Drugie spotkanie część druga

Czesć Roberto nie denerwuj sie tylko - pewnie wszystko pozałatwiasz z powodzeniem Personalna dziękuje za poczte :D Banderasku I zmiana ale za to może całe popołudnie będziesz miała dla siebie Ja dzisiaj nie zrobiłam śniadanka - dlatego proponuję II śniadanko zanim obiadki porobicie: http://galeria.pychotka.pl/images/arx1201864164e.jpg http://bi.gazeta.pl/im/0/3647/z3647050X,Drugie-sniadanie.jpg U mnie wilgotno ale przyjemnie ciepło, zakwitły po raz drugi wierzby i mają śliczne bazie :D POZDRAWIAM i życze miłego dnia

Witam przy poniedziałku Donoszę że u mnie przed południem pogoda wprost wymarzona,ciepło i słoneczko świeciło no ale teraz gdzieś mi słonko nawiało.Jakoś widać znudziło mu się tak świecić i się schowało za chmury ale i tak jest ciepło i na szczęście jak na razie nie pada. Tak Zuuzik i Bechemoot posmażyły,pogrillowały i przeszły na dietę.Ja jakoś nie umiem wytrwać w żadnej diecie,staram się po prostu jeść,mniej chudziej i więcej się ruszać:):).Oczywiście miewam okresy gdy jem na potęgę i jak już mam problem z wciśnięciem się w portki zaczynam się ograniczać:p.Jedzenie to ostatnio jedyna moja przyjemność,hi,hi trudno wiec abym sobie jej odmawiała:):) Roberta Tak już u nas jest z fachowcami trzeba umieć się wykłócać o swoje choć nie zawsze można z nimi wygrać.Jejku jakie ja miałam z nimi przygody,jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać.Jak widać że człowiek miękki i nie umie walczyć o swoje to go wszyscy dudkają jak umieją:p:):). Banderasku,Personalna ranne ptaszki i Wam życze bardzo miłego dnia. Miłego dnia i tygodnia wszystkim dziewczynkom.

Ja smarowałam a tu Terterek wpadła z drugim śniadankiem.Witaj Terterek i dziękuję że dbasz o moje przyjemności żywieniowe:):)

Witaj Wesołku tylko sobie nie zarzucaj, że ta przyjemność to coś złego :D:D:D lepszy uśmiechnięty pysio z zaokrąglonym bioderkiem ( my kobiety mamy do tego prawo i facecie takie lubią :P) niż zasuszona tetryczka zgryźliwa bo wciąż sobie odmawia tej przyjemności jaką jest dobre jedzonko :D Wesołku - jestem PRZEKONANA, że świetni gotujesz, pieczesz i robisz różne czary-mary w swoim domku

Terterek Czuję się przyjemnie podłechtana Twoim komplementem:):).A teraz zapraszam na swojski chlebek,piekłam pierwszy raz z serem żółtym nie wiem jeszcze jak smakuje bo jest gorący ale jak pachnie muuuuuuuuuuu w samym zapachu można się zatracić:):). Wyszło mi tam Muuuuuuuuuu pomyślicie sobie ze krowa muczy:p:):)

Jestem ponownie :D Sprawa z piecem załatwiona kierownik wskazał serwisanta który ma wymienić część bez moich kosztów :Da co w końcu gwarancja :( Wesołku tak trzeba mieć nerwy na wodzy i nie koniecznie kłótnia tylko prosto z mostu być pewnym siebie tego co się oczekuje . Jednak poniedziałek mam do do luftu była u nas awaria prądu i też dopiero co mam prąd a co za tym idzie piec zaczął grzać bylo jeszcze pare spraw które mi potargały nerwy :(.może to już koniec ufff.zaraz jadę po rodziców bo piec jutro będą mieć dobry brak tej części ,a na zewnątrz 4st..Dobra już kończę marudzić

kurna Wesołku - pachnie aż tutaj - pchnij przepisik No widzisz Roberto - wszystko idzie ku dobremu - zachowaj zimną krew

http://www.wielkiezarcie.com/recipe1135.html Terterek oto link do tego przepisu na chleb i mogę już powiedzieć ze warto go upiec:):).Pyszny i aromatyczny i trzeba bardzo uważać aby go nie pożreć przy jednym podejściu,no i prosty do zrobienia.

super :D Wesołku wypróbuje i to jutro - dzięki

jeśli nie jest twardy to moja małża będzie zachwycona. Wiele razy piekłam chleb ja a ostatnio mój syn i wyszedł ciut twardy - małża nie tknęła :O

Witam Wróciłam z pogrzebu kuzyna- 49 lat. Ciotka pochowała już drugiego syna, zostało jeszcze dwóch, dzisiaj prosiła Boga by ją zabrał bo już nie siły żyć Zryczałam się nad nią, bo jej było mi szkoda, schorowana, zgarbiona, skurczona, ledwo stała. Terterku nie mam ręki do kwiatów, boję się że storczyk zacznie gubić kwiaty. Kroton którym się tak cieszyłam, zgubił wszystkie liście. Mam pytanie do Personalnej, co zrobić z krotonem, jak hodować storczyka? Dostałam go w sobotę od przyjaciół i chciałabym cieszyć się nim długo Wesołku ja też spróbuję upiec jutro chleb, tylko ja bym chciała żeby miał chrupiącą skórkę, czy przed włożeniem do pieca posmarować wodą?

