Drugie spotkanie część druga

Wesołku zawsze możesz znami pogadac ja też lubie gadac a nie am z kim dobrze ze chociaż do pravy chodze do mam do koga gadać

Wesołku, dzięks - choć nie wiem dlaczego? Zuuziku! Dobry, dobry - kochają go syny a najbardziej teściowa :-D. Kochają go klienci i naciągają na co się da...bo dobry, ale taki "miętki". Coś bym chciała zrobić, dokonać, wybudować - on ucieka od wszystkiego

w sumie mam szczęście, że nie miałam styczności z tą chorobą Wesołku Twój milczek, mój zrzęda, niestety z wiekiem coraz gorszy:o

bo ta z przystojniekiem mnie rózniło on mało gadał ja za dużo :(

a po drugie on inaczej bierze zycie ja tak nie umiem zyć z dnia na dzień ja musze mieć poplanowane pewne sprawy a nie tak

on yje innym zyciem niż ja ja nie potrafie tak jak on on bierze wszystko na luzie

Bechemotku "miętki" jak mój ojczym, odda ostatnią koszulę, co cwańszy koleżka z działki to wykorzystuje - przykład opryski pomidorów, ojczymowych jest 30, koleżki 70, a składają się na pół na preparat:p plus za samą czynność koleżka każe sobie zapłacić:o

Wesołku! To w słuzbie zdrowia już od dawna traktowane jest jako choroba. Dawno temu naciskali na mnie, zebym zajęła się taką terapią - wolałam skazywać na przymus leczenia :-p - może jako prawnik byłabym lepsza ;-

Beti ale przeciwieństwa się przyciągają:), a z gadaniem spójrz na Wesołka, ona gaduli - małżyk słucha, albo... udaje że słucha;)

Zuuziku, no to wiesz o czym piszę, mój to by się nie dzielił. On by zapłacił za wszystko - ale jak coś do domu to tragedia antyczna!!! właśnie pada wszystko i na nic nie ma pieniędzy!!!

niby tak ale on mi kiedyś napisał że powoli staje się to nudne dużo by pisać

Mój się zamyka,prask i cisza:p:) Odnośnie alkoholików cieszę się że przynajmniej Tobie tego oszczędzono,ja jestem w tej materii ekspertem,hi,hi pochodzę z rodziny o bogatej tradycji.Oj sporo by pisać ale nie ma co. Bechemootku Jak miękki to można go ulepić po swojemu Beti Czasem aby żyć,trzeba życie traktować z lekką doza lekkomyślności i szaleństwa.Jak się jest za poważnym,za poukładanym to jest nudno i nieciekawie.Pozwól sobie na odrobinę młodzieńczej lekkości,odłóż plany na bok,pozwól by rzeczy działy się same,czasem warto rzucić się śmiało w nurt rzeki i popłynąć z jej biegiem.

My tu gadamy o życiu a Beti otworzyła 600 stronkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Masz rację Wesołku ale nie wiem czy to dla mnie nie wiedzieć na czym stoję wszysto moge zrozumieć wolny związek też bo przeciez nie chce się wiązac z nikim na satałe ale nie to ze jak mnie nie ma to on się będzie zkim innym spotykał i że ma czekać na jego telefon kiedy moge pzrzyjść do niego bo on ma ochotę zię ze mną spotkać

I napisała, że ciekawą otworzyła - myślałam, że z przekąsem, że o alkoholikach :-D!!!

n tak fajna stronka się otwarła

Dokładnie Beti rozpoczęła klawa stronkę,odczytujemy to jako znak że teraz i w życiu Beti będzie fajnie. Beti odłóż na bok plany zamiany płci a pomyśl o zmianach w życiu,na początek nigdy nie zapominaj o uśmiechu na ustach:):):).Jak się tak dobrze przyklei do twarzy do i w sercu robi się radośniej:):)

Wesołku :-), co mogłam, to urobiłam. Ale jestem dętka w kuchni, tylko raz próbowałam robić pierogi :-P. I urabianie i ugniatanie jakoś mnie mierzi...;-)

Bechemotku wiem doskonale, aa jak jemu coś mama chce kupić to musi tylko sposobem, bo jemu nic nie potrzeba:P Beti nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, nie ten to inny, gorzej, że z wiekiem człowiek robi się wygodny, mniej skłonny do kompromisów, lub inaczej już tak ślepo się nie zakochuje, że z miłości oczy ma zarośnięte;)

Beti i masz rację,nie pozwól by Cię lekceważył,nie będzie on ,będzie inny.Jesteś jeszcze młoda,teraz wylaszczyłaś się ponad miarę będzie dobrze. Bechemootku,bez przekąsów proszę ,bez przekąsów bo ja niekumata jestem:p:):)

nie mówiąc o zakuach domowych i nie tylko o zakupach, o wszystkich ważnych decyzjach - moja matka w tym związku nosi spodnie:P

takie ładne słowo zakochuje, a durny cenzor mi je wykropkował:P

Beti! 600 stronka niech ci da powera!! Ty masz dawać warunki!!! Ty musisz decydować co, jak, kiedy. ale musisz być na to gotowa! Jesli nie jestes, nie zaczynaj nawet nowego! To ty masz stawiać warunki - z mozliwoscią negocjacji oczywiście :-)

zobaczymy jak to będzie masz rację Zuziczku nie ten to inny jest jeszce to ze on na wszystko ma odpowiedz jak napisze ze mi mi żle czy coś w tym rodzaju to on pisze ze jestem za nerwowa mom wuluzować itp nie ma zadnego w sparcia wnim

no własnie nie moge pozwolić na to zeby on mi stwaił warunki i tak nie będzie

Czyli jak pisałam kobitki noszą portki;):),może to i lepiej bo chłopy to dzieciaki jak nimi nie pokierujesz to i w piaskownicy ugrzęzną:):) Bechemootku pomyśl o tym ugniataniu artystycznie,nie gniecenie ale takie modelowanie,hi,hi.Wyobraź sobie to dzieło powstające pod wprawnym okiem i dłonią artysty,nie pierogi,hi,hi tylko jakiś na ten przykład posąg. A jak chłopy nie chcą by im kupować to dobrze,nam kobietom trzeba więcej,zawsze więcej.Chcą abyśmy wyglądały ładnie,niech płacą:p:):) Ale pierniczę,pomyśleć by można że nie wiadomo co wymagam a prawda jest taka że jestem bardzo tania w utrzymaniu,hi,hi

Oczywiscie, że bez przekąsów :-) Ale naprawdę nie lubię międlenia :-p - w zadnej dyscyplinie! :-D Nie robię pierogów, makaronu. Nie tykam rękami żadnego ciasta ;-) Chyba nie mam natury "kobiałki" :-o

eh łatwo powiedzieć, trudniej wykonać:o ale nie ma co się męczyć, jeśli nie masz w nim wsparcia Beti - facet nie wart jest Twego poważniejszego zainteresowania i dobrze, że już teraz to wyszło

Wesołku ale facet też musi wyglądać:P

no tak szybko mniej boli