Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katalinka

niedawno wyszłam z więzienia, próbuję się odnaleźć

Polecane posty

Gość Katalinka

miesiąc temu wyszłam z więzienia i nie mogę się odnaleźć w codziennym życiu. Ma ktoś tu podobne doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile i za co
a ile siedzialas i za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie możesz się odnaleźć? Napisz coś więcej, jakie dokładniej masz problemy, to ci pomożemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
generalnie czuję takie poniżenie po tym wszytstkim co tam przeszłam, a poza tym mój partner z którym byłam odwiedzał mnie do póki byłam w zakładzie karnym ,w którym była możliwość widzeń niedozorowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tam przeszłaś?? a teraz jestescie juz razem :) dasz radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
nie jesteśmy razem, to już się skończyło, zależało mu tylko na seksie, nawet za kratkami jak "zasłużyłam na widzenia niedozorowane to na tych widzeniach myśłał tylko żeby mnie zerżnąć i iść, nie wiem może to go podniecało, żadnej czułości pocieszenia. A jak mnie przeniesli tam gdzie takiej sali do widzen intymnych po prostu nie było to przestał mnie odwiedzać, pisał że wyjechał do pracy za granice a tak naprawdę był 200 km od więzienia w którym siedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katalinka, przykro mi to czytać o twoim facecie, i o twoich doświadczeniach. Nie mam żadnych podobnych doświadczeń więc trudno mi coś powiedzieć. Ja też się nie umiem odnaleźć w życiu mimo że nie siedziałam w pierdlu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh okazał się świnią ! ale dasz radę ja akurat bylam w odwortnej sytuacji bo to moj siedzial i to w sumei tylko 4 miesiace i za tydzien bede juz go miec.. z reszta pewnei zansz ten temat na kafe''moj chlopak siedzi w wiezieniu '' ;) a jakie mialas tam warunki ? i dlugo tam bylaS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a za co siedzialas
bo dla mnie to jak egzotyka, mozna by powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sie stalo, ze Cie wpakowali za kratki? napisz. Czy to za jakies wykroczenie czy przestepstwo? Jestem ciekawa, a przy okazji mozesz pomoc i ostrzec inne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalas od zycia druga szanse glowa do gory a tak btw dzisiaj wlasnie mojego kolege psy zlapali byl poszukiwany szkoda mi go troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Maćka...
a za co siedziałaś? żałujesz? masz w ogóle jakies plany? chcesz zerwać z przeszłością czy nie uważasz że popełniłaś błąd? wybacz ze tyle pytam ale mnie to ciekawi;) napisz w ogóle cos o sobie to Cię powspieramy:) Tego faceta olej. Nie jest wart żebyś o nim nawet myślała. Trzeba się szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to za co siedziała
za niewinność....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katalinko, przykro mi to czytać, że czujesz poniżenie... Chcę ci uświadomić, że twoje wszelkie ograniczenia są tylko i wyłącznie w twojej głowie. A ty nad swoja głową masz kontrolę, którą możesz wykorzystać. To ty jesteś odpowiedzialna za to jak oodbierasz przeszłość i teraźniejszość i co zrobisz dalej. Serdecznie polecam ci artykuły, które bardzo pomagają w ułożeniu sobie życia: http://michalpasterski.pl/ Jako pierwszy poczytaj sobie ten: http://michalpasterski.pl/2008/09/wplyw-przekonan-na-twoje-zachowanie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o faceta... Różnie się w zyciu układa. Takich też sie spotyka na swojej drodze. Pewnie dla innej, on będzie inny. A ty dla innego, będziesz kimś innym też. Nie martw się, to i tak nie było dla ciebie dobre. Teraz możesz byc otwarta na szczęście. Z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