To wyżej to ja:D

Bondusiu kiedy "widze" takie nieszczęścia - jeszcze bardziej doceniam to co mam :O i ciesze sie każdym drobiazgiem Bondi - dostałam w zeszłym roku storczyki od dzieci na dzień matki - pięknie kwitły i długo - (pewnie masz opis pielęgnacji na ulotce dołączonej do doniczki) - jak przekwitł obcięłam tak mi mówiono (teraz już nie pamiętam w którym miejscu :O ) i po niedługim czasie odrosły liście i kłącza i będzie sie szykował do następnego kwitnienia. Bechemotek albo Personalna z pewnością wiedzą jak należy przyciąć Śmiagam na saune POZDRAWIAM

Dzięki Terterku staram się postępować zgodnie z zaleceniami, kupuję specjalne nawozy i efekt jest mizerny, dobrze rosną tylko kaktusy i h o j a , którą regularnie przycinam, ukorzeniam i rozdaję. Nawet zwykłe bluszcze po jakimś czasie padają, czy ktoś rzucił urok:P Bluszcze które wrzuciłam do garnka to nowe nabytki, stare musiałam wyrzucić Bechemootku a może ty podpowiedz jak hodować storczyki i krotony

Witajcie Ale pachnie chlebek Wesołka :-(, drażni moje zmysły. Ale nie popuszczę :-D Bondi, kroton, który jest w garnku mieszka u mnie już 3 rok i jest chyba 3x większy niż w dniu kupna. Bałam się, że padnie, bo wlokłam go aż z Gdyni :-). Wsadziłam go od razu do dość duzej ceramicznej donicy i stoi właściwie wciąż w tym samym miejscu. W oknie południowo-zachodnim, więc ma duzo światła a wręcz pełno słońca w lecie. Przysłaniałam jedynie zaluzje w czasie upałów. Podlewam regularnie wodą z kranu, jeszcze go nie odzywiałam. Ale zawsze czule do niego przemawiam "ty mój kretynie: :-D.

Mój poprzedni kroton z przed lat, szybko zgubił liście ale stał w pokoju wschodnim w którym jest mało słońca. A ciocia, która kupiła go dla mnie i teżdla siebie wyhodowała cudo!!! Przypomniałam sobie, że trzymała go właśnie w słońcu.

Jesli chodzi o storczyki, to rękę do nich ma moja Mama. W archiwum mojego gara są fotki storczyków mojej matuś :-), zagladnij! Ważne są osłonki na doniczki, ja polecam takie ze szkła, jakby popękanego - widać dokładnie doniczkę i korzenie. Mama podlewa storczyki raz w tygodniu, zalewa tak aby doniczka się moczyła jakiś czas. Po tym czasie (0,5 godzinki) wylewa wodę. Osłonki mają takie ograniczenie aby woda znajdowała się na dnie, nie dotykając doniczki. Ważne są też korzenie powietrzne, one muszą oddychać :-).

Dziewczynki chlebek w środku mięciutki ale skórka chrupiąca,ja posmarowałam wodą po wyjęciu z pieca bo bałam się ze mój emuś wzorem Terterkowego będzie płakał że nie może ugryźć.Ja zrobiłam z połowy porcji bo i tak wyszedł jeden duży bochenek chlebka,więc z tej porcji jak w przepisie wyjdą dwa.Jak ma kto pałaszować można zrobić jeden z serem a drugi bez i będą dwa różne.Przed chwilką jedliśmy go z szyneczką,pychota:):)

Wesołku, uwielbiam chrupiące skórki :-). Teraz cieszę się, że mamy nasz klubowy bufecik i mozemy najeść się do woli ;-).

