pytanie do was dziewczyny

oj zaskakujesz mnie. W miłości sie nie zartuje, to niech sobie poczeka uwierz że nie poczeka

Dokladnie, sie nie zartuje. A ja bardzo nie lubie bawic sie z dziewczynami w "puppet mastera" gdzie to one trzymaja sznurki. Tego BARDZO nie lubie.

startuj do niej ! nie sugeruj się zje.banymi pseudokrezusami ! :)

przetłumacz mi to :D a tak w ogóle to Ty jesteś facetem i musisz coś zacząć robić,a nie czekać a może ta a może następna. Chyba że Ci nie zależy

Tylko nie mów jej że ją kochasz albo że Ci wpadła w oko, nie mów tylko działaj. Szybciej będziesz ją trzymał za cycki niż usłyszysz od niej jakieś miłe słowo :D

Im bardziej mnie zwodzi tym mniej mi zalezy.

męska pomarańcza- ja mam nadzieje że żartujesz Szejku - a co Ty zrobiłeś w kierunku poprawienia sytuacji?

Nie to jest szczera prawda

Nie chce za bardzo na forum o tym mowic. Tym bardziej ze mam zdjecie w stopce :)

męska pomarańcza- co? to na jakieś dziwne kobiety trafiałeś :(

Szejku i widzisz ja dlatego swojego zdj nie wstawię :D moja nauczycielka siedzi tu na 99 %. dlatego staram się udzielać w godzinach późniejszych :D

Cóż ja tylko takie przyciągam, złe, wyuzdane, nikczemne itd itd Chciałem tylko przekazać rzecz oczywistą lepiej nie cukrować bo baby tego nie lubią, wolą zwykłą rozmowę i patrzenie w oczy etc.

ja lubię cukrowanie :D znawco :p a babą jestem i owszem...

męska.... no już się trochę zgodze :) ale wiesz "cukrować" to trzeba też umieć;) no a jak się nie umie

Tylko chcialbym jeszcze potwierdzenia od innych kobiet tego ze to bardziej jest jako zacheta anizeli demotywacja. Bo ja ze swojego meskiego punktu widzenia widzialem to calkiem inaczej. Jak mi takie cos mowila to myslalem bardziej "czego ty kurwa chcesz? zebym o twoich kolezankach myslal czy o tobie?"

To ja już wiem że nie lubisz.

A i nie słuchaj się bab bo one kłamią ;).

Meska - no proste, high five.

Szejku no to zależy od kontekstu przede wszystkim. Ja powiedziałam o sobie i z mojego punktu widzenia. Oczywiście w Twoim przypadku może być inaczej. Kontekst

co kłamią, co? no co? ja jestem święta

tym tekstem zasugerowała CI być może, że jest zainteresowana... lub chciała wybadać czy kogoś przypadkiem nie masz :) bywają różne kobiety, ale ja bardzo lubię komplementy... :D wiadomo, że wszystko w swoich granicach, ale część kobiet potrafi zakochać się przez uszy :p

Ogolnie stwierdzam ze nie jestescie z Wenus tylko z jakiegos dalszego wypizdkowa bo w jednym dniu mowicie i robicie cos prostego z oczywistym przekazem a w drugim taka bombe walniecie ze analiza i rozklad na czynniki pierwsze nic nie pomoze :p

to dobrze stwierdzasz :)

i nawet nie próbuj zrozumieć, daremny trud :D

No pewnie ze daremny trud. Zdanie ma 10 slow a po analizie trzech pierwszych moj mozg zaczyna plonac :D

Nie słuchaj kobiet w ogóle się nie przejmuj tym Co ona CI mówiła tylko zaproś ją do Kina a jak nie chcesz tej marudy to jej najlepszą koleżankę

męska pomarańcza - czasem wpasowac sie w napiety grafik dziewczyny z terminem graniczy z cudem. A nawet jesli sie uda to jest jakies 70% prawdopodobienstwo ze jej cos wyskoczy. To mnie baaardzo demotywuje :P

ojej Szejku po prostu trzeba umieć się dostosowac ;)

ja bym tak napisała, gdybym chciała delikatnie zasugerować, żebyś zajął się innymi dziewczynami i przestał tracić czas na mnie. no ale różnie to można odbierać. nie dowiesz się, póki nie spróbujesz ;)