Zdrowe odchudzanie / MŻ - START

Schlange ja nie biegam jeszcze, bo jestem za ciężka, a jogging to katorga dla moich stawów, ale jak schudne troche to też mam zamiar biegać więc drogie panie biegające podzielcie się cennymi radami co do biegania :)

hejka, miałam pisac ranne ptaszki a wy pewnie jeszcze spicie, skoro nocami na kompie "balujecie" a ja juz w pracy. dietko, fajnie ze ci kg lecą w dół. mysle ze mozna sie wspomagaz wspomagaczami, ale jednak ruch to podstawa i dieta oczywiscie. ja czasami zazywam bio cla z ziel. herb, ale np 1-2 tabl. dziennie wiec to pewnie tylko na pozytywne myslenie wpływa i człowiek psychicznie czuje sie lepiej a ruch robi reszte.bo jak tu pewnie wszystkie wiemy ze nie ma cudownego srodka na te nasze fałdki.

Też zazdroszczę tych kilogramów lecących w dół, najtrudniej to zacząć, a jak mi zlecą ze dwa, to będę zmotywowana, ze hej :)

czesc dziewczyny:) ja juz w pracy :) wczorajszy dzień zaliczony sukcesem zjadłam co prawda jedna delicje ale i tak uważam go za udany bo nie rzuciłam się na całe opakowanie :):):) a i poćwiczyłam wczoraj na rowerku przez cały mój serial :) ale potem byłam zmachana:) a i po pracy zrobiłam porządki w ogródku i się troszkę pozginałam:) dzisiaj zjadłam jajeczko na śniadanie ale bez chleba:) buziaki i wytrwałości sobie i Wam Życze:)

Dzień dobry :) Zjadłam właśnie płatki fitness z mlekiem, piękny początek dnia tylko coś słońce nie wychodzi :( Napisze póżniej,miłego dnia

Witam przy porannej kawce dziś troszkę poszalałam i na śniadanie zjadłam 2 kromki chleba z szynką serem do tego cały pomidor i trochę sałaty polane vinegretem mniam:):) Wczoraj jednak się nie zmotywowałam do pedałowania no cóż leń się we mnie obudził ale dziś już nie ma zmiłuj heh:) a sałatka to mix sałat, kukurydza, czerwona fasola, pomidor, czerwona cebulka, papryki trochę, i tuńczyk i to polane sosem vinegret:):) mnie smakuje:) Na obiadek planuje dzisiaj warzywa na patelnie chyba tak dla odmiany:) Ja też kupiłam cla + zielona herbata + lkarnityna z olimp ale mi się już skończyło, zarzywałam właśnie przed siłownią ale też nie mam pojęcia czy to pomaga. Gratuluję dietobójczyni tych 2 kg i zazdroszczę:)

hej szczerze ja też nie wierzę w żadne wspomagacze,używałam już linea,clarinol,aplefit,termo line,termo speed,ale powiedziałam sobie że lk bedzie ostatnim wspomagaczem,kupiłam ja dlatego bo ona działa pod warunkiem że sie ćwiczy,także wypróbuję mam 2 butelki starczy na 50 dni, codziennie ćwiczę aeroby

wiecie co am taki problem nie mogę sie obejść bez białego pieczywa,jejcie ja szykuje męża do pracy,albo córce robie bułkę i poczuję ten zapach świeżego pieczywa to aż ,nie mogę sie powstrzymać,dlatego nie mogę go wyeliminować zresztą 1 bułka na śniadanie to chyba nie aż taki grzech

Dziękuje :) A ciemne pieczywo ci nie smakuje Mersedes? Bo ciemne, świeże pieczywo, a szczególnie chleb sojowy jeszcze cieplutki pachnie tak, że nie ma siły się oprzeć :)

