co ze mna nie tak?Lubie złych mezczyzn

Od zawsze podobali mi sie mezczyzni o bardzo silnych dominujących osobowiściach któzy mieli bardzo wysokie poczucie własnej wartośc(wręcz narcystyczne)i i którzy mną żądzili,czasami nawet odzywali nie tak jak powinni,byli zazdrosni agresywni.Che to zwalczyc ale jak tylko namojej drodze pojawia sie ktos kto wmoim mniemaniu za bardzo sie przedmna płaszczy,słodzi jest miły dba o to bym miała dobre zdanie na jego temat,to mi sie odechciewa. Gardze takimi facetami wydaje mi sie to wsyztsko na pokaz wymuszone relacja sztuczna udawana. Natomiast zdobyc serce faceta o ktorym pisałam na poczatku to juz nie lada wyczyn.Jesli taki mezczyzna okaże uczucia to wtedy cieszy to 100%bardziej niz jesli okaze je taki typowy "slodziak" Jestem jebnięta:O

rzeczywsicie jestes :O A tak powaznie, kobiety szukaj facetow podobnych do swoich ojcow..

Wszystko z tobą w porzadku ;) Nie przejmuj się.

ojca mam normalnego w ogóle mam normalną rodzinę wiec tymbardziej nie rozumiem:Onajgorsze ze wszyscy którzy mnie otaczja i o nie zabiegaja są wąłsnie tacy mili przynoszą kwiatki wazą kazde słowo zeby sie tylko nie narazić przez to relacja jest sztuuczna i mecząca i nie moge sie zakochac:O

To może daj szansę tym miłym... Zakochanie może przyjść z czasem. Po jeśli tak dalej będzie to wyjdziesz za podłego gnoma i będziesz w przyszłości nieszczęśliwa.

tylko ze czesciej sie cierpi bedac z takim twardzielem

Bierzesz tutaj pod uwagę dwie skrajności. Albo faceta, którego zachowanie kojarzy się z desperacją albo takiego, który chce wszystkimi rządzić i narzucać swoją wolę. A powiem Ci, że istnieją jeszcze pewni siebie faceci, którzy potrafią być czuli, ale nie podpasowują się pod Ciebie we wszystkim co robią.