Alez ona byla piekna.

tez co innego jest ogladac a przeprowadzac sekcje omg to dopiero psycha

Już skończyłam studia. :) Było to hotelarstwo. :D Wiem, dużo ma ten kierunek wspólnego z sekcją. :D Co do żołądka to masz rację. Myślałam, że się spawiuję obiadem komunijnym. :D

Tez raz wepchalem w jedna Marzene, potem mialem stresa ze w ciaze zajdzie.

haha dobre dobre:)

To była wycieczka niezależna od kierunku studiów. :) Nasz wykładowca z prawa pytał czy ktoś chce jechać. 20 osób się zdecydowało. :) Kurde, straszne są te zdjęcia dzieci w trumnach. I w ogóle ta stronka poświęcona pamięci zmarłych jest straszna. Nie mogę na to patrzeć, bo aż mi łzy ciurkiem lecą. Może dlatego, że w łózeczku obok mnie śpi mój dwutygodniowy synuś. Może przez to jestem taka miękka.

oo jakiego masz kluska małego tez bym chciala ;d

No, przekochany jest. :) Dziecko to w ogóle jest cud. :) Na pewno też kiedyś będziesz miała. :)

u mnie na pogrzebie dziadków tez robili zdjecia w otwartych trumnach, babcia sama prosila mojego tate zeby zrobil zdjecia dziadka, sa odlozone w osobnym folderze oznaczonym na kompie ,ja sama wkostnicy z nim zostalam ,jak wszyszcy pojechali juz na cmenatrz , i czekalam z ciocia na karawan ona palila z moim facetem na zewnatrz a ja sama 20 minut w kostnicy szitalnej siedzialam trzymalam go za reke, a za plecami mialam z 20 szpitalnych otwartych trumien na nastepne pozegnania, i zyje ... babci w trumnie fakt nie widziaialm, nie pozwolili mi wejsc bo bylam 3 dni po zabiegu na sercu prosto ze szpitala i matka sie trzesla ze mi sie cos stanie

Teraz ludzie sa bardziej uodpornieni, wystarczy obejrzec strare horrory na ktorych ludzie mdleli. Stoi panienka w pokoju a do niego nagle wchodzi wampir, ona wrzeszczy i chowa sie w kacie a on pomalu idzie przez ten pokoj chyba z 10 minut. To byla dawniej scena mrozaca krew w zylach. Moze ludzie mieli wieksza wyobraznie ?

dla mnie robienie zdjec osob niezyjacych i bedacych juz w trumnach jest dziwne... po co taka "pamiatka"?;/

napewno.ale wszystko poznam kiedyś jak będę matką.

ja sądzę tak samo.wolę zapamietać zmarłego za życia.

Gdy się już jest rodzicem wszystko się zmienia. Gdyby wtedy na sekcji było jakieś dziecko to oczywiście bardzo bym to przeżyła, ale dałabym radę. A teraz nie jestem w stanie nawet otworzyć zdjęcia z nieżywym dzieckiem. Koszmar normalnie...

Dzieci to sie boje bardziej niz sekcji zwlok. Siostra ma dwojke i raz sie z nimi bawilem, najpierw jedno wyrznelo glowa w stol w biegu, potem drugie sie zadlawilo i to wszystko w ciagu 5 minut. Za nic bym z nimi nie zostal zeby ich pilnowac, juz mi bylo slabo. Jeszcze ten mlodszy jak byl maly to siadal i mu tak fajnie glowa przewazala - lecial na bok lub do tylu i czasami walil nia o dywan- makabra.

napewno piękna rzecz ale wymaga niesamowitego poświęcenia :)

No tak troszkę. :) Ale jak już zobaczysz to maleństwo to choćbyś padała na pysk to dajesz radę i idziesz do przodu. Przynajmniej ja tak mam. Ja tego mojego małego dziabąga kochałam już bardzo mocno jak jeszcze był w brzuchu, ale jak się urodził to teraz ta miłość jest tak silna, że wręcz nie do opisania. :)

01:40 [zgłoś do usunięcia] ewewew Dzieci to sie boje bardziej niz sekcji zwlok. Siostra ma dwojke i raz sie z nimi bawilem, najpierw jedno wyrznelo glowa w stol w biegu, potem drugie sie zadlawilo i to wszystko w ciagu 5 minut. Za nic bym z nimi nie zostal zeby ich pilnowac, juz mi bylo slabo. Jeszcze ten mlodszy jak byl maly to siadal i mu tak fajnie glowa przewazala - lecial na bok lub do tylu i czasami walil nia o dywan- makabra. trzeba się było nimi zająć to by sobie krzywdy nie zrobiły, ja się zajmowałam swoją siostrzenica 4 lata dzien w dzien, nie miałam nawet jednego siniaka, ani zadrapania, od 3 dnia z nia byłam ,

też pilnowałam swojego rodzeństwa i byłam zmęczona bardziej niż po swojej zmianie :O trzeba mieć przy nich głowę dookoła szyi ;d

Ja nie bylem na to przygotowny ze dziecko siedzi, bawi sie klockami i nagle zaczyna biec jak szalone. Nawet nie plakalo a uderzenie bylo mocne.

znam to.mój brat ściągnął na siebie kubek z wrzątkiem,rozdarł się,wzięłam go na ręce i cisza.potem tylko pokazywał że boji.słuchajcie wystraczy pogadać z rodzicami żeby się dowiedzieć jakie samemu się przeszło wypadki.

Podobno moj facet kiedy jeszcze nie umial chodzic, zaraczkowal na gore kurnika i spadl. A pozniej wpadl przez okienko do piwnicy z weglem :D

ja się na skakance powiesiłam :D a i wysadziłabym blok w powietrze.

To mój Synuś jest jeszcze nieszkodzliwy, bo za mały żeby broić, ale jeszcze trochę i się zacznie. :) Zmykam spać, dobranocka. :)

dobranoc ;>

Zycie ludzkie jest kruche i ulotne, byla ladna i juz jej nie ma.

to zdjecie tej dziewczyny na noszach ,,,az mnie odrzuciło od kompa :o szok :o

Podajcie moze wasze ulubione horrory, jestem w tej kwestii troche do tylu.

nie macie czego wieczorem pokazywac? :/

Chciałam tylko zdementować informację tutaj podaną na temat śmierci drugiej dziewczyny z podanych tutaj linków na początku tematu przez ewewew. Madzia zginęła śmiercią tragiczną w wypadku samochodowym. Jeżeli mają Państwo wypisywać komentarze na temat urody osób, których zdjęcia zamieszczane są tutaj , lepiej by było, gdyby temat został zamknięty. Nie rozumiem czym kierowała się osoba, która go zakładała. Pozdrawiam