Dziewczyny, a możecie mi jeszcze powiedzieć jedną rzecz... czy bardzo biust chudnie jak lecą kilogramy? Bo ja mam spory i chętnie bym się pozbyła tego tłuszczyku... A dzisiaj zjadłam pół bułki z ziarnami z pomidorem i trochę suszonych śliwek. Mogłybyście mi doradzić jeszcze, co mogę ze sobą wziąć na wycieczkę szkolną? Sporo czasu spędzę w autobusie i nie chcę się obżerać czekoladą ani ciastkami... Jako alternatywę mam biszkopty (wiem, wciąż słodkie ale chyba lepsze niż ciastka z kremem czy wafelki), wielką butlę wody mineralnej i teraz się zastanawiam, czy jakieś suszone owoce/świeże owoce czy co jeszcze bym mogła wziąć? No i oczywiście, będę miała ziarniste bułki z wędliną.

Biust pierwszy leci, ale to dobrze, bo też mam dość moich cycków :P Za ciężko zdecydowanie. Klucha (mogę tak mówić? bo dziwnie mi pisać tłusta :() szuszone owoce będą ok, ale pamiętaj, że to cukier. Pestki z dyni możesz skubać, ale tutaj też uważaj. Weź sobie jabłko, jeśli lubisz wafle ryżowe bądz możesz sobie w domu przygotować sałatke do jakiegoś pojemnika zamykanego i voila :) Możesz też zrobić zieloną/czerwoną herbate do termosu i sobie popijać :)

klucha zrób sobie sałatkę z selera,ogórka surowego,chudej szynki,pomidora ja dodaję jeszcze jajko,tylko że do autobusu chyba nie bardzo,zrób bez jajka,pokroj wszystko w kostkę, wymieszaj,dopraw,albo suche pieczywo z sałatą,albo kup sobie twarożek jakiś chudy,albo półtłusty,gratka też cyba by mogłabyć

właśnie czerwona herbata jest dobra można ją pić do 5 filiżanek ,także zw termosie może być

Nie wiem jaka u ciebie pogoda, ale jeśli nie jest gorąco to możesz serek wiejski zapakować :)

zabierz ze sobą kilka marcewek na przegryzkę

dietobujczyni wiesz tesz lubię ciemne pieczywo w sumie masz racje

Mersedes zrób jak uważasz, jeśli chcesz rano zjeść białe to myśle, ze nic złego się nie stanie, bo do wieczora spalisz, ale pomyśl nad tym ciemnym chlebem albo ciemną bułką też pachnie cudownie i ma dużo mniej kalorii i jest zdrowsza, ale wybór należy do ciebie. Też mam swoje dodatki jedzeniowe bez których nie wyobrażam sobie życia, każda z nas je ma :)

ja też od czasu do czasu jem chlebek hmm i to jeszcze własnej roboty z mąki pszennej ale z siemieniem i słonecznikiem i otrębami więc zdrowszy:):)

zuzka wiesz co mam gdzieś ten przepis chyba go sobie upichhce

Mersedes a gdzie kupiłaś tą lkarnitynę i za ile?? może jednak się skuszę:):) ja też stosowałam bio cla z zieloną herbatą, błonniki, linea, clarinol i chyba nie widzę różnicy.

według mnie jest lepszy nie ma jakichś polepszaczy itp sama wiesz co jesz:):) i jeszcze dynię można tam wrzucić:) na śniadanie i lepsze trawienie jest super:)

uważam ze jabłka, bułka ziarnista nawet sama, serek, wafle ryzowe to spoko, a z suszonymi owocami moze byc róznie, bo potem do wc chce sie bigusiem. a słonecznik, pestki dyni chyba jako przegryzaczek tez moze byc. kromka chleba na sniadanie tez uwazam ze niezły pomysł, ale jedna a nie trzy:( bo przeciez cos jesc trzeba.kefir, jogurt,mal=slanka, otreby...

