Drugie spotkanie część druga

Dziewczynki malinki która ma dzisiaj niebo czyste i widać księzyc to biegusiem na podwórko zobaczyć ,dzisiaj księżyć jest najbliżej ziemi i warto na niego kuknąc więc i ja idę dalej oglądać .

Wracać od lampienia się na księżyc, trza pomachać łapką koleżanusiom. Napiekłam dziś paterę pączków, proszę się częstować.....:P OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

No tak. Jak ja mam dziś komp. na wyłączność, to was niet :( Małgorzato .... Poczekajmy na wyniki i opinie lekarzy. Tak jak pisze Roberta, NIE PANIKUJMY :)

sobotnio Roberto uśmiałam się setnie z tego szczania:D:D:D:D:D:D:D pięknie to opisałaś:) a powiedz, masz czasami nerwa jak on tak robi? Małgoś odpisałam Ci na nk, trzymam kciuki. Tokina a jaki syntetyk łykasz na hasimoto? a u mnie stwierdzono gravesa-basedowa, ładne nazwy co:P Wesołku faktycznie bobry śliczności zwierzątka, ale jak napisała Tokina ich działalność może być szkodliwa, robią nory w wałach ppowodziowych i te po nasiąknięciu rozmywają się:o

hooop hooop

idę se:P papapapapapapapa

Roberto...a on może szcza ze strachu??? Zresztą, Ty wiesz lepiej, bo go dobrze znasz [usta} Acha......zegarecek w mosiądzu pucio :) Tez se idę, dobranoc , papatki :)

Witam w niedziele i pozdrawiam na kawusie zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)?(__)? (__)? (__)? (__)? herbatka też jest (__)? (__)? (__)? (__)? inusia (__)? (__)? (__)? (__)? Wczoraj mnie nie było bo miałam dość długie zajęcia w mojej grupie "Pa..ta" a potem orałam w kuchni bo dla dziecek zapaski małe szykowałam żeby zabrały ze sobą jak pojadą. Poczytam potem co na cafe a tymczasem śniadanko małe: dzisiaj śniadanie malinowe: http://cukierniczekreacje.blox.pl/resource/malinowe_sniadanie_001.jpg musli nie będzie bo Rowerzystka musi cosik innego chociaż przy niedzieli wszamac :P ale żurawinka jest i to w nieograniczonych ilościach Dzisiaj wraca moje dziecko z Holandii i młodsze wyjeżdża do Czech - istna zawierucha :D A ja żyje na kartonach i mysle że już niedługo :P POZDRAWIAM Cmokasy niedzielne posyłam

O!!! Beti! :D:D my dzisiaj w dueciku - pozdrawiam Cię - fajnie jak śniadanko zjada sie z kimś miłym

Popatrzcie Dziewczyny na zdjęcia księżyca jaki wczoraj świecił - był najbliżej ziemi - istne zjawisko. Ja kieyś taki księżyc zastałam w górach -zwieszał sie nad Koniakowem jak płonąca zimnym światłem kula i czułam sie jak mały paproszek w Kosmosie. http://deser.pl/deser/51,111857,9287153.html?i=0

oczywiście linki z portalu "Gazeta" zawsze sie rozłażą - trzeba skopiowac, wkleić w okno wyszukiwarki, usunąć spacje i dopiero "enter" Albo po prostu wejść na portal Gazeta i znaleźć artykuł w dziale "deser"

Małgorzato Witam i ja w ten niedzielny chłodny(żeby nie napisać zimny)dzień:) Oglądania księżyca u mnie nie było,niebo przykryte szczelną warstwą chmurniesprawiedliwe taki księżyc raz na 20 lat a ja nie mogę tego zobaczyć. Odnośnie bobrów to ja wiem ze to małe szkodniki a ich tamy powodują podtopienia ale w sumie tam szkody raczej niewielkie(na razie).Łąka jest w lekkim zagłębieniu,domu w znacznej odległości i jedynie nieliczni rolnicy nie mogą kosić traw.Jak się pewnie domyślacie już jeden się wyrwał podpalił trawy,dzięki temu można iść obejrzeć żeremia,pewnie kilka bobrzych zadków się zjarało.

