Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wykończona jak nigdyyyy

6-cio miesięczne niemowlak budzi się kilkanaście razy w nocy!!!

Polecane posty

Gość wykończona jak nigdyyyy

moja corka potrafi co poł godziny budzić się z placzem, najcześciej zebym wlozyla jej smoczek, bo ciagle go wypluwa a za chwile juz krzyczy bo go nie ma w buzi, wszycscy powtarzaja mi ze to przez zabkowanie (ma juz dwa zeby) ale ja normalnie juz wariuje ze zmeczenia i nie wyspania, w dzien spi 3x po okolo godzinki a w nocy jak zasnie o 19:30 tak od 21 zaczyna sie regularne budzenie co pol godziny czasem co godzine i tak chodze do niej kilkanascie razy az do rana okolo 6:00 bo wtedy juz jest wyspana, to trwa juz 4 tygodnie nie pomogaja viburcole, ani inne czopki...nie pomaga wziecie jej do mojego lozka...co robić??? mnie nontorycznie boli glowa i ciagle jestem na przeciwbólowych, normalnie nie mam juz sil momentami :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hijklj
jeżeli to faktycznie przez smoczek, to podłuż jej pieluszkę tetrową czystą tak żeby przytrzymywała smoczek. może to pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3258
to wcale nie musi by ć smoczek może po prostu nie jest zmęczona. Spróbuj położyć ją później a w dzięn bardziej zmęczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od czasu do czasu ratuję się paracetamolem,podaję go małemu przed snem,ale to tylko czasami wtedy śpi spokojnie u nas też idą ząbki:( także jestem nieprzytomna i zmęczona,żadnej nocy nie przespałam od roku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
zawsze ma pieluszkę tertwoą i nic! :( dodam że zanim wyszły zęby to córka potrafiła już spać bez budzenia od 19:30 do 6:00 a teraz to normalnie jest masakra...w dzień jest pogodna i śpi spokojnie, noce to koszmar i nie wiem czy to się kiedykolwiek zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
3258- nie da rady jej polozyć pózniej bo jest bardzo marudna i płacze, poloże ją do lózka około 19:30 i zasypia w 10 minut a w nocy jak jej dam smoczek to dalej spi i po poł godziny znow ryk i znow daje jej smoczek i dalej spio i tak cala noc lazę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też tak jest mój synek ma 4,5 miesiąca a w nocy co 2 godz się budzi zasypia przy piersi (possie chwilkę) w dzień jest ok a od paru dni jest nie do zniesienia podejrzewam że lada moment będzie ząbkował płacz ,marudzenie ,trzeba to jakoś przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3258
to jeśli tak, to nie pozostaje nic tylko to przetrzymać :) uszy do góry będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synuś właśnie przed chwilką zasnął (też dałam mu paracetamol bo dostał gorączkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhtnhmj
to teraz zamiast siedzieć na kaffe idź się wyspać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllllla
mój synek ma 19 miesięcy i od 4 mamy spokój przesypia całe nocki;) ale przez 15 miesięcy mieliśmy takie jazdy po nocach że szok, szły mu zęby i w pewnym momencie było tak że na raz wyżynały mu się górne kły i dolne czwórki ten okres był najgorszy, nie chciał jeść, pił to co chłodne, schudł nam wtedy ale teraz mamy spokój czasem obudzi się w nocy i wychodzi ze swojego łóżeczka i wchodzi do nas na łóżko;) doskonale Was rozumiem co przeżywacie i jaki człowiek jest wtedy nie wyspany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
pietrucha28- o matko nawet mi nie mów że to może tak dlugo trwać :( ja zawsze byłam strasznym śpiochem i dlatego brak snu tak dłuugo daje mi w kość jestem strasznie nerowowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
