Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość actoral

Widzimy sie tak rzadko

Polecane posty

Gość actoral

Jestem ze swoim facetem na odleglosc juz 4 lata dzieli nas 130 km widujemy sie co 3 tygodnie.. i poki co to sie nie zmieni.. on ma tam prace ja mam tu...mowi ze nie utrzymamy sie teraz jakbysmy sami mieszkali bo ma kredyt(kredyt na auto) jakies tam raty itd..i ze jak ja znajde prace tam uniego to tez w kazdej chwili moga mnie zwolnic ze teraz z praca tak jest. Przykro mi bo tyle to juz sie ciagnie tak rzadko sie widzimy i chyba powinien cos zrobic zebysmy byli blizej siebie.. ja jestem w stanie rzucic swoja prace i zaryzykowac.. wyjechac do innego a on nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie widzicie tylko
raz na 3 tygodnie??? :o 130 km to zadna odległośc tym bardziej że ma samochód - jakieś 1,5 godziny jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość actoral
mysle podobnie... widzimy sie co 3 tyg na weekend..on mowi ze kasy nie ma zeby czesciej jezdzic.. ja tez jezdze do niego.. no i na tokasy tez czesciej nie ma zeby mnie odwiezc autem na dworzec do najblizszego miasta oddalonego o 23 km i przywiezc...wszystko kasa kasa i kasa... juz mam tego dosc.. nigdzie pojeciac nie mozemy bo tez jej wiecznie nie ma.. tu nie chodzi o to ze ja oczekuje zeby on za mnie placil..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowanaaa
Kurwa nie masz dzisiaj innych problemow????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli czego
oczekujesz? zeby sie jakos zadeklarowal? moze mu tak wygodnie, na miejscu moze ma inna, a ty jestes taka dochodzaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zszokowanaaa,a Ty ?? :O Rozumiem Cie i niestety musze powiedzieć że musicie to załatwic miedzy sobą . Musisz podać mu jakieś stosowne argumenty. Wiadomo teskisz... pewnie nie raz mu mówiłaś ze są rzeczy waznejsze od pieniędzy.. ale poproś go o zrozumienie . I daj mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×