Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka234,

Czy dzwonicie do facetów po zapoznaniu się?Faceci jak myslicie?

Polecane posty

Przytulać też.:) Ale czy nie urocze jest takie wspólne bieganie po kałużach, a potem przemoknięci możecie do jakiejś knajpki na gorącą czekoladę sie wybrać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem razem do lekarza po leki na przeziębienie. Wszystko razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj grubyyo czemu bierzesz pod uwagę tę najbardziej pesymistyczną wersję?:P Ja tam nawet w taki deszcz spaceruje i jakoś nie choruje, trzeba się hartować.:) A jeżeli nasza koleżanka jest taka delikatna, to musi poczekać do zaprzestania opadów, ewentualnie jeżeli podoba jej się pomysł skakania po kałużach to do takiej letniej burzy, gdy na dworze będzie 30 stopni na plusie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A trzeba skakać czy można też brodzić sobie? Ale ten dzień ciągnie się, a spać to się chce maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to już wedle uznania i fantazji.:) Grubyyo w końcu i Ciebie dopadły deszczowe dni.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano dopadły ale mnie nie pokonają. Zaproponowałaś wczoraj lubemu jakieś konkretne spotkanie czy czekasz na słońce i spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mu nie zaproponowałam, mam jeszcze nadzieje, że może w końcu znudzi mu się wyłącznie kontakt smsowy i domyśli się,aby zaproponować osobiste spotkanie.:) Daje mu czas do końca tygodnia, lub do czasu gdy pogoda się poprawi.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wytrawny łowca z Ciebie się zrobił. Dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ba...jak się ma takich nauczycieli.:) Postanowiłam,że do tego czasu będę mu dawać delikatne sygnały, że zależy mi na osobistym spotkaniu,ale nie napiszę tego wprost. A jeżeli się nie uda do końca tygodnia to dopiero wtedy będę myśleć jak go bezpośrednio zaatakować.;) Poza tym jak narazie to mój luby jeszcze się nawet dzisiaj nie odezwał,także może po wczorajszym całodziennym dialogu smsowym ze mną,postanowił zrobić sobie przerwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj...coś nam temat zamiera,czyżby po Telegrosiku inni też postanowili odejść? A może to przez tę deszczową i ponurą pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Cały czas jestem z Wami, choć raczej mentalnie niż fizycznie ..... Nie odeszłam przeciez na zawsze - musze tylko poskładać do kupy to swoje życie i muszę to zrobić sama :) Potem do Was wrócę , mam nadzieję, że wątek nie upadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impl
ale to w końcu obca osoba, widziana raz w życiu i nie chciałabym pisać "zbyt ciepło", wole bardziej oficjalnie a nic mądrego do głowy nie przychodz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiaiaiiaiaiia
wszystko poszlo super w pracy :) latalam dzis za nagrodami za konkurs, kupilam szara folie malarska, wycielam z 70gwiazdek na dekoracje, teraz "tylko" 50 dyplomow, ulozyc nagrody, jakos zak=pakowac, zrobic wystawe...i rozwiazac konkurs... niektore rakiety mam 2m na 2m nie wiem jak oni to przywiezli :D a co do kolegi to uczy sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór miłym paniom. Nareszcie w domku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impl
przed chwilą pusciłam esa, czy ten spacer jest dalej aktualny. teraz czekam na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
