Drugie spotkanie część druga

U mnie wiał dość silny wiatr więc gorąco nie było,pogoda piękna. Jak chodzi o szampanik owszem owszem lubię bąbelki:):D

to ja poproszę coś słodkiego do wznoszenia toastu YYYYYYYY Tokina Twoje zdrówko:) Bonicie wcale się nie dziwię, że nie mogła w nocy spać, za dużo emocji:o

Ja oglądałam..mam już faworyta ...Kuszyński...może zmienię jeszcze zdanie, kto wie.

Bondi wyjechała w niedzielę rano a dziś na pewno spacerowała po Krupówkach :D

Zuuziczku, może i do mnie dojdzie ten niż, właściwie to bardzo na niego czekam, bo strasznie u nas sucho a ziemia tak twarda jak u Wesołka :( a przecież grzyby mają rosnąć , więc deszcz potrzebny bardzo.

Tokina, zerkałam jednym okiem ale dopiero od połowy, więc widziałam tylko Urbańskiego i Kuszyńskiego. Jak już pisałam cieszę się, że ten pierwszy odpadł, bo nie ma za grosz poczucia rytmu i na dokładkę nie lubię go:P a Kuszyński widać, że czuje blusa;)

u mnie padało więcej niz u Was, a w lesie po lipcowym wysypie, teraz grzybów jak na lekarstwo:o sucho

O raju jakże ja jestem skonana,wychylę jeszcze jednego za zdrowie Tokiny i się pożegnam,muszę się położyć i rozprostować mój połamany kręgosłup.

U mnie w sumie sporo padało nie wiem dlaczego ziemia jak skała a grzyba nie mam ani jednego,nie wiem jak to wyszło że nie wyszło:p:)

no i zaczyna się .....zaczął wiać bardzo silny wiatr.... tego nie potrzebuję....bardzo nie lubię wiatru.... chciałam tylko zwyczajny deszcz:(

ojej wszędzie sucho a ja tak lubię grzyby, pewnie znów będą drogie skoro nigdzie ich nie ma :( Wesołku rozumiem Cię, idź odpocznij po ciężkiej pracy, rozprostuj kości, jutro będzie wszystko oki A mnie bardziej interesuje nowe jury, czy ta zmiana wyszla na lepsze czy jednak niekoniecznie. W necie mogę zobaczyć tańce ale nie ma komentarzy jurorów.

Tokina duży buziek na pożegnanie i ostatni kieliszeczek za zdrówko YYYYYYYYYYYYYYYYY no dobra kilka kieliszeczków:p:) Pa dziewczynki

spokojnej nocy Wesołku

Wesołku dobranoc nie przypatrzyłam się dokładnie jurorom, ale zauważyłąm, że Fraszyńska wszystkim daje 9 i 10:P nie podobała mi się Natasza Urbańska, była strasznie stremowana i brakuje jej takiego wygadania, słychać było jak się zastanawia jakie zadać pytanie:o

dzisiaj zaczęłam zabiegi, najgorzej, że muszę na godzinę się zrywać z pracory:o

no właśnie ta zmiana też mnie zastanawia dlaczego wywalili Kasię ? Natasza jest śliczna , pięknie tańczy i śpiewa ale czy koniecznie musiała być w tym programie razem z Januszem ? Zobaczyłam przed chwilą jak tańczył Kacper i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem, świetnie mu poszło a Ania jest przeszczęśliwa że wreszcie może tańczyć z partnerem a nie z jakimś kołkiem co zwykle ej się przydarzało.

Dobranoc******

Personalna a Ty dokąd???????

Nie wywalili Kasię tylko Kasia jest przy nadziei i sama odpuściła:D Buźki..idę lulu

Zuuziczku a ja się dziś zapisałam na zabieg zapisane przez ortopedę na .......................26 ...................marca :D :D ładnie co ?????:P

Natasza jest taka... perfekcyjna w tym co robi zawodowo i to się jej chwali, ale to wszystko jest tysiąc razy wyćwiczone, wypróbowane, w końcu wyreżyserowane, a teraz na żywo niestety nie daje sobie rady:o

Personalna, ale mnie zaskoczyłaś :O jestem taka niedoinformowana :O nie wiedziałam że Kasia będzie miała dzidziusia , ojej ależ się cieszę:D Szkoda że już sobie idziesz ale rozumiem że jesteś zmęczona całym ciężkim dniem i śpiewaniem. Spokojnej nocy jeszcze raz dziękuję za życzenia

pewnie masz rację Zuuziczku ale mam nadzieję że jakoś się rozkręci w końcu to był pierwszy odcinek i Kasi w pierwszym też nie szło najlepiej a później było super.

Personala, to ja do takich wieści nie dotarłam, wszędzie trąbili, że z Kaśki zrezygnowali:o Tokina nie dziwię się, u mnie też tak było, ale pewna kobitka podpowiedziała mi,że w mieścinie oddalonej o 8 km od mego miasta mają niedalekie terminy, bo działają od niedawna i nie wszyscy o tym wiedzą, zadzwoniłam i miałam termin za 2,5 tygodnia:)

przepraszam mam telefon ....

cholerka, otworzyła się kolejna strona, ale nie widać wpisów

Witam Mam przerwę w pisaniu, może nawet do jutra :-p

to se;) powarczę

trala la la la dalej nic nie ma wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Machnęłam łapką i nic :-o