mój facet nie chce pracować

ja 28 on 29

na szczescie mam bogatych rodzicow wiec nie bede musial pracowac do konca zycia jesli nie bede chciał , bo odziedzicze po nich 2 domy . hehe KObiety nie szukam i nie planuje miec , bo bede musial pracowac jakbym mial dziewczyne i zyc uwieziony . A teraz robie co chce i kiedy che .

29 lat i zero ambicji?:O jak on zamierza zalozyc rodzine?:O

czy dobrze robie-Twoje wahanie jest uzasadnione Dziecko z czego on zamierza utrzymac?Zapytaj Mieszkacie razem?

dziewczyno 29 lat i nie pracuje daj spokoj olej go to ile ma miec lat jak bedzie dziecko i pojdzie do pracy 40??? a z reszta rob co chcesz twoja bajka twoje kredki jak namalujesz tak bedziesz miala tylko skoro on ma to gdzies ze odchodzisz i cie wyzywa od materialistek to mowi to samo za siebie jak ci tak powiedzial to trzeba bylo powiedziec jak bym byla materialistka nie byla bym z toba w ogole nie mowieac o tylu latach

w zasadzie nie, to znaczy on pomieszkiwał u mnie. Fakt ja mieszkam z rodzicami, ale mam swoje pietro , wiec zle nie bylo.

znam takiego,ktorego partnerka utrzymywala, on pracowal ale malo zarabial, ona go ubierala, mial co chcial, wszystko za niego robila, kupila mu samochod, trwalo to kilka lat, urodzil sie syn i ona partnera stracila z piedestalu a postawila tam syna, zas partner zostal niewolnikiem. Jemu to nawet pasowalo, dostosowal sie pozornie, mial mase kochanek, alkohol...dzisiaj jest jej niewolnikiem, traktuje go jak mebel, facet nie ma sie gdzie podziac wiec siedzi cichutko pod butem pani swojej :)))))))))))))))) ale jak tylko sie zerwie ...to chmara kobiet wokol. Ma bajer jak nikt :) no i dobry jest w seksie bo nawet jedna drugiej poleca go :))))) tak tez mozna zyc.

no tak zle nie bylo ale trzeba zrobic oplaty,kupic cos do jedzenia Fajnie jak przyniesie jakis drobiazg,prezent,kwiaty Czasami trzeba wyjsc do kina czy restauracji i Ty masz jego zapraszac?:O

pewnie moja wyplata i na to by wystarczyla, owszem bez wakacji i oszczednosci ale przeciez nie wiadomo co moze sie wydarzyc, dobrze miec jakies oszczednosci cholernie mi zle :(

Twoja wyplata na prezent czy kwiaty dla Ciebi?:O Rozumiem,ze zle Tobie bo ja tez mam mnostwo watpliwosc Na pewno kochasz jego ale zastanow sie czy tak chcesz zyc?:O

Fajnie mieć taką babkę....A tak poważnie,POGOŃ SKUR.....NA!!!!!!!!!!!!!!! Jak teraz nie pracuje to zapomnij,by wogóle pracował.

kurwa mam ten sam problem

mam podobny problem,tyle że mój facet ma rentę (to troche inaczej), rentę na schorzenie psychiczne i raczej nie pójdzie do pracy, zastanawiam się czy dam radę dźwignąć taką odpowiedzialnośc a raczej utrzymywac finansowo nasz związek, jak narazie jest ok,nie kłocimy się o to ale dużo rozmawiamy na ten temat,prawda jest taka że kasa do zycia jest potrzebna,jesli jest to sytuacja krótkotrwała mozna to przetrzymac gorzej jest jesli ma tak byc zawsze, ja tez się boję co będzie jak stracę pracę,i co wtedy? wkazdym razie wiem że mogę liczyc na mojego faceta w każdej innej kwestii, np.gdybym zachoworwała napewno zostałby przy mnie

mieszkam razem z chłopakiem 3 lata na początku pracował ale od 2 lat siedzi z d... na kanapie i nie chce mu się nie mam już siły na wieczne kłótnie i rozmowy na ten temat.Ja w tym roku dopiero zaczęłam pracować i właśnie ja straciłam mamy tyle długów i ogólnie a go nic nie interesuje nad nami wisi komornik właściwie to nad nim wziąć się tylko i zabić nie widzę innego wyjścia i myśleć codziennie co mam jutro włożyć do gara bo mojemu kochanemu chłopakowi nie chce się pracować!!!!!

