dla mnie sa pewne granice, ktorych przekraczac nie nalezy. Ja pewnie tez jutro bede sie rozwodzic nad swoim rozstaniem;o

ja się nie umiem gniewać na niego i to jest mój problem. za to on na mnie długo i namiętnie

Nastazja jak zwykle naćpana :D

nagradzasz go za złe zachowanie

gdzie? czym?:D

nie do Ciebie, Naćpańcu;)))))

no to widzisz sama, znudził się w końcu

a idzcie!! tak mnie traktowac! ale fakt, przesadzilam z winskiem:P

czeko czuję że masz racje, ale on nie uznaje swojej winy. do niego to nie dociera. autentycznie. on nawet jak sie stara to nie widzi :P Nastazja jakimś szajsem :P bo ostro bredzisz

o kurde wino macie, cholery i nie częstujecie

ja mam tak gały przekrwione jakbym parę litrów wypiła ;]

czeko.. juz dawno po, ale ze ja mam slaba lepetyne to do tej pory czuje. jego pani.. nie bredze, moj jest niepowazny i tez nie widzi, ze jest zle. no slepy no!

jego pani dasz rade my cie bedziemy wspierac

ja do tej pory płacze bo moj facet dwa razy spotkal sie z inna i nic go nie usprawiedliwia bo to ze od miesiaca nam sie nie układalo to nie znaczy ze mozna w ten sposób postepowac.... wrocilismy do siebie a ja codziennie o tym mysle codziennie placze bo mnie tot= tak boli ...oczywiscie staramy sie oboje i wszystko wraca do normy ale mnie ten epizod bardzo boli

Jego Pani nie traktuj go jak małego chłopca oboje macie swoje rozumy wierzyłaś w miłość i kierowałaś sie czystym uczuciem, gdzie Cię to zaprowadziło? on też musi znać granice jak sama napisałaś albo -albo nie wiem może jeszcze nie dotknęłaś dna

my podjęliśmy parę prób - wszystkie kończył się tym samym - ja mu zarzucałam brak uwagi, a on zarzucał mi że ja go dręczę i nie jestem wyrozumiała i mówił że do niczego nie da się go zmusić

Mam duży problem spotykam sie z dużo starszym kolesiem który ma córke starszą ode mnie o rok nie mogę sie z nią dogadać a on tego nie rozumie prosze poradzcie co zrobic

zgadzam sie z czekolada. Nie powinnas juz nic robic.

luizka :P cała kafe jest zaangażowana w moje rozstanie! :P zobacz, serwer pada, bo rzesze informatyków próbują poskromić zalew wpisów psychologów

Myślę że wyrzucił z siebie tyle złości że może jak ochłonie to coś zrozumie ale nie liczę na to. po chuj mam znowu na kogoś liczyć

nie był ciebie wart teraz nie ma dla ciebie czasu to myslisz ze po slubie tosie zmieni ? najgorsze jest byc samotnym w zwiazku

a co to ma wspolnego z moją sprawa

kafe juz nie wytrzymuje ilosc problemow:D:D nie licz, odsun sie od niego, ja jednak nadal utrzymuje, ze on sie odezwie.

Nast. myślę że to jest kulminacyjny moment, jeśli nie odezwie się, to znaczy że wkurw wziął górę nad miłością i nara. może się odezwie a może nie. jesli nie to mnie niestety straci

a nawet gdyby sie odezwal to chcialabys go jeszcze raz?:O