Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blaaaaaaa

chłopak wychodzący na piwo kilka razy w tygodniu

Polecane posty

Gość blaaaaaaa

Witam, mój chłopak ma 19 lat i wciąż narzeka, ze mam lekkie pretensje o to, że średnio 3 razy w tygodniu wychodzi z kolegami na piwo. Na picia piwa nawet raz w tygodniu nie tolerowałam, ale musiałam sie dostować. Ale gdy wychodzi drugi, albo trzeci raz to naprawde mnie to denerwuje. Może jestem przewrażliwiona, ponieważ jego ojciec jest alkoholikiem i nie chcę, by skończył tak samo jak on. Chłopak jest strasznie wkurzony na mnie, bo jego zdaniem on ma do tego prawo i ja jestem potworem, jestem okropna i on mi nie zabrania nigdzie wychodzić (nie musi, bo wychodze dużo rzadziej od niego). Czy ja jestem jakaś nienormalna czy co, powinnam dać mu spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrollinkka
jestes jak najbardziej normalne i wcale ci sie nie dziwie, jestes jeszcze młoda i szkoda czasu marnowac na takiego typa...im wczesniej go zostawisz tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że masz rację... Skoro jego ojciec jest alkoholikiem, a on sam też już sobie nie odmawia piwa, to znaczy, że jest na prostej drodze do alkoholizmu. Większość alkoholików zaczynała od częstych spotkań przy piwie z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaaaaaa
Pojawia się ten sam problem, ze tak strasznie go kocham,a może bardziej jestem do niego przyzwyczajona. Od października wybieram się na studia, myślę, że wtedy może się coś zmieni, bo czuje, że jak bedzie nas dzieliło troche km to nie bedzie sie hamował :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.nokaut.pl/#pid=38177
rzadko wychodzi,ja codziennie jestem na piwie z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrollinkka
znajdź takiego, jak mój. nie chodzi na piwo. to, że jest czarnoskóry to mi nie przeszkadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaaaaaa
No dobrze Jarząbku, skoro jestem toksyczna i zaborcza, to jak to zmienić? Skoro chłopak nawet nie potrafi pójść na kompromis, żeby raz na dwie godziny chociaż wysłał jednego sms-a. No ja tego nie uważam za jakiś szczególny problem - napisanie jednego sms-a z informacją "wszystko ok" zajmuje pare sekund

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blaaaaaaa
kkarrollinkka gdzie takiego dorwałaś? Uwielbiam takich mhm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>żeby raz na dwie godziny chociaż wysłał jednego sms-a siedzi z kolegami, pije piwko, bawi się dobrze i ma tobie raportować co godzinę? :o Dobrze ty się czujesz?? :o chyba jeszcze nie dorosłaś do związku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
Hahaha, raz na dwie godziny! No dobra, ale włąśnie tłumaczę, że wychodzi bardzo często, to jak mam być z nim w związku, skoro nie mam czasu z nim pogadać, bo do południa jesteśmy w szkole, wiec się nie da, po południu to on już idzie na to piwo. Poza tym Jarząbku, chyba Ty lubisz tylko usłużne panny, niektóre muszą się przyzwyczaić - sms to tak naprawde wiele? Aż tak? Bo uważam, że skoro mnie kocha i chce sam, zeby było lepiej, to powinien pójść na te ustępstwa, zresztą potem by tego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ci po tym smsie "wszystko ok"co 2godziny. Jak ja wychodze z kolezankami na kawe czy drinka to poświecam ten czas Imanie chłopakowi.Po to sie w końcu spotkałysmy. A co do tego ze to prosta droga do alkoholizmu to sie nie zgadzam. Moj ojciec dawal ostro w palnik, ja mialam taki okres w zyciu ze pilam kilka razy w tygodniu i nie jestem alkoholiczka. Raczej mam pod gorke do tego bo teraz nie pije w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>sms to tak naprawde wiele? Aż tak? :o dowartościuje ci ten sms?? daj mu trochę pożyć, a jak ci z nim źle to poszukaj sobie grzecznego pantofla, który będzie bał się twojego tupnięcia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp.....
Gdyby to był dorosły facet to te kilka razy w tygodniu piwo byłoby normalne ale niepokojące jest to, że to jeszcze dzieciak 19 lat a juz tak popija. to nic dobrego nie wróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
Jarząbku aż tak boisz sie odpowiedzieć czy sms to wiele? Powiedz, czy wiele. Dla mnie to naprawde bardzo dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrollinkka
moj nie chodzi na piwo bo nie pije piwa, wogole nie pije alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>moj nie chodzi na piwo bo nie pije piwa, wogole nie pije alkoholu Mawiał mój dziad świętej pamięci - pamiętaj wnusiu, nigdy nie ufaj komuś, kto mówi, że jest abstynentem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
No to Ci Jarząbku gratuluję, może i ja jestem toksyczna, ale jeżeli kilka sekund dla ukochanej osoby (podobno ważniejszej niż to całe piwo i wszyscy koledzy razem wzięci) jest niemożliwe do wygospodarowania to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie poitrafisz zrozumieć, ze twój chłopak swój czas chce tez spedzać ze swoimi kolegami, nie myśląc wtedy o tobie? czy on w każdej sekundzie musi kombinować, zeby zaraportować do swojej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrollinkka
jarzabku nie pije i tyle moze przesadziłam mowiac ze wcale , moze raczej nazwe to okazjonalnie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarrollinkka
nie zniosłabym faceta ktory chodził by na piwo 3 razy w tyg... nie nawidze takich ,,, ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
Ach, Jarząbku nie dogadamy się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dogadamy, bo masz podejście małolata a nie dorosłego człowieka. Chciałabyś go upalować u siebie w domu i najlepiej, żeby w ogóle nie miał kolegów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
Ależ nieprawda! Nie mieszkam razem z nim, uczymy sie jeszcze - w innych szkołach, mieszkamy daleko od siebie, widujemy sie tylko w weekendy (czyli dwa razy w tygodniu na 5 godzin). Pozostają sms-y. Zadzwonić nie mogę, bo po on wychodzi zkolegami. Spędza nimi naprawde dużo wiecej czasu niż ze mną. Ja naprawde nie chce od odizolować czy zamknąć w klatce, bo ja też mam swoje życie. Ale uważam, że te 3 razy z powodzeniem można by zamienić na 1 raz w tyg, albo juz nawet dwa, niech stracę:P albo niech wychodzi i 3 razy ale nie koniecznie na piwo! kiedyś wychodził tyle razy z domu, ale grać w siatkówkę - Cieszyłam się i mu kibicowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>albo niech wychodzi i 3 razy ale nie koniecznie na piwo! a jak na piłkarzyki, darta czy kręgle będzie chodził, to będzie ci z tym lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
P.S. Kibicowałam duchowo, nie łaziłam tam za nim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
No oczywiście! A czemu nie? To mi nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Warszawiak z krwi i kości
Całe szczęście z moją dziewczyną w tygodniu parę razy wychodzimy do Pubu a nawet na mecz :) Nie mam takiego problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elelelelelellellelelll
bo wychodzisz razem z nią, a nie sam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×