Beti Pyszności:):)

niedzielnie-obiadowo-rosołowo-kurczakowo u mnie słonko pięknie świeci, co jakiś czas biała chmurka je przesłoni, ale jest oki:D dziś na cmentarzu bylo już sadzenie bratków, wybrałam pomarańczowe, mam nadzieję, że już nie zmarzną:) Beti po góralsku znaczy z czym? oświeć mnie plisss Wesołku hehe nie wszystkie bobry to szkodniki;):P, prawda? Terterku u Ciebie ruch jak na centralnym:) księżyca wczoraj nie obejrzałam, Robercika przypomniała, a ja zapomniałam:o mus lecytynę łykać:P

Beti rosołek pychota i drugie danko też u mnie toże rosołek, i kurczaczek ;) kapustka czerwona i surówka z pora z jabłuszkiem. Zuzik - boberki warte hołubienia :P strzyżenia i pielęgnowania ;) U mnie ruch, małżyk próbuj narzekać bo on chciałby zebyśmy już sami we dwoje sobie byli a ja mu mówie: ciesz sie chwilą bo to ostatnie podrygi - wyfruwają z gniazda - może kiedyś zatęsknisz za tym harmiderem :P:P:P Syn wyregulował mi okno w kuchni, lampe nad piecem. Kota wymiział na całe następne 3 tygodnie bo dopiero wtedy przyjedzie :D A dla mnie najprzyjemniejsze jest jak dzieci jedzą - dla moich dzieci można gotować i zmęczenia nie żal - jedzą z wielką radością i entuzjazmem :D - to najlepsza zapłata po długim staniu przy piecu :D

Terterek Masz rację,przyjemnie jak jedzonko znika z talerza choć moi rozpieszczeni i rzadko pochwalą.Jak tak sobie myślę że jakby raz na jakiś czas ugotował coś dobrego to wtedy byłyby ochy i achy a tak,zjedzą i tyle.Człek chciałby usłyszeć jakiegoś komplimenta;p:) Zuuzik No w moim klimacie sadzenie bratków raczej nie wchodzi w grę,łapki by bardzo zmarzły.Przed chwilką byłam z Buffy na spacerze i jest strasznie zimno.Myślę że dzisiejszej nocy będzie sporo poniżej zera. Apropo bobrów to jednak większość szkodniki jedynie własny nie,hi,hi,hi.

Dzień dobry niedzielnie u mnie już po obiedzie a robiłam go w ekspresowym tempie bo wróciłam do domu już po 14 i startowałam prawie od zera. Siłą rzeczy musiałam posiłkować się gotowcami i oto co wymyśliłam na szybko Ziemniaczki tłuczone , karkówka pieczona w piekarniku {kiedyś } więc odmrożona , sos z torebki - 4 sery i surówka z pekińskiej robiona dziś, wiem ze Wy już po obiedzie ale jakby ktoś jeszcze był głodny to zapraszam. Roberto ubolewam że nie wiedziałam nic o tym księżycu wcześniej, zanim ukradli mi net:( tym bardziej że i tak nie spałam prawie do 2 w nocy co dziś odrobiłam rankiem:P ale wielka szkoda:( poszukam tego artykułu w Gazeta. Tereterku , nie dziwię się Małżusiowi że już z lekka zniecierpliwiony bywa ale , no ileż można patrzeć na kartony:P Masz rację kiedyś wspomni ten rozgardiasz ale czy zatęskni, wątpię, do spokoju i wygody szybciej się człowiek przyzwyczaja. Beti , mam nadzieję że po wczorajszym dniu jesteś odpowiednio zrelaksowana i dziś masz dużo lepszy nastrój i tak trzymaj Zuuziczku , wstyd się przyznać jeszcze nie byłam na cmentarzu by po zimie zmienić wystrój , no ale ja nie mogę tam nic posadzić. Mama postanowiła na całości położyć płytę, więc zostają tylko donice i kwiaty do wazonu. Pytasz o leki na tarczycę,więc biorę euthyroxN 120 i 100 na zmianę co drugi dzień. Jeśli chodzi o nazwę choroby to muszę Ci powiedzieć że kiedy pierwszy raz usłyszałam Hashimoto byłam bardzo przestraszona a moja lekarka śmiała się że pacjenci zawsze tak reagują na tą nazwę natomiast jakoś łagodniej przyjmują tą nazwę którą Ty podałaś :D Szkoda że nie było mnie wieczorkiem bo Poetka przytachała całą paterę pączków ,ciekawe czy własnoręcznie wykonanych i czy jeszcze został się choć jeden? Wesołku , to może zrób w domu jakieś dwa tygodnie strajku, gotuj po najmniejszej linii oporu a jak już zobaczysz zniecierpliwienie na twarzach domowników to wtedy wydaj wielki bankiet, ciekawe czy zrozumieją aluzję i wreszcie skwitują to wielkim komplementem. Z tego co nie raz opisujesz to muszę przyznać że dobra kucharka z Ciebie i w dodatku- chce Ci się. We mnie jakoś ostatnio coraz mniej zapału do wymyślania oryginalnych potraw.

