BICIE,PONIZANIE,WYZYWANIE

JESTEM 10 LAT PO SLUBIE NA POCZATKU BYLO DOBRZE AZ DO PIERWSZEGO LISCIA.-WYBACZYLAM BO BYL ZDENERWOWANY,ALE POTEM TO STALO SIE RUTYNA.NIE MOWIE ZE DZIENNIE ALE RAZ W MIESIACU NAPEWNO JEDNO SIE GOILO DRUGIE POJAWIALO .ZACZELAM PIC Z BEZRADNOSCI TO ON MIAL POWOD ABY TLUC GDZIE POPADNIE POLAMANE RZEBRA ITP;NIE POTRAFIE ODEJSC

potrafisz Masz rodzinę przyjaciół ?

mam rodzine siostry i dwoje dzieci -

więc powiedz im o swojej sytuacji zapytaj czy możesz u nich mieszkać przez jakiś czas wnieś sprawę o rozwód miałaś robione obdukcje,wzywałaś policje do domu?

rodzina wie ale ja zakazałam sie wtracac mama pojechala do prokuratury ale kazalam wycofac wniosek o sciganie policja byla u mnie 2 razy .w tamtym roku postawilam sie mu rozwalilam mu glowe patelnia obudzil sie dopiero rano i nic nie pamietal tylko krew

hmmmmmm a co z twoim piciem? przestałaś ?

malpi gaj rodzina wie ale ja zakazałam sie wtracac mama pojechala do prokuratury ale kazalam wycofac wniosek o sciganie policja byla u mnie 2 razy .w tamtym roku postawilam sie mu rozwalilam mu glowe patelnia obudzil sie dopiero rano i nic nie pamietal tylko krew no to skoro nie chcesz dać sobie pomóc to czego oczekujesz?

pije czasami jak mam dola a co do predatorki to pisze bo chce sie wygadac

nie jest to takie proste isc do sadu zlozyc wniosek i po zabawie a co ja mam powiedziec dzieciom starszy ma 7 lat duzo widzial i wiem ze bylo by mu ciezko bez taty nawet takiego taty ja nie pracuje bo drugi jest zbyt maly bym mogla isc do pracy moja siostra mi kiedys powiedziala albo on sie zmieni albo cie zabije

to jest proste tylko ze ty nie chcesz zacząć działać

mimo ze zrobil mi tyle krzywdy ja nadal go kocham chyba z powodu dzieci siedze z tym katem mam nadzieje ze on sie zmieni ze zrozumie ze to boli gdybym odeszla od niego on nie dal by mi zyc i potem co -policja?

Do malpi gaj aaa no to lepiej żeby dzieciak oglądał to jak sie wzajemnie okładacie i pijecie .. brawo.. zafunduj dzieciom patologię.. prosze bardzo... ty pijesz, on pije... wiesz... kuratora mieć powinniście oboje!

malpi gaj mimo ze zrobil mi tyle krzywdy ja nadal go kocham chyba z powodu dzieci siedze z tym katem mam nadzieje ze on sie zmieni ze zrozumie ze to boli gdybym odeszla od niego on nie dal by mi zyc i potem co -policja? szok!!! Kobieto jeśli ci zalezy na dzieciach idź do poradni psychologiczno-pedagogicznej i poproś fachowców o pomoc.. Zmienić to się może - pogoda.. ale nie dojrzały facet, który ma już swoje chore nawyki!

mam nadzieje ze to prowo 2 dzieci patrzących na pijącą matkę i ojca kata odrzucasz pomoc matki ...... brawa

Tez mam nadzieje że to prowo:O

Wybacz, ale ty chyba nie wiesz to fundujesz swoim dzieciom. Zdajesz sobie sprawę, ze one nauczą sie od ojca takiego zachowania i w przyszłości moga postępować tak samo ? Za kim dziecko tęskni ? za ojcem , który jest katem dla ich matki ? Jesteś porąbana ! Tłumaczysz się " miłością ", ale to nie miłość tylko toksyczny związek.

