Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaczka____dziwaczka

Kiedy przestanę za nim płakać ???

Polecane posty

Gość kaczka____dziwaczka

Bo obawiam się, że to się nigdy nie skończy. Jak się otrząsnąć, gdy przestało się panować nad sercem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
Cóz serce nie sługa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frederfer
ja tez za nim placze 🖐️ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
za facetem płaczesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
i to jest straszne :( Dlaczego nie można go sobie przyporządkować ????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
terkoz tak !!!!!!! wiem, że powinnam się trzymać, być twarda itd itp ale nie potrafię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
tak już ludzie uczuciowi mają, fatalnie kochać kogoś i nie mieć tej osoby przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frederfer
:( najgorsze jest to, ze nie chcialam sie w nim zakochac, a potem myslalam ze facet przez ktorego placze nie zasluguje na mnie. i co? nadal go kocham i chce tylko jego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jak powinna
ja też mam dzisiaj doła. Najdziwniejsze jest to, że po zerwaniu poczułam ulgę, a po 2ch miesiącach nagle ryczeć mi się chce:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
najchętniej bym sobie wydłubała ten organ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebujesz czasu na to nie ma jednej recepty...Wiem że Ci trudno ale też wiem co to znaczy bo sama to przechodziłam,wyjdź do ludzi,nie siedź sama w domu bo to najgorsze co możesz teraz zrobić chodź wiem że tylko na to masz ochote...Zrób coś,dla siebie tylko dla siebie żebyś nie myślała o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
cóż chyba Cię rozumiem, moja ukochana właśnie wczoraj wzięłą ślub, niestety nie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
coyotka, masz racje, wyjść z domu, pokochać ludzi, może kogoś szczególnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
ile czasu ??? To trwa wiele lat, a ja dalej ryczę jak bóbr. O tyle dobrze, że już nie muszę się przed nikim z tym kryć i mogę się wypłakać do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
coyotka, masz racje, wyjść z domu, pokochać ludzi, może kogoś szczególnie Nie umiem pokochać kogoś szczególnie, próbowałam i co siedzę teraz sama i dalej ryczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
łzy przynoszą ulgę, nie tylko oczom, ale przestań, panta rhei, pokochaj ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka jak powinna
Wyjście do ludzi nie zawsze pomoga. Mnie pomagało tylko na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
Kocham ludzi, spotykam się z ludźmi, ale to nie jest lekarstwo. To nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
a ile lat to ttrwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
Łzy już nie przynoszą ulgi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
a ile lat to ttrwa? Lepiej żebyś nie wiedział, bo to szmat czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
hmmmmm, czy mnie to też czeka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
a masz z nim kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałaś?Ale nie rób nic na siłe nie szukaj kogoś kto wypełni pustke po nim ale umów się z koleżanką idźcie razem do jakiegoś pubu,kina czy poprostu zróbcie sobie babski wieczór,wygadaj się komuś to pomaga.Ja się załatwiłam tak że będąc z nim odsunełam się od wszystkich znajomych po rozstaniu nie miałam nikogo na kogo mogła bym liczyć czy porozmawiać zostałam kompletnie sama ze wszystkim i jakoś powoli dałam sobie rade i troszke wszystko po układałam chodź łatwo nie było i wiem że ty też potrafisz ale musisz chcieć i nie myśleć tylko o nim i o tym jak ci jest źle bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
hmmmmm, czy mnie to też czeka????? A skąd mam wiedzieć ?? Może tylko ja jestem taka pieprznięta, bo innym jakoś się udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
spoko, nie tylko Ty jesteś piepsznięta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
Ciągle mam babskie wieczory, w każdą sobotę i niedzielę ktoś do mnie przyjeżdża ze znajomych. Szukam na siłę zajęcia a i tak nie mogę przestać myśleć, bo myśli same napływają do głowy i nie mogę ich powstrzymać. Bardzo się staram, ale nic z tego nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terkoz
wywal wszystkie jego zdjątka, e-maile, sms-y bo się katujesz czytając, czy oglądają je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka____dziwaczka
Nie miałam co wywalać, wszystko poszło już dawno temu, właśnie po to, żeby zapomnieć i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×