Po pierwsze-dietobójczyni-gratuluję Ci serdecznie,już o 2 kg Ci lżej,a w takim wypadku to z motywacją będzie lepiej bo jak zer4kniesz na jakąś pokusę to sobie o nich przypomnisz i o tym z jakim trudem je zgubiłaś. Ja zgodnie z obietnicą dzisiaj na śniadanko małą bułeczkę sojową- u mnie w piekarni robią taaaakie pyszne,że nawet nie zerkam w strone pieczywa białego ;), no i do te4go jogurcik ze zbożami. Do obiadku musi styknać. Teraz lecę na spacerek. Dietobójczyni-gratuluję motywującej stopki :)

zuzka ja kiedyś brałam w tabletkach lkarnitynę,ale teraz kupiłam w płynie vitamax jest promocja bo zapłaciłam 54złza pół litra jak ćwiczysz to starcza ci na 25dni a jak nie ćwiczysz bierzesz mniejszą dawkę to starcza na dłużej ale drugą butelkę w tej cenie dostaniesz gratis także z przesyłką zapłaciłam 66zł i to mi starczy na 50dni naczytałąm się trochę o niej nie ma żadnych skutków ubocznych i jest zaliczana do witamin i jest dobra na serce ,układ krążenia i takie tam ale działa pod warunkiem że ćwiczysz prześlę ci linka gdzie kupiłam,bo kilka firm oferuje te samą ale bez gratisa albo droższą i droższą przesyłką wczoraj tak sobie przeglądałam w necie i sie okazało że według opini tę co ja mam jest jedną z lepszyc bo ma w sobie czysta lkarnitynę i szybko sie wchłąnia,no ale zobaczymy jakie efekty będą ,mam nadzieje ze pozytywne ,idę wsiąść na rowerek bo rano wzięłam lkar,i muszę ją wyćwiczyć

nie moge wkleić lina a wiec przepiszę www.kulturystyka.sklep.pl i wejdz w odchudzanie i lkarnityne tam znajdziesz,ja mam lkarnitynę 500 ml/30000 /plus druga gratis aktualna waga 83,3kg cel 1 75kg cel 2 70kg cel 3 60 kg

dietobójczyni gratuluję tych 2 kilogramów na minusie. a taki komplement od babci to już na prawdę coś:) czy 15 minut to bieganie, podejrzewam, że będę biegać na przemian z marszobiegiem tak na początek. też uważam, że biała bułka rano nie jest zła, choć ciemna, pełnoziarnista lepsza. a kalorii maja prawie tyle samo. dzień rozpoczął się nieźle, bez głodu i nawet mam super humor mimo diety i ograniczeń. Pozdrawiam!

hej dziewczyny co do wspomagaczy odchudzania czyli tabletek wyprubowałam i bio ale powiem szczerze ze roznicy nie widziałam, po blonniku wypróżniałam sie rególarnie zadnych rewelacji:( wiec po co przepłacać musimy ruszać sie i ruszać ja po wczorajszym mam zakwasy:)

hej chudzinki :) pisałam rano ale mi sie skasowało ehhh:( a potem nie miałam czasu usiąść teraz juz dzieci po obiedzie a ja robie sobie warzywa na patelni i udko z kurczaka po wczorajszym jedzeniu ta skodka bulka to dziś już nic nie tknę no i oczywiście ok 20:30 zjadłam wczoraj mleko z płatkami ale dobrze ze nie 4kawaly chleba hehe :P musze sie wziasc za siebie 2maja wazenie i chce miec kolejne 3kilo mniej :P

lilianna1986 obyśmy wszystkie mogły się 2 maja pochwalić 3 kg mniej:)

Ja niestety znów sobie trochę pofolgowałam, tym razem padło na batoniki muesli. Niby krok do przodu, bo mogłam wszamać normalne batoniki czekoladowe, zjeść ich 7 i rzucić dietę, czego nie zrobiłam, ale i tak czuję się winna. Nie wiem, czemu ale nie mogę znieść uczucia głodu, wprost nie znoszę jak mnie coś ssie, a woda pomaga na krótko.