Szukam ZONY ...!

kocham eliminacje męśzczyzna jako gatunek wyszszy powinin wybierać spośrót wielu zdjęć kandydatek padam mu do stóp i całuję jego skarpwety być może zasłużę na wybór jakim mnie obdarzy ten darczyńca

widzę, że zasłuzyłam sobie na podszyw :D tylko , że moj drogi podszywie, mi nie zależy, by zostac wybraną:P

Wzbudzając powszechną zazdrość przechadzam się po molo w Sopocie z dorodnym kalafiorem w odbytnicy, śpiewając jednocześnie \"Marsyliankę\" na trzy głosy i żonglując oponami od Ursusa C-330

aaaaaaaaaaaw zawieram znajomosci korespondencyjne to co innego od umawiania sie live z kilkoma na raz, nie sadzisz???

a co potem? będziesz dalej z nimi utrzymywal korespondencje? myslisz ze przyszla malzonka bedzie to tolerowala, bo to "tylko korespondencja mailowa".

Chciałam tu napisać taką opinię swoją, że w całej tej sytuacji na najgorszych cieniasów i leni wyszliscie...najbardziej autor. Dlaczego się nie starać się mieć jakieś koleżanki w swoim mieście, nie? Może nie miałabyś dziecka z byle kim wtedy. Miałaby jakiegoś niemieckiego kolegę, który by zarabiał tyle co ona w tym USA.Mogłaby tam trzymać z NIemcami , nie? Po prostu. Wtedy nawet z tym dzieckiem może ktos tam coś tam... a ona? U kogo ona będzie grała tę prostytutkę? W każdym bądź razie Niemcy - coś strasznego nie? Nic im się nie chce. I tyle

No wyobrźcie sobie , ze ten dzieciak jest...niemiecki. No to już wszystko może zaczynać od początku tylko z dzieckiem. Ona grałaby w Niemczech, dostała rolę w niemieckim filmie. I dalej z ŻEBY WYGLĄDAŁO, że chodzi jej o kasę. A ona? Ona NIE ZARABIA jak dla mnie. W PORÓWNANIU. . No to by sie puściła na kasę. I tyle. Czy teraz zarobi wiecie od kogo to zależy? od ...Ciebie. Bo się bawisz . Samo życie. I tyle

A lepiej już dać spokój. Ale wszystko dzięki Niemcom. Bachleda dostała nagordę za rolę w niemieckim filmie. Hmmm... gdyby wyjechała z Polski i dostała nagrodę za rolę w hiszpańskim filmie to by się też lepiej z tym Farelem dogadała a tak? On ją ograł. Bo to oszustka w sumie. Jesli się uczyła niemieckiego w Krakowie, a ma wpisany hipszpański to oszustka i tyle.

No i dobrze kombinuję - teraz zalezy co umie po tym hiszpańsku bo po niej. Mieszkała kilka lkat w meksyku - coś powinna umieć. Z Farelem grała bo sie nie puszczała. Jedyny powód - jej dobra opinia. To już ma popsuta i to na amen. Ale zrobiła debili z NIemców. Znaczy... chciała zrobić. Ale grać w Niemczech, trzymać z Niemcami i puszczać się na kasę to naprawdę... mając obywatelstwo amerykańskie. No nie wiem...cos strasznego Oby mnie to nie spotkało i tyle

Ale tak sie bez sensu puścić nie? Coś strasznego. przecież Irlandia jest 100 razy gorsza niż Niemcy. Ona ma fioła czy co? No nic - nie moja sprawa.

No ale co - nikt jej w Nieczech nie obrobił. Wszyscy sie bali amerykańskiej rodziny Bachledy i Wajdy. No to obrobił ją Farel. 200 milionów nikt nie miał - jeden z irlandii. No co? Nie jest tak? Wielka miłość - jakieś pierdoły. :(

generalnie to też pytałam autora czemu nie szuka żony w Niemczech.. obojetnie, w jaki sposob.. ale chciałam sie odnieść do Twoich słow - czy polka w nieczech to musi być od razu prostytutką? chyba nie. ja rok studiowałam w Niemczech na wymianie, i planuje tam wrócic na dalsze studia. więc na pewno nie jadę tam po to, by być prostytutką. choć oczywiście zaraz moze się pojawić zarzut- ze bede prostytutką, by zarobić na studia. tyle, że ja akurat potrafię się utrzymać, czy to w polsce, czy to za granicą, bez uprawiania seksu za pieniądze! więc nie mierz wszystkich swoją miarą..

Tak myślałam - zlewali z niej równo w Niemczech jak wyjechała . Do rodziny. Żeby być bliżej rodziny... w USA... :(

Wiecie co - powiem wam ejszcze tyle MOJE ZDANIE - powinno się przefarbować na blond ta Bahleda. Tak po prostu, jak przyjedzie do Polski nazad. Że lubi ten kolor włosów . Nie że tam coś mam do blondynek, ale ona akurat POWINNA być blondynką - tak myślę

znawczynikatereryjna.. mogłabys napisać o niej ksiązke :P jesli to zrobisz i ją wydasz to powiadom nas tu na kafe:P

znawczyni --> ja juz te twoje posty na innym topiku czytalam.. ale masz pokrecone w tej glowie maskakra.. ale bez obrazy bo pewnie calkiem fajna z ciebie dziewucha ;)

No ale wiecie - ani szkoły teatralnej, ani tych hiszpanów - jak Ci Niemcy mieli ją traktować? Ciągle u nich grała! Już w tym USA miała iść do hiszpanów. Chyba, ze oczywiście ani słowa po hiszpańsku (urodzona w Meksyku) przez to W OGÓLE zagrała w tym trade. Bo tak? No co. Zamiast latać za petami miała sie w tym usa uczyć hiszpańskiego a u Farela by nie skończyła, a tak? Poradziła sobie w prostszy sposób co prawda, ale obciach... ? zniesmaczenie jak dla mnie :(

Skoro jeteś przystojny i fajny,to czemu szukasz żony na forum?

Mirranda --> a czemu nie. tez mialam kiedys faceta poznanego przez internet mimo ze nie mam problemow z facetami. kazdy sposob jest dobry a on sobie tylko powieksza szanse na znalezienie tej idealnej dla niego.

no właśnie :P fakt faktem internet jest takim sposobem, przy ktorym najłatwiej o sparzenie się. bo jednak często ktoś kreuje się na kogoś kim nie jest.. ale ja osobiście poznalam wielu fajnych znajomych przez internet, nawet przez kafeterię. może nie faceta, bo faceta nigdy przez neta nie szukałam. ale sposob jak sposob - ważne są rezultaty :)

a poza tym to nasz autor juz chyba tą kandydatkę znalazł :P bo nie pojawia się juz na swoim topiku ;)

a co ty tutaj kokardka tak wystajesz? az tak cipsko swędzi i masz parcie na wesele? uhahah

a Ty:P bo nie wiem czy zauważylas/zauważyłeś to bywasz tutaj równie czesto :P a tak poza tym to pogoda dzisiaj beznadziejna, więc chyba mozna sie troche ponudzić na kafe :P

topikow jest jeszcze sporo, a ciebie widac tylko tutaj jak siedzisz i oczekujesz az wroci ten nieudacznik zyciowy

to widocznie nie sprawdziłeś wszystkich, skoro widujesz mnie tylko tutaj :P

Dzien dobry jestem ponownie.....

ale ty naprawde inteligentny!

A kysz dziadu...zbo....wypad

Dziekuje