Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pani ogrowa

co Wam się podoba w kobiecie (wygląd zewnętrzny)

Polecane posty

Gość lillali
W sumie szkoda, że przywiązujemy taką dużą wagę do powierzchowności.Tak to już człowiek jest zaprogramowany przez naturę - szuka piękna. No ale czasami piękno można odkryć również w czyjejś duszy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Jak to poetycko ujęłaś: "czasami piękno można odkryć również w czyjejś duszy". Oczywiście, że można. Tylko trzeba być wartościowym człowiekiem i mieć tę umiejętność patrzenia na ludzkie dusze. A to nie każdy potrafi. Lillali, czyżbyś posiadała poetyckie usposobienie? Sądząc po Twoich wypowiedziach, jesteś inteligentną osobą i może kogoś takiego szukam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
Nie wiem co dokładnie rozumiesz przez poetyckie usposobienie. Uważam, że jestem wrażliwą osobą, ale na życie patrzę trzeźwo:) Potrafię się wzruszać, ale nie wzdychać bez końca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Wg moich kryteriów człowiek, który posiada poetyckie usposobienie jest m.in.: wrażliwy, tajemniczy, wyrasta ponad przeciętność, gardzi wszystkim co pospolite. Tylko mam problem ze znalezieniem kobiety o podobnych cechach. Do tej pory, z małymi wyjątkami, otaczały mnie kobiety, które tylko udawały, że są wrażliwe. Liczyły się dla nich dobra materialne, status społeczny, a nie lojalność, poszanowanie drugiego człowieka itd. Od razu sobie przypomniałem pewną osobę. Jak mówiła o sobie: "jestem grzeczną dziewczynką". Ale jak ją lepiej poznałem, to zastanawiałem się nad tym, czy byłem aż tak ślepy, czy zauroczony w niej, że nie zauważyłem jej "prawdziwego oblicza". Ta kobieta była swego rodzaju intrygantką, dwulicową osobą, która bez skrupułów potrafiła ranić drugiego człowieka. Po prostu "zołza" :) Ale na szczęście mam to już za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym człowieku drzemie intryga i wrażliwość jaki jest? zależy od tego którą z tych cech karmi każda kobieta powinna mieć dwie twarze twarz dla ogółu i twarz dla bliskich w tym swojego mężczyzny,któremu ufa i daje z siebie o wiele więcej niż temu właśnie ogółowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
Rzeczywiście coś w tym jest. Mnie się wydaje, że nikt nie wie jaka jestem naprawdę, dla jednych jestem po prostu miłą osobą, dla tych, na których się zawiodłam bywam wredną zołzą, dla ludzi mi bliskich jestem taka jaka chcę, żeby oni byli dla mnie - serdeczna, pomocna i zwyczajnie miła. Człowiek nigdy nie jest taki sam dla wszystkich, po prostu jesteśmy zmuszeni do tego żeby mieć jedną ale kilka nawet twarzy. Czasami po prostu trzeba ukryć się za stosowną maską, żeby nie zostać zranionym, albo nie zranić kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Dużo racji macie dziewczyny. To, że zakładamy maski do codziennie odgrywanych spektakli, to rzecz naturalna, jeśli tak to można ująć. Ale wiecie co jest najgorsze? Prawdziwa tragedią jest nie móc tej maski zdjąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie27
To czemu nikt na mnie nie chce zwrocic uwagi? :( Mam 170 cm wzrostu, szczupła, ładna talia, fakt małe piersi, ale ładna twarz, ciemne włosy... Zawsze trafię na jakiś zakłamanych facetów i po roku zwiazku, kiedy juz sie zaanagazuje, przekonuje sie co to za typ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
ach, ja nie wiem ale strasznie odeszliśmy od błahego tematu topiku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Może szukasz w nieodpowiednich miejscach, a może po prostu przyciągasz nieodpowiednich facetów? Trudno zawyrokować. Wiem, że jeśli się zostało zranionym w życiu przez drugą osobę, w dodatku kilka razy, to trudno wykrzesać z siebie siły i na nowo komuś zaufać. Ale nie ma co uogólniać, bo tak sama ranią faceci, jak i kobiety. Nie ma na to reguły. Ja tez mam za sobą nieudane związki. Ale jeszcze się nie poddaję. Szukam, może w końcu znajdę tę odpowiednią kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czy ubiera się kobieco, a nie tylko jakworek kartofli...czy umie czarować usmiechem, rozmową... i nogi... mój mąż tak włąsnie wybierał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego bardzo ważna jest tu umiejętność rozgraniczenia tego:) Czasami potrzeba czasu by się otworzyć przed drugim człowiekiem ale jak już to zrobisz,jak mu zaufasz i jeżeli to jest ktoś ,kto Cie zrozumie możesz pozwolić sobie na całkowity "negliż":) ...każdy ma swoją skorupkę i sam decyduje o tym kiedy i dla kogo ją "ściąga"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