siedziałam 2 miesiące w areszcie śledczym i rok i 3 miesiące w zakładzie karnym. Po areszcie byłam 6 miesięcy na wolności. Zaczęło się oskarżenia o nieprawidłowości finansowe, za to trafiłam do aresztu. Potem na wolności czekałam na koniec sprawy i wyrok. Byłam załamana po tych dwóch pierwszych miesiącach za kratkami. Panicznie bałam sie pójścia do więzienia na dłużej po tym co przeżyłam w areszcie. Na stres zaczęłam trochę popijać. mając 1.2 spowodowałam wypadek samochodowy, w którym był poszkodowana ale na szczęście jego życie nie było zagrożone, choć długo dochodzil do siebie. Za to dostałam 6 miesięcy odsiadki. Jakjuż siedziałam zapadł wyrok w pierwszej sprawie 1,5 roku. Wyszłam warunkowo 7 miesięcy przed terminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katalinka, swoje już odsiedziałaś, odpokutowałaś, myślę że teraz możesz tylko być silniejsza! Ciekawa jestem jak wygląda życie w więzieniu, co tam się dzieje, ile osób razem mieszka? Czy inne kobiety miały podobne sprawy na sumieniu, czy całkiem inne? Ja mam znajomego który bił żone i trafił za kratki, chciałam go odwiedzić ale nie wiem gdzie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Maćka...
Kurde, chciałabym Ci współczuć ale jakoś nie potrafię. Potrafię sobie wyobrazić jak więzienie może zniszczyć człowieka ale jednak za coś się tam trafia. Mam nadzieję że znajdziesz teraz w realu kogoś kto pomoże Ci dojść ze sobą do ładu albo może sama z tego wyjdziesz. Pewnie masz teraz strasznie zaniżoną samoocenę. No ale chyba wiedziałaś co grozi za te machlojki finansowe i jazdę po pijaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katalinka
do polakitka: to zależy do którego AŚ czy ZK trafisz w różnych warunki są różne. W areszcie tymczasowym chodzi o izolację zeby jak to sie teraz mówi nie mataczyć. W ZK jest pod tym względem swobodniej. Ile osób w celi itp to wszystko zależy od danego miejsca. Ja łacznie byłam w trzech: areszt i dwa ZK. Jedne mniej inne bardziej obskórne. W areszcie siedziałam najpierw z dwoma, potem z trzema osobami a ostatnie dwa tygodnie bez jednej najgorszej współosadzonej. W ZK też było róznie, maksymalnie były nas cztery przez jakies trzy miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robson03082005
Katalinka, ile masz lat? W jakiej części Polski mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a za co siedzialas
za nieprawidlowosci finansowe dostalas 1,5roku? Momo, ze wczesniej bylas niekarana? Nie dostalas zawiasow? Dziwne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duzo osób ma wyroki na jakieś niepraw. finsns. O co w tym chodzi? Niepłacenie podatków, mataczenie w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Robson
chcesz ją poderwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robson03082005
Może :P Nie Twój interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co się robi
całymi dniami w takich miejscach. jakieś zajęcia, TV??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a za co siedzialas
nie wyobrazam sobie tego... Zyc normalnie, potem nagle zostac odizolowanym i koniec wlasciwie. Ani pracy ani towarzystwa, przekreslone cale zycie. Najlepiej to wyjechac i zaczac od nowa gdzies daleko. Ale w sumie to papiery sie ciagna i nie da rady... To na prawde trzeba byc silnym po czyms takim i miec pomysl na siebie, inaczej sobie nie wyobrazam :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikpopkowa
dla mnie osobiscie to najgorsze byłby to ze musze siedziec zamknieta w jednym pomieszczeniu z róznymi osobami, takze takimi których zwyczaje mi nie odpowiadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a za co siedzialas
to siedzenie po jakims czasie sie konczy... Ale co potem :O chyba bym szukala suchej galezui :O Naprawde, nie wyobrazam sobie. Bardzo Ci wspolczuje Katalinko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arterka
moim zdaniem powinnas dostac 15 lat wiezienia za to co zrobilas powinnas gnic w pierdlu kalinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×