jesli chodzi o picie to nigdy moj syn nie widzial nie upijalam sie bo wiem ze musze zajac sie dziecmi to ze tak ostro mnie traktujecie to rozumie ale predatorko nie obrazaj moich dzieci u mnie nie ma patologii

i ten post nie jest prowokacja

Ludzie chcą ci pomóc, a ty chronisz swojego kata. Siostra dobrze ci powiedziała, ze albo sie zmieni, albo cię zabije. Pamiętaj, on się nie zmieni.

jak nie ma patologii? to nie jest zdrowy dom dla dzieci i ty dobrze o tym wiesz

to co mam wybrac rodzine pelna czy dzieci bez ojca

przemocy ,jak dobrze męzowi pójdzie to dzieci będą miały dom bez matki

powinnas uadac sie na terapie dla osób uzaleznionych i współuzaleznionych. Po takiej terapii wiele rzeczy dostrzeżesz w innym swietle :)

czy nie ale znam taki przypadek, rodzina z dwójką teraz juz dorosłych dzieci, mąż choleryk, psychopata, teraz juz alkoholik, matka też uciekała w alkohol, bicie, katowanie i dręczenie dzieci i żony odbywało się regularnie, teraz żona umiera na marskość wątroby, dzieci wyrzekły sie ojca, którego nienawidzą, mąż umierającą już żonę dalej bije, wręcz torturuje przypalając ją papierosami. Wiem, że parę dni temu dzieci siłą odebrały ojcu matkę, żeby w spokoju dożyła swoich dni. Takiego chcesz zakończenia? Wiesz co fundujesz swoim dzieciom? Naprawdę myślisz, że chcą takiego ojca? Opamiętaj się kobieto!!!

ciekawa jestem jak zrobi z ciebie kalekę lub zabije to kto zajmie sie twoimi dziećmi????najwidoczniej chcesz żeby dziećmi zajął sie tatuś kaaaaat brawo widać jak ci zależy na dzieciach. wiesz życzę ci zeby twoje dzieci miały kiedys zal o to ze nic z tym nie zrobiłaś.

malpi gaj to co mam wybrac rodzine pelna czy dzieci bez ojca Ręce opadają! Rodzina pełna z ojcem tyranem? To chcesz fundowac dzieciom? O Boże! Kobieto czy tobie już całkowicie rozum odjęło?

nie chce zeby moje maluchy mialy taki dom ale nie mam gdzie isc na rozwod czeka sie 3 mc i do tego czasu co mam robic mama by nas wziela ale z jakiej racji ja mam wyjsc z mojego domu dlaczego on sie nie wyniesie to ja klekalam plakalam zeby dostac to mieszkanie razem wszystkiego sie dorobilismy i ja mam teraz wyjsc w imie czego jak jestescie takie madre to jak mam go usunac z mieszkania

kiedy mąż zaczyna awantury, wzywaj policję. Jeśli Cię bije, za każdym razem rób obdukcję. Przypilnuj, żeby policjanci założyli Ci "niebieską kartę". W przypadku rozwodu, będzie dowodem w sądzie. W pozwie rozwodowym domagaj się alimentów i eksmisji męża z mieszkania. Przypilnuj, żeby rozwód orzeczony był z jego winy.

przede wszystkim każdy rodzaj agresji zgłaszaj na policję i NIE WYMIĘKAJ! żądaj aby poddał się leczeniu! Zgłoś sie po pomoc do powołanych instytucji! Możesz zadzwonić na niebieską linię. Nie musisz zostać sama z tym problemem, naprawdę są ludzie, którzy mogą pomóc. I ja się nie wymądrzam, tylko podałam ci przykład z życia wzięty, bo idziesz tą samą drogą, jak ta kobieta.

Poszukaj w necie informacji na temat przemocy domowej. Być może w Twojej okolicy jest jakaś organizacja albo instytucja, która zajmuje się tym problemem. Dobrze jest w takim przypadku, jak Twój poszukać wsparcia psychologicznego.