Kobieta skorpion

czy rak czy baran czy z pod znaku krzyża wszystkie lecą na kasę

Niby nie wierzę w znaki, horoskopy itp. ale jak odczuwam antypatię do dziewczyny od pierwszego wejrzenia to zawsze okazuje się, że jest to skorpionica:/ Te dziewczyny, które znam są przede wszystkim koszmarnymi plotkarami (to, że komuś zaszkodzą to nic nie znaczy zupełnie), krytykantki, zazdrośnice, zawistnice, fałszywe itp. itd. Ogólnie zlepek paskudnych cech.

:):):)

ja jestem kobieta skoprion, więc postaram się obiektywnie opisać Ci moje wady i zalety Zacznijmy od zalet Chyba mam zbyt dobre serce, wszystkim się przejmuję, chciałabym każdemu pomóc. Sobie odmówię by komuś coś dać - jest to raczej zaleta, chociaż niejedna osoba mi mówiła, że powinnam myśleć o sobie a nie innych - no ale chyba jednak nie chcę się w tej kwestii zmieniać. Jeśli chodzi o związki to jestem całkowicie oddana, szczera, nie umiem okłamać, jestem troskliwa - tworzę mojemu mężczyźnie taki ciepły dom- w którym codziennie czeka na niego obiadek, jest posprzątane itd. W związku stawiam na zaufanie. Nienawidzę związków zaborczych, więc zarówno ja jak i mój mężczyzna mamy swoją przestrzeń, czas na swoje pasje, możemy wychodzić sami - nie jest to problemem. Nie wybaczyłabym zdrady. Jeśli ktoś mnie zrani to może i wybaczę, ale nigdy nie zaufam ponownie. Wady - jestem dość temperamentna. Jak już się pokłócę z moim mężczyzną to i talerz poleci - ale staram się rzucać tak by nikt nie ucierpiał :D Potrzebuję sportu, ruchu by wywalić złą energię. Jestem za bardzo wrażliwa, zbyt się wszystkim przejmuję - potrafię trzy dni mieć mega chandrę po tym jak zobaczyłam w telewizji pobitego przez człowieka psa. Chciałabym być perfekcyjna - jedna mała plama na bluzce potrafi mnie wprowadzić w zażenowanie i załamanie :P Zbyt biorę wszystko do siebie. Ciężko mi znieść krytykę. Niby ją przyjmę, nie mam żalu do osoby krytykującej, ale bardzo bardzo krytyką się przejmuję (co mnie jednak później motywuje do pracy nad sobą, więc chyba to plus). Jestem trochę wstydliwa, ale jak już trochę poznam - wystarczy kilka zdań - to potrafię być bardzo śmiała. Lubię kokietować facetów, flirtować - niestety :o Co byś chciał jeszcze wiedzieć?

ps. jak ktoś napisał wielu znajomych - przyjaciół niewielu a co do zdrady to nieraz jakiś przystojniak kręcił się wokół mnie, ja jednak znam granicę i nigdy nie zdradziłam swojego faceta, a jesteśmy ze sobą wiele wiele lat, zresztą już po ślubie. Lubię poflirtować, ale do pewnego stopnia :P

a ja jestem spod tego znaku, do tego ruda ;) wiec mieszanka wybuchowa :) ale chyba nie jest tak zle.

ja jestem z 11.11. Potwierdzam to co napisała miki maus - mam prawieze identycznie. Tylko trochę większa cholera ze mnie w związku:P

tez jestem zodiakalnym skorpionem. powyzsze opinie w wiekszosci sa prawda. to wg mnie najbardziej charakterystyczny znak zodiaku.

''cholera w zwiazku'' powiadasz(...) W jakim sensie i jak sie to objawia ?U mnie poczatek znajomosci jest ze skorpionka(11.11) Ja z 16.03 i jak na razie spoko jest.

Miki Maus jestem identyczna jakbym czytała o sobie -koniec pażdziernika;)

Miki Maus wypisała słowo w słowo mój charakter ;D Ja jestem z 25.10 czyli pierwsza ( podobno najgorsza) dekada... Skorpiony to najlepsi przyjaciele i oddani partnerzy, ale musimy na prawdę kogoś pokochać wtedy wszystkie wady znikają ;)

Z 25.10 jest Lew Starowicz ;) Ja osobiście nie lubię Skorpionic na początku są normalne, a po dłuższym poznaniu wścibskie, probuja zrzucic na kogos swoje obowiazki, bez przerwy rozpamietuja przeszlosc, gadaja o tym samym wiele razy, gadaja o chorobach i śmierci.

Uwazam ze to najlepszy znak..wszystkie niepochlebne opinie wynikają z niewiedzy tych osób,bądź są kierowane zazdrością.. Ale prawda również taka,że skorpiona zrozumie tylko skorpion.. Skorpion wszystko zniszczy co ma..nawet idealne,bo przestaje mu pasowac....i znowu szuka szczęścia...i tak w kółko.. Pozdrawiam

nigdy , nie polecam