Dziewczątka, jestem padnięta. Napiszę tylko "DOBRANOC"

Dobranoc Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

witam !!! zapodaję kawunie świeżo mieloną (_)(_)(_)(_)(_((_)(_)(_)(__)__)()_)są i herbatki i inusia dla Personalnej :D rozpaliłam już w kominku iskry trzaskają że hej :D Bondi..to smutne ,bo rzeczywiście pochować już dwoje dzieci to okropna tragedia dla matki Bonitko...wysłałam wczoraj gołąbka dotarł tokino...ostatnio nas zaniedbujesz matko topiku beti..będzie dobrze ,choc operacja serca u mamy to poważna sprawa trzeba dobrze wybrać szpital z tym nie ma żartów .A ty to koniecznie musisz ten kręgosłup operować ? bo moja siostra jak i moje znajome cierpią ale nie poddają się operacji bo lekarze mówią że operacja to już naprawdę ostateczność przemyśl to proszę skonsultuj się jeszcze z innymi lekarzami Dla wszystkich miłego dnia

Dziewczynki Robertommm:)))ale pyyszna kawusia:D Dzięki !:))) bondibardzo to smutne tokinoRoberta:))) ma całkowitą rację!:O Nu!Nu! A ja siedzę właśnie w szynobusie:P i sunę na to wsparcie:P Kurcze!Jak ja nie cierpię takich wojaży:P Życzę Wam Dziewczątkamiłego dnia:D a ja tak daleko od domku:((((

witam[czesc[ Banderasku Roberta serdecznie dziękuje za kawunie jest pychotka a co do mojej operacji to decyzja podjęta nikt mi nic już innego nie powie tym bardziej że mam tam też ubytki czy teraz czy za rok tak operacja będzie musiała być zrobiona na co mam czekać i tak już mam nieprzespane noce i noga teraz więcej boli a na masaże mnie nie stać chciałam zmienić masażystę bo ten mój coś się opieprze nie robi tak jak ma dużo by piać ale pytałam u innego i bierze od 80 do 11o za masaż czy jakiś zabieg a na fundusz trzeba długo czekać tabsy nie pomagaja i co mam zrobić wiem a o masażyście powiecie ze miałyście rację co do niego pierwsze były oki a teraz skoda gadać pozdrawiam Was wszystkie udanego wtorki

Dołączam do grona kawoszy tych w domu i tych w drodze do pracy siorbie aromatyczną kawe i myśle jak ugryźć dzisiejszy temat - posyłam tradycyjnie ciasteczka i i inne łakocie tam gdzie zawsze. Zawsze to jest wyzwanie bo trzeba nieźle pogłówkować zabezpieczenie przed uszkodzeniem Śniadanko oczywiście rrraaaz!: http://atinabc.blox.pl/resource/sniadanie_Irlandzkie1.jpg musli dwaa! - http://lipinski.pc.pl/images/2.jpg soczek trzy: http://polki.pl/work/privateimages/formats/E/33535.jpg Smacznego Życze miłego dnia u mnie wietrznie i ciepło

cześć Beti - decyzja podjęta - nie stresuj sie już. Beti pomyśl nad tym żeby sie do operacji przygotować - to będzie wstrząs dla organizmu - może jakieś preparaty wzmacniające? Pozdrawiam

Terterku muszę nad czymś pomyśleć tylko nie za bardzo wiem co by brać musze to skonsultować z jakimś lekarzem

beti...bardzo cię przepraszam ,zrobisz jak uważasz ja chciałam cię tylko uprzedzić no ale zrobisz jak uważasz ,jeszcze raz przepraszam za rade .:D

Banderasku A ja ci zazdroszczę tego szynobusa i wypadu nawet jeśli związany jest z pracą. Roberta Beti Decyzja podjęta i musi być dobrze.Doda ponoć miała już kilka operacji na kręgosłupie i fika na scenie więc u Ciebie wszystko musi skończyć się dobrze. Terterek No i po wczorajszym chlebku waga pokazuje kilo na,, +,, kurtka jak tu sobie nie wolno popuścić ani na chwilkę:(.No i co?,dzisiaj chyba odsuwamy od paszczy co łakomsze kąski,oj jak ciężko być kobietą:p:):) Jutro wybieram się do gina po tej kiepskiej cytologii oj jak mi się nie chce,wycieczka owszem ale cel jej do pupy.Jakże my lubimy te wycieczki po gabinetach i pomyśleć tylko że to sprawa rozwojowa i raczej będzie ich więcej jak mniej:p:) Bechemootek Wczoraj jak widzę samotnie spędziłaś wieczór na cafe,ja wpadałam tylko na chwilkę z instrukcją pieczenia chlebka bo mnie M nie chciał wpuścić.Ostatnio rozgrywają z kumplami jakieś mecze a ja jestem przesunięta na aut:(:(

Roberta ja się nie gniewam może żle napisałam nie musisz przepraszać ja przyjmuje wszystkie wasze rady teraz ja Ciebie przepraszam nie chciałam Cię urazić a twoja rada jest dobra [usta jeszcze raz nie gniewj się teraz mam wyrzuty sumienie ze tak napisałam