impl To dobrze, najważniejsze nie stracić kontaktu by druga strona nie pomyślała że to taka przelotna znajomość. W malutkich dawkach dozuj mu swoje zainteresowanie nim. Jadźka pewnie by powiedziała osaczaj powoli zwierzynę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe...wyjąłeś mi to z ust gruby.:) A ja od godziny chodzę wściekła jak osa, bo chciałam zadzwonić do mojego lubego,ale ciągle mam jakieś problemy z siecią i nic z tego. Jak już się zdecyduje na jakiś krok, to cały czas coś przeciwko mnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to współczuję Twoim domownikom. Z Twoim temperamentem to musi tam być niezła jatka. Włączę telewizor może będą pokazywać w wiadomościach. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Grubyyo ----> proszę o pomoc. Postanowilam zmienic nr gg. Od kolegi odpowiedzi nie otrzymałam na wiadomość z soboty. Postanowilam go powiadomic ze starego nr-u o tym, że zmieniam nr i podalam nowy. Wiadomość wyslalam przed 8 wieczor dzis. O 21 on zniknął (do pracy - wywnioskowalam z jego rytmu tygodniowego). Odpowiedzi nie otrzymałam żadnej. Nie wiem, o co mu chodzi, nie wiem, co się stało, nie rozumiem tego wszytskiego. Nie wiem, co mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to zaczęło przybierać formę olewania Cię więc nie pozostaje nic innego niż wprost zapytać jak on widzi waszą dalszą znajomość i ewentualne kontakty. Nie ma co dalej bawić się w subtelne zabawy skoro on jest ślepy i nie widzi tak oczywistych rzeczy. Napisz najlepiej to samo z obu numerów żeby nie było potem tłumaczenia że nie zajarzył zmiany. Jeśli jest poważnym człowiekiem to niech zachowa się jak na mężczyznę przystało i określi jasno swoje zamiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
No ok, ale skoro on mnie olewa, to jaki to ma sens, pisanie do niego ? Poza tym, ja nei wiem, jak on tę znajomość określał, czym ona dla niego była i nie wiem, czy mam prawo go o to pytać. Poza tym boję sie napisać to, co chcę mu napisać, bo przed nami jeszcze kilka spotkań i nie potrafiłabym ze wstydu przyjsc do szkoly nawet ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
pomijam tu fakt, że on po prostu mógł traktować rozmowy ze mną jako formę lekkiej rozrywki a tak poza tym to ma dziewczynę np. Bo i tego wykluczyć się nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko co piszesz może mieć miejsce ale musisz zapytać po prostu jak on zapatruje się na waszą znajomość bo jego zachowanie jest niejednoznaczne i nie wiesz co myśleć. Myślę że tak możesz zapytać i nie będzie żadnego powodu do wstydu bo będzie to wyglądało jakby on coś pokazał ponad koleżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli odpowie że z Jego strony to coś więcej to wtedy możesz rozmówić się co dalej z tym robicie a jeśli zwykła znajomość to w porządku i wiesz na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
A bo ja wiem, czy pokazał coś wiecej ? W moim mniemaniu tak, bo wg mnie sie otworzyl dużo bardziej niz przed innymi, ale w jego mniemaniu moze to byc tylko i wylacznie kolezenska wymiana zdań Druga strona to to, że to zwykle ja inicjowalam rozmowy, a on ich nie urywał, a raczej kontynuowal. Trzecua strona to to, że przy ostatniej wymianie zdań nic nie wskazywało na to, by nie chcial wiecej ze mna rozmawiac. I mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ważne czy coś pokazał ale jeśli tak powiesz to będzie musiał się do tego ustosunkować a to zdejmie z Ciebie ciężar tej rozmowy. Będzie wyglądało że to on dał jakiś sygnał. Może to trochę perfidne ale nikt nie powiedział że życie jest lekkie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Ale ja tak nie chce perfidnie. To raczej nei lezy w mojej naturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra to wcale nie jest perfidne. :) Zrób tak to wszystko się wyjaśni. To po prostu pozwoli mu zrozumieć że jego zachowanie nie jest jednoznaczne i otworzy oczy na to co wyprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telegrosik 123
Wiesz, ja nawet nie mam ochoty pisać, mam tego tak serdecznie dość, ze nie masz pojecia. Znów mam nadzieję, że może przynajmnije jutro odpisze, a z drugiej strony wiem, ze jakby mial odpisac, to zrobiłby to już ostatnio. Poza tym mam podejrzenia, że mój były mógł sie wlamac na moje gg , bo co do podglądania mojego maila przez niego to nie mam wątpliwości...Pozmienialam hasla i postanowilam zmienic nr. Dlatego też mu napisalam o tym nowym n-rze, ale powodu nie podalam konkretnego - bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×