Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przykro...,

wstręt do kobiet

Polecane posty

Gość przykro...,

Witam! Jestem dziewczyną, mam 19 lat i odkryłam iż czuję, że kobiety są gorsze od mężczyzn. Kojarzą mi się ze słabością i głupotą. Sama jestem płci żeńskiej więc jest mi z tym cholernie trudno, brzydzę się swoją kobiecością. Chciałabym być po prostu bezpłciowa. W żadnym wypadku nie jestem męska, nie chciałabym być facetem. Czy ktoś z Was wie może dlaczego tak mam? a może ktoś ma podobnie? Dodam, że mam problemy z jedzeniem, nie mogę jeść za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mężczyzną i też tak
jestem mężczyzną i też tak uważam, kobiety przyciągają mnie jedynie seksualnie, i czuję do większości kobiet nich intelektualny wstręt, niestety ale większość kobiet to idiotki których pasją jest malowanie paznokci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
nkhsbauh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupe
kotuś.... a puknij się w łeb...... może - pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokkietka
a może poznajesz tylko same idiotki zajmujące się makijażem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
Lupe- musisz być kobietą. brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewerwfere
pewnie ktos tzn jakas kobieta sprawiła Ci duza przykroc zawiodlas sie na kims i dlatego tak jest co za tym idzie pewnie bopisz sie by nie spotkalo cie to po raz 2 tak masz racje kobiety nie sa wporzadku sa duzo gorsze od facetow napewno w kwestiach obgadywania dwulicowosci bija wszytskicj... POzdrawiam - Kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmień sobie
płeć, chcesz mieć penisa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
tak, kobiety to su*i . Niestety ja mam wstręt do swojej kobiecości. Czuję się jakbym była jedynie stworzona do seksu i pomiatania przez mężczyzn. Czasami jak uświadamiam sobie ,że mam ...cycki:/ to wpadam w totalny szał i agresję wobec siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
napisałam już, że w żadnym wypadku nie chcę być mężczyzną. Polecam dokładniejsze zapoznanie się z treścią mojej pierwszej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrwferter
czekaj czekaj ... mało jesz masz wstret do siebie , do ciała itp... czy nie masz 1 objawów anoreksji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
raczej nie. Prędzej bulimia...ale męczy mnie ta niechęć do bycia kobietą !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychologa
:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grgrgrwferter
pamietaj ze bulimia to ciagle wyproznianie sie.. a jesli piszesz ze malo jesz itp to dla mnie bardziej anoreksja lub jak zwał zaburzenie odzywiania napewno... moze jakas pomoc specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
nie mam anoreksji...po prostu jak miałam 14 lat to miałam takie same objawy, nie jadłam miesiąc, schudłam ok 25kg ale anoreksji nie stwierdzono. Teraz mam tak, że tydzień nie jem, chudnę- później się obżeram-tyję i tak w kółko. U psychologów byłam i u psychiatry też. Powiedzieli , że nie mogą mi pomóc. Mam zab. osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paliczynka
pewnie ten koleś jest taki denny ze tylko takie suki pomakijowane sie do niego zbliżają a normalne laski nie chcą mieć z nim nic wspolnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, coś z przeszłości. Jakieś złe wspomnienia. Może w domu sa jakies problemy. Twoj tata moze poniza twoja mama. Mysle ze powinnac isc do psychologa. Nie gniewaj sie tylko, i ta bulimia. Z tym sama sobie nie poradzisz. A powiesz co myslisz o sobie? poza tym ze masz wstret do kobiet. Uwazasz sie ze ladna kobiete? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
Uważam się za wstrętną kobietę. Mam masakrycznie niskie poczucie własnej wartości. Mieszkam sama. Ojciec nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa nieodbra pppppupa
Ja tak chyba też mam ale może mniej.... u mnie manifestuje się to tym, że np. nigdy się nie maluję, dosłownie brzydzę się torebek, szminek, spódnic. Strasznie ciężko było im zaakceptować stanik, ale się w końcu przyzwyczaiłam. I jesli chodzi o charakter to mam chyba męski - nie jestem jak baby wylewna, nie ciumkam, nie wzruszam się bobaskami, nie prowadzę pamiętnika, itp. Wolałabym przyjaźnić się z chłopakami, ale oni źle traktują dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
to straszne...takie rozdarcie! Mnie też ciągnie do facetów ale oni Nas-kobiety poniżają. Kiedy rozmawiam z mężczyzną to cała się trzęsę ze zdenerwowania i zawsze czuję się poniżona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
a może któraś z Was tak miała ale jej minęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa nieodbra pppppupa
U mnie to jest dziwne, bo nie tyle co brzydzę się swojego ciała, co babskich ubrań - nie zakładam ich, nie ma w tym problemu na szczęście, bo teraz można chodzić w spodniach... Nie wiem, kim chciałabym byc.... Najb. wkurza mnie ta cała otoczka społeczna, jaką nadaje się kobietom. Że muszą rodzić dzieci, gotować, prać, że są głupie, nie umiej.ą prowadzić samochodu, że nie rozumieją matematyki, że są gorsze we wszystkim, nawet w gotowaniu, bo w restauracjach tylko mężczyźni są kucharzami. A już kompletnie nie rozumiem, jak ktoś może sie na to zgadzać - jak to robi większość bab. Cieszą się nawet z okresu.... Przecież to nienormalne. Trzeba mieć zaburzenia osobowości, żeby dobrze czuć się jako kobieta. Moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa nieodbra pppppupa
U psychologów byłam i u psychiatry też. Powiedzieli , że nie mogą mi pomóc. Mam zab. osobowości. przykro - jeśli cię to mocno męczy, to nie rozumiem dlaczego powiedzieli, że nie mogą ci pomóc. Przecież zab. osobowości się leczy. Co ci dokładnie powiedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro...,
Jak patrzę na kobietę to faktycznie widzę wizerunek wykreowany przez społeczeństwo-słaba, głupia, łatwa. I jak tu się dobrze czuć? A najgorsze są kontakty z mężczyznami. Jeżeli okaże się, że nie dam się im wyru***ć to zupełnie mnie nie dostrzegają. Zrywają kontakt i obrażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×