Drugie spotkanie część druga

Dziewczynki tokinobędzie dobrze!!!!Nie martw się na zapas...szkoda zdrowia!!!Narazie spokojnie:)))) zuuzikujazda konna jest fascynująca:DJeździłam daaaaawno temu:Oale było cool Bonitkomoja Mamutkarobi takie papryczki:))))Lubię:D bondiwitaj w domu bechemootku Dziewczynki niestety jak pewnie wiecie prognozy nie są optymistyczne...Ja się denerwuję i drogą i pogodą i tym,że M zapuścił wargulę:P...Trochę mi przykro,że On zostaje i Kotusia...chciałam jejpokazać morze:)))))...Ech!Jego wybór,że zostaje:Oale czy mój,że ma padać i burzować???...Ech!!!! Jestem jakoś pesymistycznie nastawiona:O...ale wierzę:))))że uda Nam się pospacerować za ,,wszystkie czasy,, Trzymajcie się Dziewczynkizdrowo!!!:))))) Do zobaczenia Spokojnej nocya jutro miłego dnia:))))) terterku Wesołkuwracaj szczęśliwie!!! Bonitkocieszę się:))))że urlopik masz zaklepany...i pogodę też:D Pa

bondidziękuję:)))))) Nie mogę czekać:O Jadę na żywioł;))))))

Zapraszam na kawusię, inusię i herbatkę {}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}-gorące czeka na Was. Na stoliku stawiam piękny bukiet kwiatów z mojego ogródka. Terterku dużo zdrówka i szybkiego powrotu do nas, Banderasku - miłego wypoczynku i szczęśliwej podróży, Wesołu Bondi Tokinko....operacja:( Bonitko Bechemootku Zuuzik Roberta Pszczółka Poetka Beti Kosmitka Rowerzystka Marijka U mnie słonecznie ale zimno. Miłego dnia

Małgorzatko

Personalna za herbatkę dzięki :D U mnie pochmurno i zimno To całe lato w tym roku to kicha :( Jak zwykle jestem zawalona robotą, ale to takie moje pieskie życie :D Wszystkim miłego i superowego dnia

.dziekuje za kawunie rowerzystko... masz racje lato w tym roku zbytnio nas nie rozpieszcza Tertreku... tokino..myslę że chyba troszkę przesadziłaś z tym warkotem kosiarki u mnie te sąsiedzi koszą mamy male działeczki i myslę że kosząc kosiarka na prąd małą a nie spalinową to jest hałas nie do porównania ja i moi sąsiadzi mamy do koszenia jakieś 50m więc koszenie zajmuje mi15mim :D i nie jest uciążliwe Bondi ..dobrze że już jesteś szkoda że się nie spotkałaś z dziewczynami Bandaresku..szerokiej drogi Proszę melduj jak pogoda jest tam :D bonitko ..po co koza ja bardzo lubię mieć pięką trawkę i kosić Dla wszystkich milego dnia

tokino ...ile płaciłaś za gastro w narkozie ? jak się po niej czułaś ?

halo !!! co z wami ?

witam dziewczynki nie wiem czy wam pisałm ale moja córka też chodzi na prawko egzamin chyba będzie miał 29 sierpnia a ja już licze dni do mojego urlopu i szuak innej pracy nie chcą placic wypłat w lipcu dostałyśmy w trzech ratach a teraz narazie w jednej dzisiaj miał być reszta ale dzwonili z firmy i powiedzieli że nie wiadomo kiedy będze wyplata jurto będe dzwonić bo przecież ja wyjeżdzam i potrzebuje pieniądze chociaż sponsora mam postaram jeszcze się pokazać przed wyjazdem

Beti:( znowu problem z wyplata:( Rece opadaja, jak tak mozna robic. Przeciez potrzebujesz swoje pieniedze i to na biezaco:( Juz sama nie wiem? Jest praca w ktorej dobrze sie czujesz ale co z tego jak nie ma reguralnie wyplat? Chyba trzeba szukac rzeczywiscie cos innego. Dobrze ze przynjmniej w zyciu prywatnym Ci sie uklada, no i urlopik juz blisko:) A ja mialam sobie farbowac siwulce, ale sie rozmyslilam. Zafarbuje wloski za dwa tygodnie to bedzie juz na urlop. Jesli pomaluje dzisiaj to przed urlopem bede musiala jeszcze raz:O Szkoda wlosow. Za to po poludniu posprzatalam pieknie budke. Pewnie do wieczora bedzie ladnie, ale nie dluzej bo my jestesmy straszne balaganiarze:) U mnie dzisiaj nie padalo, nawet swieci slonce ale jest tylko 20 stopni, dobre i to.