mój chłopak nie ma pracy i jest po szkole gimnazjalnej. rodzice moi nie akceptują tego związku bo twierdzą że jest ( nierób i nie nieuk bez przyszłości) kochamy sie i jest mi z nim dobrze. ale to mnie zadręcza nie mam przyszłośc.boje się że jak zajde w ciąże nie bedziemy w stanie utzrymać dziecka.on chce stałą prace. a ja nawte nie widze by szkukła jakiejkolwiek. już składałam cv po marketach bo tam najłatwiej się dostć ale nawet nie dzwonią. nie wiem co mam już robić. czy skończyć ten związek? pomocy

Facetom się pomyliło rownouprawnienie z zamianą . Rownouprawnienie = robimy razem . Razem pracujemy , razem utrzymujemy dom i dzieci , razem dzielimy się obowiązkami , razem się wspieramy . Zamiana ról = facet przestaje pracować staje się kogutem domowym , który najczęściej nic nie robi w domu Dobra co ja bym zrobiła Facet chce zamiany ról ?.ok jeśli mieszkamy razem : -obiady , śniadania w pracy Szanowny Pan chce coś jeść ?.niech idzie do mamusi - prąd i gaz i co jakiś czas nieplacone w terminie i żadnych jekow jestem zapracowana jak mu źle niech zapłaci :- - wyzywanie od smierdzacych leni - zabieranie na piwo i płacenie tylko za siebie . - kupowanie se nowych ubrań i smianie się z jego starych lachow - powtarzanie ze jest nieudacznikiem i nierobem.I nic nie osiągnie Ogólnie mężczyźni tak upokarzaja kobiety zalezne od nich finansowo na nas kolej , czas zemsty . Skoro chcą zamiany i nie rozumieja co to rownouprawnienie , to niech sobie posmakuja :-D

jak baba nie pracuje - nie ma krzyku facet nie pracuje - tragedia ( dla baby ) oto równouprawnienie dla tych suk

po hooj ma pracować? i być okradanym przez system z 90% wysiłku i kasy? też bym się opièrdalał jakbym mógł, praca jest dla debili, jebànych bezmyślnych mrówek

eh kolejne nieroby i pasożyty się wypowiadają, dla faceta to powinien być wstyd i hańba, że kobieta utrzymuje no cóż jak to kiepski powiadał nie o taką polskie walczyłem... heh

przykra sprawa. moze postaraj się z nim porozmawiać, może on ma depresje, albo lęki społeczne i boi się iść do pracy. pogadaj też z jego rodzicami, żeby nie dawali mu kasy, bo on wtedy nie chce wziąć odpowiedzialności za siebie i nie chce szukać roboty jeśli wynika to z lenistwa olej zdania powyżej i faceta.

Takich smierdzacych nierobów gonić do roboty , naiwne myślą że " miś je kocha " a taki męski pasożyt znalazł idiotke do utrzymanywania jego leniwej obsranej doopy

Z resztą facet ,któremu się mówi że ma iść do pracy a on ma to gdzieś jest pozbawiony resztek honoru ludzkiego , żeby dac się babie utrzymywać , z takim leserem nie będzie życia ani dla kobiety ani dla dziecka , życie z takim to katorga i wieczne wyliczanie pieniędzy ,ktoś kto nie ma poucinanych rąk i nóg a nawet nie stara się pracować to śmierdzący nierob 

tylko debile pracują, a baby narzekają że ich miś nie pracuje a same też by nie chciały pracować jakby była taka możliwość, hipokrytki do kwadratu