Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna konopnicka

niecierpię mojego dziecka

Polecane posty

Gość martyna konopnicka

Mała ma 2 lata, a ja jej Z chęcią oddaję ją innym osobom, krzyczę gdy marudzi, parę razy ją popchnęłam, raz strzeliłam jej w twarz bez powodu, a raczej z tego powodu, że wogóle jest. Nie planowałam ciąży, mój mąż to skurwysyn, a ja marzę o tym by wrócić to wcześniejszego życia zabaw, niezobowiązujących znajomości i poczucia własnej wartości. Mała wszędzie za mną chodzi i krzyczy (chyba ma ADHD), a ja mam ochotę ją zabić. Co ja mam robić? Psychiatra, czy egzorcysta? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to nie prowokacja to powinni Cię namierzyć i urotować to biedne dziecko :( Jak możesz się tak zachowywać? biedne maleństwo, niczemu nie jest winne... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby czemu mialoby
wspolczucia i dla nij i dla ciebie. ale coz mozesz zrobic, nic. no proponuje psychologa/psychiatre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooooocoooooooo
jesli to prawda to zaraz napisze do moderatorow zeby zglosili sprawe na policje i sie znajda, odbiora to biedne dziecko zanim dojdzie do tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,jfdfjnfd,nmffd
Dla dobra wszystkich, a zwlaszcza dziecka oddaj ja do adopcji, jest jeszcze malutka i napewno znajdzie rodzine która ja pokocha. Pewnie boisz sie ze bedziesz wytykana palcami jako ta zla co oddala dziecko ale to najlepsze wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ma oddac dziecko do adopcji skoro juz sie hajtnela z ojcem dziecka.. myslisz ze by wyrazil zgode? nie sadze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość himalaya
kobieto, oddaj to biedne dziecko do adopcji. i tam przyjdzie do ciebie opieka społaeczna, jutro zgłaszam sprawę na policję, admini mają twoje ip i cię znajdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie pogodzic z tym ze jestes matka... to dziecko to czesc ciebie... pomysl jak ty bys sie czula popychana przez wlasna matke z byle powodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarlinka
prowokacja, debile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezcie idioci z tym straszeniem policja... no co za pacany wy sami w to wierzycie? to co napisala zasluguje na nagane ale hyhy myslicie ze policja sie tym zajmie?! :) powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty z tym straszeniem poli
cją sploszyli autorke, zamiast rozsadnie porozmawiac - sami jestescie debile. odezwaly sie siostry milosierdzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irqa
Moja corka tez ma ADHD.Jej ojca nienawidze,ale nie znaczy to ze mam cala zlosc przelac na nia.Przez pierwsze 2 lata bylam jakby nieobecna matka,rodzina duzo mi pomogla przy corce.Tez mialam dosc jej zachowania,krzykow,rzucania talerzami itp.Stanelam na nogach w koncu (lepiej pozno niz wcale),na kazdy jej krzyk,placz,napady probowalam zatkac uszy i mimo ze mnie odpychala,bila przytulalam ja mocno i mowilam spokojnym glosem "nie krzycz juz,mama cie kocha mocno itp"calusow mnostwo...Dzisiaj ma prawie 5 lat i potrafi sie opanowac.Caluje mnie bez powodu,przytula,a wczoraj mnie przepraszala jak ja usypialam.Powiedziala ze mam sie nie zamartwiac jak ona czasami do mnie powie ze jestem nienormalna albo krzyczy bo tak naprawde to mnie bardzo kocha.Bylam w szoku ;D co prawda daje nieraz w kosc i doprowadza do szalu,ale wtedy takie ataki najlepiej opanowac dajac duzo milosci :) jak zacznie sie napad,unieruchom dziecko usciskiem,przytul mocno,mow do niej spokojnie i sprytnie odwracajac uwage np. ulubiona bajka.Bedzie sie wyrywac,szarpac,wyc..ale nie puszczaj jej i dalej mow spokojnie.Gwarantuje ze sie w koncu uspokoji i wroc do problemu wtedy mowiac np."madziu,wiesz ze brzydko sie zachowalas? mamie przykro sie zrobilo i serduszko plakalo.czemu tak powiedzialas? itp" potem przytulenie,calusek i wszystko gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×