Dzień dobry dziewczynki sory że jestem dopiero teraz ale jak wczoraj pisałam, miałam dziś dzień kuchenny i praktycznie nie wychodziłam z kuchni a działo się oj działo :D Przetwarzałam ogóry, gotowałam bogracz, lepiłam pierogi i gotowałam sok z aronii. To wszystko pikuś, największą niespodziankę sprawiła mi synowa, która po pierwszym dniu pracy, zwyczajnie z niej zrezygnowała bez walki i dania sobie szansy:(:O nie potrafię tego zrozumieć, chcę ale nie potrafię. Poza tym, kupili wreszcie autko, rzeczywiście jest piękne i bardzo mi się podoba ale to nie peugot jak wcześniej mi mówili. Kolejna sprawa, to druga synowa miała dziś robiony rezonans głowy w Katowicach i prosto stamtąd przyjechali do mnie. Oczywiście na spotkanie w sprawie pracy nie poszłam :O Później przyjechał ojciec synowej by zabrać moją starą lodówkę, która przecież dobrze działa i pewnie spokojnie jeszcze kilka lat pociągnie, więc niech z niej korzysta, bo jego już coś się zaczęła psuć. Poza tym rozmawiałam z Tereterkiem, czuje się dobrze, zabieg przeprowadzony spokojnie i bezboleśnie, do domku wychodzi w piątek. Wszystkie Was serdecznie pozdrawia i buziaki przesyła co niniejszym czynię Kolejne wieści to wieści od Banderaska , po 5 godzinach jazdy zajechała nad morze - słyszałam szum morza :D- nie było miejsc w Trzęsaczu, wylądowała w Rewalu ale w pięknym i wygodnym pokoju. Rano był sztorm, ale kiedy rozmawiałyśmy było bardzo spokojnie tylko ma morzu przewalały się spore bałwany :P Na koniec naszej rozmowy zaczęło padać, ale mam nadzieję że był to chwilowy deszcz. Na razie nie będzie mogła pisać, ale od soboty już będzie mogła , więc zda relacje na żywo osobistycznie :D Wszystkie Was serdecznie pozdrawia i też całuski przesyła Roberto, oczywiście masz rację, kosiarka elektryczna jest mniej hałaśliwa , w dodatku, masz " chusteczkę " do skoszenia, więc to szybciutko. U mnie niestety jest zupełnie na odwrót, wszyscy mają spalinówki i dużo do koszenia ,ale o dziwo, dziś był spokój :D Co do ceny to płaciłam za wizytę i badanie pod narkozą 400 zł a miałam mieć 500 na wszelki wypadek gdyby był pobierany jakiś wycinek, ale nie było konieczności więc wyszło dokładnie 380, no ale to było dawno a teraz to nie mam pojęcia ile kosztuje. Beti, już dawno miałaś szukać pracy, zaraz jak wrócisz z urlopu , weź się za tą sprawę, na sponsora nie licz, licz na siebie, bo najważniejsze jest to co sama dla siebie robisz. Brawo dla córci że też robi prawko, jest dziewczyna super. To na razie tyle, idę kończyć z sokami a może tu jeszcze kuknę

Hej Wszystkie serdecznie pozdrawiam Zuuziczek widzę ujeżdża koniki ;) Banderasek jest już w Rewalu oddycha czystym powietrzem ;) wypoczywaj kochana i joduj się ile się da ;) Tokino a co Ci wyszło w tym kolanie, że musisz mieć operację ? Roberta jedziesz do Dziwnowa w to samo miejsce co w tamtym roku ? Bonitko ja też robię tak papryczkę bardzo mi smakuje tylko, że ja sparzam na początku ją przed włożeniem farszu żeby goryczy nie było czuć ;) Bondi witaj Terterku Posyłam BUZIOLEEEEE i życzę miłego wieczoru :)

tokino...bardzo ci dziękuję ja też mam mieć za tyle samo no prawie ale to i troszkę czasu minęło 480sama z narkozą a wycinek razem 550 .zeta . Mnie powiedziano że musi ktoś ze mną być bo samej nie puszczają do domku :( dlatego pytam jak się czułaś po ? Banderesek... ciesze się że dojechał szczęśliwie w pięć godzin musiał dobrze jechać :D oby pogoda dopisała bo na razie moja siostra mówiła jest okropnie raz pada raz świeci słonko jednym słowem czarownica masło robi . Dla Terterka .. Bonitko...ja bym pomalowała siwki jestem chora jak je widzę :D mam hopla na tym tle a w ogóle powinnam wiele spraw odpuścić pewnie bym była zdrowsza tylko to nie jest zależne ode mnie :(ten typ tak ma :( beti ..ty to masz pecha a pewnie że szukaj ,jak to pracować za raty a co to za zwyczaje ,ciekawe czy oni jedzą na raty jak sa pieniążki to jedzą a jak nie to nie fajnie tak

Pszczółko .. tak miał być Dziwnów potem odwiedziny w Kołobrzegu do siostruni ale nie wiem teraz gdzie wylądujemy i czy wogóle u mnie decyzja podejmowana jest na gorąco :(