hhtnhmj- dziecko nie spi więc nie da rady! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama :)
Mój synek gdy się urodził budził się co godzinkę. Gdy miał już tak z dwa tygodnie zaczął budzić się co 3 godzinki i tak miał do 6 miesiąca życia. Jak miał 8 miecięcy to zaczął przesypiać całe noce i tak jest do dzisiaj :). Mój synek ma teraz 2 latka i 2 miesiące. Nigdy nie miał kolek, jak mu się ząbki wyżynały to nie płakał tylko leżał. Jak miał albo ma gorączkę to leży w łóżeczku i nie płacze. Nigdy nie był chory tak dłużej niż pare godzinek. Raz miał grype żołądkową ale też był grzeczniutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllllllllla
wykończona jak nigdy spróbuj przespać się w dzień jak dziecko zaśnie bo niestety ale małe szkrabki czują zmęczenie i nerwy mamy i może dlatego mała też nie chce spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma spania bo dom to kurzem zarasta jakiś obiadek bo niedługo starszy synek (9 latek) kończy szkołę więc wyśpię się na emeryturze (chyba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykończona - kiedyś się wyśpisz :) skoro problemem jest smoczek to może odzwyczaj od niego??? mój synek budził sie po kilkanaście (nawet ponad 20 razy) w nocy do 13 miesiąca. później przestał - zaczęliśmy spać w oddzielnym pokoiku i synek od razu lepiej spał. teraz przesypia pięknie całe noce od 20 do 6/6.30 :) co prawda jak zęby idą (obecnie ma prawdziwy wysyp zębowy) to czasem się przebudza, ale wystarczy posmarować żelem i jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm tez miałam ten problem no moze nie az tak, ze budziła sie co pol godziny ale co 2 . Wiec spróbuj tak: 1. Czy spi sama w swoim pokoju? jezeli nie to najwyzszy czas ja przeniesc . 2. Moze zmien smoczek ja mam z Aventu. 3. Moze jest głodna ? jak sie budzi dajesz jej herbatke lub mleko? 4. Mozliwe ze to ząbkowanie moja tez je ciezko przechodzila :( wtedy dawałam łyzeczke ibuprofenu. 5. Kiedy jest ostatnia drzemka w ciagu dnia. U mnie do 15 godz. Jezeli nie zasneła do tej pory meczylam az do 19. 6. A moze poprostu nie chodz do niej za kazdym razem jak tylko zapłacze. Nic jej nie bedzie jak sobie popłacze 10 min . Wiem ze niektóre matki tego nie propaguja . Ja tak robie i mam spokuj popłacze chwile i zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hugosia --> "Niektóre matki tak nie robią/", bo NAUKOWO zostało udowodnione, że wyrządza się tym dziecku realną krzywdę, w tym nieodwracalne zmiany w korze mózgu. Może warto to sobie poważnie przemyśleć, zanim się komuś innemu poleci takie barbarzyńskie metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
hugosia- spi sama w swoim pokoju, głodna nie jest mleka nie chce w nocy, pić daje 3 razy w nocy, ostatnia drzemka spi najpozniej do 16:00, probowalam nie chodzić i nie da rady bedzie dotąd plakać az nie wsadzę jej smoczka...a co do rodzaju smoczka, próbowalam z innym było to samo, ale może jeszcze inny rodzaj wypróbuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czasami dziecko sie tylko przebudzi pokwili chwile i dalej spi. Ale gdy do niego pojdziesz i cie zobaczy to na pewno nie zasnie.Sama pediatra tak mi powiedziala. I tak jest na prawde no ale niektóre matki jak widze to leca na łeb na szyje, bo juz zapłakało. Nie uwazam ze to barbarzynstwo ja sama tego nie wymysliłam tylko przeczytałam w ksiazce o pierwszych 12 miesiacach zycia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niukiaa
