Pytanie raczej do Panów

Potrzebuję męskiego punktu widzenia. Czy mam jeszcze szansę na tę znajomość. Pewien facet dawał mi znaki że mu się podobam, znaki niewerbalne. Ja udawałam nieczułą, niezainteresowaną, nieuległą. Tak naprawdę on mi się podoba, i to bardzo, tylko raczej przez swoją nieśmiałość tak się zachowywałam. Teraz żałuję on już chyba nie jest zainteresowany :( Nawaliłam a tak bardzo chciałam go poznać, jak myślicie da się to odkręcić? Mogę mu jeszcze jakoś pokazać że mi się podoba, czy wyjdę na idiotke?

Pewnie że możesz a nawet powinnaś. Myślę że gdy otrzyma tylko jakiś pozytywny sygnał od Ciebie to przyleci na skrzydłach. Po prostu stwierdził że nie ma szans a każdy gest z Twojej strony uczyni Go szczęśliwym. Do dzieła.

Hmm no być może tylko, zastanawiam się czy nie przyjął metody olewania którą ja stosowałam :/

dzialaj

Myślę że nie, facetom raczej trudno to przychodzi. Takie gierki to zdecydowanie domena kobiet.

tak, najlepiej podejdź i zagadaj

tak, najlepiej podejdź i zagadaj

Gierki to babska rzecz. Jeśli kobieta wygląda na niezainteresowaną nabyczoną, czy co tam, widocznie taka jest. A jeśli nawet nie: to mała strata. Na takich kombinatorkach nie można polegać. ;) Przechytrzyłaś sama siebie. Bravo. Girl :P

Pewnie tak, ale nieświadomie to zrobiłam. To jest na zasadzie kiedy mówisz nie a myślisz tak :/ Dokładnie tak jest w tej sytuacji mojej, kurcze on tak mi się podoba, ale nawaliłam :(

Naszła mnie myśl odnośnie gierek a zarazem niepewność. Jak to jest że jak się pokaże facetowi że kobiecie zależy to zaraz zwija manatki, i się odkochuje? Pełno takich przykładów na forum, i kto tu prowadzi gierki hmm?

pytanie za pytaniem, "Potrzebuję męskiego punktu widzenia." - spełniam ten warunek. "Czy mam jeszcze szansę na tę znajomość." - jak najbardziej, takie szanse masz. "Pewien facet dawał mi znaki że mu się podobam, znaki niewerbalne.", "on już chyba nie jest zainteresowany" - prawdopodobnie jest to prawda. Chociaż piszesz chyba. Czy to jest tylko Twoje pobożne życzenie, czy może jeszcze jakieś tam znaki Ci daje? "Nawaliłam" - to nie jest prawda. "da się to odkręcić?" - to zależy przede wszystkim od niego. Jeżeli czuje coś do Ciebie to tak łatwo nie odpuści. "Mogę mu jeszcze jakoś pokazać że mi się podoba" - musisz mu okazać trochę sympatii, jeżeli jeszcze spróbuje. Ale nic zdecydowanego. Jeżeli nie spróbuje zbyt długo, spróbuj Ty. Tak delikatnie jak próbował on. Życzę powodzenia.

do rozlane mleko - warto było napisać tutaj dla takiego postu, dziękuje :)