Pszczółko nie chcę przytaczać tego co mi wyszło w USG bo to prawie cała strona zeszytu szkolnego:O a poza tym same jakieś medyczne zwroty:O tyle wiem na pewno że jest torbiel:O i na razie nikt nie mówi że musi być operacja tylko że trzeba taką ewentualność brać pd uwagę, zobaczę co mi powie ortopeda. Roberto, oczywiście że nie możesz jechać sama, bo przecież dostajesz pełną narkozę i po przebudzeniu jeszcze trzeba było z godzinę poleżeć a później i tak trochę w głowie się kręci. Też mogłam po zabiegu iść na przykład do Tereterka na kawę, bo przecież była ze mną cały czas, ale lekarz wyraźnie powiedział- prosto do domu i położyć , odpoczywać. Nie zastanawiaj się więc, musisz mieć kierowcę. Cieszę się że wreszcie się zdecydowałaś , zwlekałaś strasznie :D

heloł dziewczynki hehe no i wyszło na moje - Banderasek wylądował w Rewalu i dobrze, bo tam ciut ciekawiej niż w Trzęsaczu:D a kiedy wraca? Roberciko kiedy idziesz na kol.? Personalna a Ty kiedy w końcu urlopujesz tak dłużej troszkę? Tokina qrcze szkoda, że synowa się poddała bez dania sobie szansy:( choć trochę ją rozumiem, pamiętam swój pierwszy dzień w pracy, gdzie wszyscy palili papierosy - masakra:o i właśnie dlatego, po powrocie do domu oświadczyłam rodzinie: juro do pracy nie idę, bo nie wytrzymam tego smrodu - sama nie paliłam a śmierdziałam cała i ciuchy i włosy i skóra, brrrr:o ale oczywiście poszłam, a i z palaczami udało mi się rozdzielić i poszło jak z płatka:D Rowerzystko kierat kieratem, ale nie ma to tamto;) machaj częściej:) Beti napisz proszę od kiedy do kiedy Cię nie będzie, bo pamiętam, że jedziecie kilka dni wcześniej i koniecznie niech Ci robią foty na weselu, chcemy zobaczyć Cię w nowej sukienusi:) ciekawe dlaczego tak długo trzymają naszego Terterka? mam wrażenie, że szpital kombinuje trochę i celowo przetrzymuje pacjentów, by wyrwać trochę kasy od funduszu, przecież nawet po naszej operce trzymali łącznie 5-6 dni, a u Terterka wyjdzie dwa bite tygodnie:o wiecie co, z tą pogodą to mnie wpieniają ci co ją prognozują, najpierw mówią, że będzie ciepło, wręcz upalnie, a tak trzy dni przed mniemanymi upałami okazuje się, że będzie lało i zaledwie 18 stopni:o

Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz robie sobie domowe SPA:P Kapiele, maseczki, pilingi , jednym slowem caly program. Dobrze Tokinko ze przynosisz dobre wiesci od Terterka . Terterku dzielna dziewczynka jestes! I przyklad dla nas wszystkich strachulcow. Tokina a w ten caly zeszyt niedobrych wynikow to nie wierz do konca. W naszym wielku sa juz duze odstepstwa od normy. Sama najlepiej wiesz jak sie czujesz i co Ci dolega. Zajmij sie leczeniem tych najwiekszych dolegliwosci. Szkoda ze synowa poddala sie bez walki:( Poczatki sa zawsze trudne:( Chyba ze wyczula ze ta praca zupelnie jej nie lezy:O Pszczolka, a ja nie czuje wcale goryczy w paprykach:O A juz te czerwone czasem sa wrecz za slodkie:O Moze kupujesz jakas inna odmiane? Musze konczyc i udac sie do lazienki, bo nie wyrobie sie do polnocy. Buziam Was wszystkie. Szczegolnie Terterka, Banderasek ahoj !

Zuzik Kurcze chcialam pozdrowic Banderaska starym marynarskim pozdrowieniem A H O J !!! Cerber jest glupi:P

aaa mój dziadek wylądował dziś w szpitalu, dorobił się anemii:o trochę na włąsne życenie, bo byle jak się odżywia, będą go więc kroplówkować. choć mój dziadek to typ lubiący szpitalne życie, uwielbia jak koło niego ktoś się krząta:P i tak średnio raz na rok coś wykombinuje, by tam się znaleźć:P

nie mogę tyle napisałam i mi wcięło

Zuuziczku Tereterek miał operkę wczoraj, czyli do piątku to jest 3 dni

Narobiłam dziś nalewki z aronii , wyszło 3, 7 litra, oj będę pijana będę :D:P:D jeszcze będzie jeżyna, ale na razie zbieram materiał , by było jakieś 3 liry a ona tak nierównomiernie pochodzi :O

Ciekawego masz dziadka, Zuuziczku:D ale co się dziwić, widocznie lubi towarzystwo a w domu pewnie mu go brakuje:D mam nadzieję że to nic poważnego. Trzeba mu skoki z buraków wozić i będzie oki:D

ło matko:O soki nie skoki :P

Też idę do łazienki, bom trochę styrana dziś i cały dzień na nogach.

Tokina myślałam głównie o trzymaniu Terterka przed operką, przecież mogli wypuścić ją na przepustkę, jak mnie:P

poddaję się, bo mnie trafi

teraz nie widzę żadnych wpisów wrrrrrrrr ale może jakimś cudem ten ukaże się w końcu Kosmi jutro świętujesz, więc już dziś składam Ci moc urodzinowych życzeń

a teraz zwijam majdan, bo się wścieknę