ja mysle ze problem tkwi w tym ze ona nauczyla sie zasypiac ze smoczkiem jak sie obudzi a go nie ma w buzi to nie umie bez niego zasnac .tez cos takiego przechodzilam jak maly mial 3 miesieca tyle ze ja po skonczyonym 4 miesiacu wyeliminowalam smoczek calkowicie. proponuje ci uczyc ja zasypiania bez smoczka wtedy jak sie obudzi nie bedzie go juz potrzebowac moze to potrwac troche no i placzu tez bedzie ale probuj .nakarm pocaluj wlacz pozytywke polz do lozka jak placze przyjdz za 2 min potem za 4 min itd rob coraz dluzsze przerwy z przychodzeniem do niej .jak spi u siebie w pokoju to super nie zamykaj calekiem drzwi i nie zgaszaj calkiem swiatla .u mnie troszek to trwalo kladzenie i przychodzenie wychodzenie ale pomoglo maly zasypia jak go wsadze tylko do lozeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niukiaa
racja moj tez czasem w nocy zaplacze ale ja nie lece do niego i dalej spi jak dziecko w ciagu dnia ma duzo przezyc czasami zaplacze w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niukiaa
a ile ona ci je w tym wieku 5 posilkow w tym 3 mleka ,obiadek i kaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hugosia --> To może poczytaj jakieś książki z dziedziny psychologii czy neurologii, zamiast wierzyć ślepo w zimny chów lansowany uparcie przez niektóre treserki (bo to tresura a nie opieka czy wychowanie). Na początek polecam "Mądrzy rodzice": http://www.dobreksiazki.pl/b10978-madrzy-rodzice.htm Przystępnie wyjaśnione zasady działania mózgu, hormonów itp -oparte na badaniach neurologicznych i psychologicznych właśnie, a nie na widzimisię jakiejś supernaini-srani i naszych niedouczonych pediatrów z pokolenia oziębłych kukieł :o I nikt tu nie mówi o leceniu "na łeb na szyję", a;e jest różnica między popłakaniem przez chwilę, a wypłakiwaniem przez 10 minut. Szkoda że wygoda matki ważniejsza bywa od ryzyka trwałych zmian w psychice dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ma jakiś stan zapalny w buzi? sprawdzałaś czy nie ma grzybicy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko --> Dobrze Ci dziewczyny podpowiadają, że małej coś może dokuczać. Zwyczaje zwyczajami, ale to zbyt długo trwa i jest faktycznie dość mocne w objawach. Sprawdź buzię dokładnie, czy nie ma nalotu, aft itp, obmacaj brzuszek czy nie twardy - pooglądaj i ew idź do lekarza niech małą obejrzy. Może to zęby, a może inne cholerstwo. Może też być objaw alergii pokarmowej - brzuszek może ją boleć w nocy. Jak masz dosyć w dzień i chciałabyś żeby mała dłużej pospała, to polecam chustę do noszenia. Tylko nie te wszystkie "torby" na dziecko, tylko taką długą wiązaną. Jak dobrze zamotasz, to gwarantuję, że mała się porządnie wyśpi, a ty z nią na sobie możesz się w fotelu ułożyć i też odespać trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykończona jak nigdyyyy
u pediatry byłam mala zdrowa...wczoraj miała robione badania i zobaczymy jak wyjdą...moze faktycznie problemem jest ten smoczek? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia wikusi
moja córka skończy w niedzielę 7mies i do tej pory budzi się w nocy co godzinę dwie. Dziej córki wygląda mniej więcej tak wstaje ok 9 w ciągu dnia są 2drzemki po ok 30min czasem po godz. o 19kąpiel zbaw karmienie 20 usypanie jeśli nie jest zmęczona to nawet do 23nie chce spać. W nocy budzi się na karmienie ok 3razy (karmię piersią) poza tym kilka razy tylko dlatego że się rozkopała czy chce smoczek jak jej wypadnie lub pociagnąć kilka razy cycusi i iść dalej spać. Do ok 5-6pobudek w nocy do dziecka dochodzi co chwila chrapanie męża także jak w nocy śpię godzinę w jednym ciągu to jest cud!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×