prawie 27 bo ciężko jest znaleźć wartościowego człowieka:( Jak się odnaleźć w tłumie, jak wyłowić wsród setek codziennie mijanych na ulicy obcych twarzy osobę naprawdę godną uwagi? To trudne, dlatego tak bywa, że się zawodzimy i trzeba szukać dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Ale nam się zebrało na filozoficzne wywody :) Główny temat topiku odszedł do lamusa. Ale dobrze jest czasem odbiec od głównego tematu wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Bo tak to już jest w życiu, że trudno nam dostrzec to, co blisko gdzieś. Bujamy w obłokach, marzymy o czymś, co mamy tak naprawdę w swojej przestrzeni codzienności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze gorzej jest jak już znajdziesz taką "perełke" a ona ma inne plany znaleźć kogoś to już wielki trud poznać,pokochać i otrzymać to samo ,to już większa filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Stąd mnogość topików na Kafe o niespełnionych miłościach, cierpieniu, rozczarowaniach. Ci, którzy trafili już na swoje drugie połówki są szczęściarzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
można też znaleźć "perełkę" i zmarnować swoją szansę, zwyczajnie jej nie doceniając;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillali
a skąd wiadomo czy trafiło się na swoją połówkę:( Tak się zastanawiam czy powinno się mieć stu procentową pewność, że to ta właściwa osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie27
Ja zazdroszcze jak cholera tym co sa szczesliwi w zwiazkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Kopytko
Dobre pytanie. Wierzę, że jak się kogoś kocha i razem z tą osobą dba się o związek i naprawdę chce się iść razem przez życie, to naprawdę można tego dokonać. Można wziąć ślub (nawet mając naście lat) i być ze sobą aż do śmierci. Kwestia miłości, dobrej woli i chęci walki kiedy napotyka się problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest pewność po prostu to czujesz kiedy po jakimś tam już związku lepszym lub gorszym poznajesz kogos,kto wie o Tobie więcej niż zdołał się dowiedzieć inny kiedy wiesz,że możesz rzucic wszystko i poddać się temu co się dzieje miliony sytuacji,które najczęściej zaprzepaszczamy budząc się po czasie że mogło byc inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka perła
Perełki można szukać całe życie ...bywa i tak,że masz ją pod nosem ale szukasz innej" piękniejszej"...gdy nie odnajdzie tego piękna chce powrotu(tylko czasem już nie ma )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie27
Wacław Kopytko ----> ja tez szukam i jeszcze mam nadzieje ze znajde tego, ktory pokocha mnie caly sercem, dla ktorego bede najwazniejsza osoba na swiecie. Mam nadzieje, ze i ja bede w koncu szczesliwa :) A teraz wracajacie do glownego tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może założycie swój wątek?
bo ten temat jest o czymś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnaleźć kogoś to jedno zdobyć,zrozumieć,wytrwać to drugie czasem ludzie są zbyt zabiegani ,by poświęcić czas drugiej osobie "szukamy" szybko bez zagłębiania się odrzucamy dobrych,wybieramy złych poświęcić drugiej osobie uwagę,to jest sztuka:) dojść do tego,ze być może ten "dupek" jest świetnym człowiekiem że ta "głupia pinda"ma w sobie coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kobieta_
Chociaż jestem kobietą to patrząc swoim okiem na inne zazdroszczę czasami gustu.Podobają mi się nie tyle One same,a to w jaki sposób komponują odzież i biżuterię,potrafią zatuszować mankamenty urody(świadome ich istnienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może założycie swój wątek?
z całym szacunkiem, ale gadacie tak oczywiste rzeczy, że az zastanawiam się po co. wiadomo, że jest tak jak piszecie. kazdy pisze to samo i tak w kólko. jedno spostrzeżenie napisane na tysiąc sposobów. a temat jest o czymś innym i niektórzy chcą właśnie poczytać wypowiedzi zgodne z zadanym na początku pytaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×