Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Moje drogie i drodzy-"mój" właśnie zaprosił mnie do swoich znajomych na nk.:) Oczywiście przyjęłam zaproszenie,ale nadal nic nie odpisywać czy jednak coś zrobić?:)

pomozcie mi ulozyc przeprosinowego maila :(

Jadxka - ja Cie nie mam zamaru broń Boże oceniać, bo nie jestem od tego - po prostu zauważam, że masz zupełnie inną osobowość niż np. ja ;) A to przecież nic złego , ja czasem też chciałabym być bardziej przebojowa ;) aiiiaiaia - rozumiem, że do obcego człowieka ciężko się przekonać, po co a takim razie się z nim umówiłaś ? Ja się na randki z neta nei umawiam, bo wiem, że taki człowiek byłby dla mnie trochę mało wiarygodny. Ale ty się umówiłaś , więc podjęłaś ryzyko.... A skoro się takie rzeczy robi, to trzeba brać za to odpowiedzialność, bo nie można tez się bawić czyimiś uczuciami, bo nie tylko my je mamy, ale ta druga strona pewnei też.... Wystarczyło uśmiecha puścić - i byłoby ok . Ja też emotkami z buziakami nie szastam do kolegi, a rozmawiamy prawie dwa miesiące.... Jeśli ci zależy naprawdę, to postaraj się to naprostować, jesli myslisz że znow tak zareagujesz jak ostatnio, to być może to tylko twoja zraniona duma i nie warto w to wciągac chłopaka drugi raz. Zrób to co uważasz za słuszne, tylko najpierw się nad tym dobrze zastanów, czego chcesz.

tego nie wiem czego chce naprawde co mam mu napisac

O nei moja droga, chcesz się wykpić mailem ? Jeśli masz zamiar stawić temu czoła zrób to z honorem, olałaś chłopaka i teraz myślisz, że mail załatwi sprawę ? Ja proponuję zadzwonić. I przeprosić. Szczerze i bez koloryzowania.

Ale przecież ja nie mam nic przeciwko waszym obiektywnym spojrzeniom,powiem szczerze że nawet mi to pomaga spojrzeć na sytuację z innej strony.:) Czy ja wiem czy taka przebojowa jestem,większość stwierdza że cierpię na ADHD.:D A teraz nie wiem czy wypada napisać coś,że dziękuje za zaproszenie,czy nadal milczeć?

ale kurde co mu powiedziec... \na pewnoe nie zadzwonie, sorry, ale w ogole boje sie tel :D a co dopiero do niego dzwonic

Ale najpierw pomyśl, czego tak naprawdę chcesz - my tu nie znajdziemy za ciebie odpowiedzi na pytanie dotyczące twoich uczuc :) Chocbyśmy do rana dywagowali . Zastanów się na spokojnie do jutra, czego oczekujesz, co chcesz i dlaczeo się z tym źle czujesz, a potem podejmij decyzje.

pomilcz jeszcze trochę ;) Nic ci się złego nie stanie - a to ADHD jest widoczne ;) ale fajnie ;)

Jadźka dobrze idzie, przemyślał i działa. Czekamy cierpliwie.

grubyyo - anka - moje grupy wsparcia, gdzie jesteście ? ? ? to dla mnei zbyt duża odpowiedzialność rozmawiać z dziewczynami, które widzą tylko mój punkt widzenia .....

Czyli jednym słowem zostałam rozszyfrowana ze swoimi doległościami nadpobudliwości.hehe Działa,szkoda tylko że wciąż wirtualnie,ale dobre i to.:) Już nawet sobie ułożyłam w swojej główce co mu ewentualnie jutro napiszę.;)

:(

Ponadto Grubyyo i Anka - potrzebuję Waszej rady ;)

Telegrosik-ale Twój punkt widzenia jak dla mnie jest bardzo do rzeczy.:) Pogratulować tylko.:)

aiaiiaiaiiai i nei rób takich minek - weź sobie to na spokojnie :) Jak to mówią z problemem należy się przespać, rano wydaje się on mniejszy i zawsze jakiś sposób na jego rozwiązanie przcyhodzi :)

Dzięki, choć jak wspominałam na początku - ekspertem w tej dziedzinie nie jestem ;) Jeśli bym była, tutaj bymnie tutaj pawdopodobnie nie było ;) Poza tym Grubyyo to kierownik tej jednostki wspomagającej ;) A i topik nie jest mój ;P

napisze i przeprosze

Telegrosiku jestem zawsze przy Tobie ale idziesz jak burza więc nie potrzebujesz wsparcia.

aiai Pamiętaj o szczerości, mialaś prawo się wystraszyć więc mu o tym napisz. Zrozumie.

Anka założycielko i Grubyyo kierowniku - teraz szybkie pytanie - szybka odpowiedz . Napisałam hej, co słychac (wiem, banalne) ale mój kolega chyba muzykę włączyl i poszedł "na białą salę " ( o czym wcześniej informował, że zwykle tak bywa i gdy nie odp to się mam nie denerwować ;P ) zanim napisałam mu wiadomość. Teraz się zastanawiam, czy ie napisać mu kilku miłych słów na dobranoc ? Z zaznaczeniem, że i tak pewnie to rano przeczyta ... Chodzi o to, by miał kopa, żeby jutro do mnie napisać hehe ... Bo samo Hej, co słychać, to tak raczej nie wyzwala miłych uczuć :P I jeśli napisać, to jak żeby było miło, ale niezbyt mocno osobiście ? Bo ja takiego lirycznego talentu nie mam ;P

Tylko nie kierownik. To Anka rządzi, jest autorką i dzięki Niej jesteśmy tutaj i mamy siebie.

o tym nie napisze tak moze byc? napisze, ze "go przepraszam, ze nie bylam zbyt wylewna w odpowiedziach, ale mialam naprawde kiepski tdzien, ze uwazam, ze jest b. sympatycznym facetem i fajnie bylo go poznac, i obojetnie czy sie jeszcze kiedys spotkamy to mialam potzrebe by to napisac

Ciągle z tym żeby nie było osobiście. Może już czas na odrobinę ciepła?

co proponujecie.. boje sie osobiscie, nie umiem tak :(

Dziękuje wszystkim za dzisiejsze rady i trzymanie mnie w ryzach.:) Zmykam już do łóżeczka. Pewnie odezwę się jutro i znowu będę wam zawracać głowy co zrobić,ale wasza pomoc jest nieoceniona.:)

aiai Jeśli zależy Ci na tej znajomości to lepiej zakończ wypowiedź na tych słowach że miło było go poznać. Dalsze słowa odpadają.

tylko tyle a moze cos jeszcze

No ja tez mam z tym problem. Może zamiast teg - ze obojętnie czy się kiedys jeszcze spotkacie napisz, że ostatnie spotkanie było bardzo miłe, i by łoby ci bardzo milo, gdyby się jeszcze powtórzyło. Tylko to napisz szczerze.

to ja to sklecic, boje sie kolejnej gafy :O