Meldunek :D Przyznać się kto oglądał księżyc ,która widziała UfO :D był bardzo duży i łanie można go było oglądać poleciałam nad Odrę bo tam jest luneta bajeczny widok . zuuziku ..a pewnie że ma nerwa za każdym psiknięciem jak tylko popatrzę na tego gagatka to on łepek obraca i myśli sobie pogadaj sobie to ci ulży a jak pojedziesz do sklepu to ci i tak popsiakm nie robi tego za każdym razem więc.... Poetko myślę że to nie z nerwów to takie raz na jakiś czas wybryki . Wet proponował by go wysterylizować bo to ma związek zzzzz hormonami . Do potem

Weszłam sobie na pocztę i zawołałam wielkie WOW !!! Tereterku dopiero dziś zobaczyłam te Ptaki i Zorba i jestem pod wielkim wrażeniem szczególnie te ptaki wodne powaliły mnie na kolana :D wielkie dzięki za tą przesyłkę

Przepraszam zapomniałam napisać że Personalnej też bardzo dziękuję , szczególnie ten PPS o szczęściu bardzo do mnie przemawia

Hej Wszystkie serdecznie pozdrawiam Obiadki pyszne mniam, mniam U mnie nie zbyt ciepło :( Dziękuję za @ życzę miłego wieczorku ;)

Małgosiu.. nie denerwuj się i nie zamartwiaj zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze mocno Cię przytulam do

no i gdzie cała banda się pytam?;):P byliśmy dziś u znajomych, wybudowali sobie domek, pomalutku go urządzają, a ja robię łał jak fajnie mają;) dom za miastem, na skraju lasu, cisza, spokój, ale żeby nie byo, że strasznie, sąsiedzi w komfortowej odległości, więc spoko. laska ma talent do urządzania, najbardziej spodobała mi się łazienka, a właściwie pokój kąpielowy, tyle miejsca, że stoi w niej wielgachny wiat, a okno ma takie jak ja w małym pokoju:P kafle na ścianach - ciepłe beże, z wzorem, ale odrobinę w innym odcieniu, wielgachne 90x20, kuchnia też ecri, kafle trochę mniejsze, tym razem z wypukłą fakturą, ale cena.... szkoda gadać stówa za sztukę:P reszta jeszcze w trakcie urządzania bo chcą porządnie, więc się nie spieszą, młodzi są to mają czas;) a i podobała mi się podgrzewana podłoga - to jest to:D

kwiat nie wiat:P

Cześć dziewczyny Zuuziątko...:D ja już myślałam, że w tym kąpielowym jakaś wiata stoi :0 Myślę se "co za piorun" sauna czy czy jak ??? :D:D:D

Witam wieczorkiem Wczoraj byliśmy z M u przyjaciół, wróciliśmy późno. Dzisiaj byłam zajęta rodzinką i pichceniem obiadku:-o. Dopiero jutro poczytam co u was :-)!

Dzisiaj mówię dobrej nocki, do jutra Poetko :-)

Bechemootku......dobrej nocki.

Poszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

Kolorowych snów, kochane księżniczki :)