Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

a ja o koszmarach sennych nawet nie chce myśleć:( często mi się zdarzają ale staram się szybko wyrzucić je z pamięci. Bechemootku to winko przyjechało specjalnie dl Małża prosto z Włoch w samochodzie ks. dyrektora :D nie wiem co to za marka i czy ono jest drogie czy tanie ale wiem ze wytrawne i dało się wypić jedynie do świątecznego obiadu :D Małgorzatko, odpoczywaj, będziemy trzymały kciuki za Twojego syna i córeczkę Pszczółki , dla niech to bardzo ważny dzień👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku no właśnie ja tak sobie myślę że skoro coś takiego powtarza się tak często musi być jakaś przyczyna.O jakiejś fizycznej przyczynie pisze bo gdyby to było z powodu przeżyć,myślę że sen by się zmieniał a nie ciągle jedno i to samo.Napisałam sen a to nie jest do końca sen,bo jak już się przebudzam,ciągle jeszcze widzę nad sobą to pochylone coś.To takie przykre i straszne przeżycie,nie muszę chyba pisać ze potem nie ma spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️ Kochany Zuziku w Dniu Imienin najserdeczniejsze zyczenia zdrowia,szczescia, powodzenia w zyciu osobistym i sukcesow w pracy. Wszystkiego najlepszego Zuziku. 🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️🌼❤️[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina,hi,hi to może miodem to winko dosłodzić.Ja kiedyś tylko wytrawne teraz preferuję słodkie ale i kwaśne może być,nie będziemy wybrzydzać:p:),pod te koszmary UUUUUUUUUUUUUUU oj wyszły mi jakieś musztardówki:p YYYYYYYYYYYYYYYYYYY no teraz już lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokinko! Ja wytrawne winka tylko i czerwone :-). A koszmarów nie chcę pamiętać, ale niektóre są za silne :-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku ja za winkiem nie przepadam i kiedy mam do wyboru winko lub drink zawsze wybiorę drink, chyba że to winko to martini bianco :D tego nie odmówię :D:P Winko można dosłodzić miodkiem, to jest dobra rada, może kiedyś wykorzystam ale na razie stoi sobie jeszcze pół butelki i mogę częstować nasze dziewczynki lubiące winko:D Bonitko wiem że Ty winko i owszem, jeszcze Tereterek też ulubia:D winko , tak że nie ma potrzeby dosładzania , dziewczynki się częstują :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory na mam telefon , więc na razie znikam ale mam nadzieję że kiedy wrócę to jeszcze tu będziecie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku! Też pewne sny-nie sny pamiętam jak żywe, i to lata całe. A takie, które niosą coś z przeżyć psychicznych nie chcę przerabiać, bo to taka psychoanaliza. A ja mimo, że psycholog boję się psychoanalizy i psychoterapii, jak diabeł wody święconej :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rzadko pamiętam co mi się śni jkakoś nie nadarzam za wami dzisiaj Tokina ja porosze drinka nie lubie wytrawnego winaka wole słodkie lub pół słodkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku ja nie wiem co to psychoanaliza,hi,hi ani psychoterapia,znam to tylko z teorii,dlatego się nie lękam.A znając temat z filmów,hi,hi tam potrafią tym cuda zdziałać.Ja do normalnego psychologa nie odważyła bym się pójść,ale jakby istniał internetowy,hi,hi to może i bym spróbowała,myślę że to mogło by to przynieść ulgę,hi,hi w niedoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti oj tam nie nadążasz,nadążasz,nadążasz,ale Tokina uciekła i tylko pytanie z winkiem,czy bez?:):) A Bonita była w przelocie?! Wpadła i wypadała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku wydaj mi się ze nie nadarza za wami dzisiaj a winka nie ma trudno może jeszcze przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Beti nic się nie przejmuj,Ty masz wrażenie że pozostajesz w tyle,ja mam piekąca twarz,włosy pachnące grillem,bo dziś grillowałam na dokładkę wnerwia mnie mój chłop,jednym słowem dzień jakiś popierniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, chyba za mało wypiłaś że nie nadążasz :D koniecznie machnij jeszcze kielonka :D wtedy dostaniesz polotu:D Y Y Y Y Y Y Y na zdrówko za zdrówko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak Wesołku taki jakiś dzien dziwny dzisaj ja też jakaś od rana nerwowa jestem a chłopy wszystkie jednakowe są więc nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Tokina to pije co mi tam najwyżej w pracy będe chora a jutro cały dzień jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku na dół nie polece tylko do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku piszesz że psychoanaliza, czy psychoterapia internetowa byłaby oki a mnie się wydaje że Tobie potrzebny jest bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem i dlatego koniecznie ale to koniecznie musisz przyjechać na nasze następne spotkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już od wczoraj wieczorem byłam zła pózniej mi troszkę przeszło bo popisałm sobie z Wami i kimś jeszcze ale rano po jednym telefonie znów mi się pogorszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Beti masz racje w kwestii chłopów,to takie duże dzieci,trzeba mieć dla nich anielską cierpliwość i czasem tej cierpliwości brak.Dziecku można przylać klapa jak wnerwia a co zrobić z wnerwiającym chłopem.Zuuzik kiedyś proponowała by z boksa go z boksa,ale co jak zechce oddać?!.Wątpię by mój tak spokojnie wystawiał się na razy i wtedy oprócz wnerwiającego chłopa jeszcze podbite gały:p:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betusia od naszych drinków chora nie będziesz , to jedno jest pewne:D a szkoda mi Ciebie że jutro idziesz do pracy na tyle godzin więc w ramach rekompensaty za jutrzejszy trud, dziś możesz wychylić więcej kielonków, przecież ci nie zaszkodzą :D a ja oczywiście polewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y nasza solenizantka gości u siebie gości:D i nie ma dla nas czasu ale pozostawiła trunki więc się częstujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti no i jaki z tego wniosek?,,nie odbierać telefonów,,:) Tokina z Wami tak ale bez psychoanalizy,hi,hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina racja wasze drinki nie zaszkodzą więc po jednym YYYYYYYYYYYYYYY esołku kiedy to telefon od mamy był ona walczy ze mną nawet na odległość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki co wnerwiających chłopów to chyba nikt jak mój Małż nadaje się do boksowania wczoraj miałam na niego alergię :P jak przyszedł mi do mieszkania w papciach w których chodził po remontowych gruzach i wszędzie zostawił ślady na dokładkę wypierał się że to nie on później było już tylko gorzej myślałam że się zastosuję do Zuuzikowych rad ale odpuściłam i unikałam każdego kontaktu, nawet wzrokowego, dziś mi trochę przeszło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku już literki gubię a jeszcze dużo nie wypiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×