Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sarada

moj facet potraktował mnie jak idiotke

Polecane posty

i zaraz sie okaze, ze w zasadzie to autorka sama nie wie po co zalozyla temat, juz sie uspokoila i wlasnie wysyla kolejne zdjecie na telefon :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz, ale On Cię nie kocha
No właśnie, związek powinien dodawać skrzydeł a nie podcinać je i dobijać, sprawiać, by nam było źle, przykro. Zabieganie zabieganiem, ale ileż można, wiadomo, że prędzej czy później ludzie otwierają się przed sobą, wchodzi stabilizacja, nie można wiecznie bawić się w podchody, trzeba wiedzieć, że możemy polegać na tej drugiej osobie. A to czy szybko się toczy, czy wolno to różnie z tym bywa, nie jest powiedziane, że jak się powoli rozwija to jest dobrze, czasem wręcz przeciwnie, wszystko zależy od TYCH dwojga ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego zeby sie rozstac juz sie miesiac zbieram:O i jakos decyzji podjac nie moge i sie waham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie meczy to powolne rozwijanie, zwazywszy ze poczatkowe było bardzo szybkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybacz, ale On Cię nie kocha
Jak obojgu zależy to rozwija się szybciej, jak jednej stronie bardziej, drugiej mniej to będzie wolniej. Jeżeli masz się męczyć to rzeczywiście pozostańcie na etapie przyjaźni. Dasz radę bez Niego. Jak Jemu zależy to znajdzie drogę do Ciebie. Ale musi być mężczyzną - albo chce, albo nie, nie ma, że się waha "Niby chce, ale nie umie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem w podobnej sytuacj
ale nie udajemy miedzy soba, ze jestesmy razem, bo sobie wyjasnilismy, ze sie nie kochamy;) i jest mile kolezenstwo plus fajny seks, teraz kolega sie juz od tygodnia nie odzywa, ale coz pozyjemy zobaczymy;P, choc przyznam, ze jest to wkurwiajace, jak sie nie odzywa przez pare dni.. a wiem jak sie zachowuje zakochany facet-przez dwa lata zwiazku codziennie telefony, kilkanascie smsow, ciagle myslenie o drugiej osobie - i to wcale nie byl rozmemlany koles, wrecz przeciwnie.. czule wcielenie bylo tylko dla mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powolne tempo mu odpowiada" :D jesteście ze sobą, śpicie razemi to jest powolne tempo ? to co on ma zamiar dać Tobie potem jak się już rozkręci.....jak dla mnie to korzysta i nic nie daje i nie zamierza dlatego Cię zlewa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem to głupie:O tez nie bardzo zrozumiałam o co chodzi z tym powolnym tempem:O...bo powolne tempo chyba oznacza rzadsze odzywanie i spotkania:O....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiem czy dzis ma wolne, czy pracuje..bo oczywiscie sie nie odzywa:O kurwa czemu moje zycie uczuciowe tak musi wygladac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie zadzwonił do mnie jak gdyby nigdy nic wczoraj po pracy robił prezentacje z kolega i powiedział ze wpadnie po mnie dzis koło 18 i gdzies sobie pojdziemy czasami nie rozumiem go:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaalynOowa_
Właśnie dziś z nim o tym porozmawiaj ;) może Ci to wszystko wytłumaczy.. I oczywiście proszę o zdanie relacji z tej rozmowy ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co czasami juz nie chce mi sie wałkowac takich gadek, nigdy nie wiemjak zaczac taka rozmowe nie lubie mówic o uczuciac i prosic sie o nie ale pogadac powinnam wiecie np to moj pierwszy facet z jakim spałam a on nawet o tym nie wie, tym bardziej wkurza mnie fakt, ze czasem tak mnie traktuje, bo nie po to trzymałam cnote dla kogos wyjatkowego, zeby sie okazalo ze ja nie jestem wyjatkowa dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam te topiki :D godz.13:43 - nie wiem co o tym myśleć godz.13:56 - nie wiem co robi, bo przecież się nie odzywa godz.14:15 - o właśnie zadzwonił i powiedział co robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci to lowcy . A ty mu sie narzucasz i dlatego Cie lekcearzy. :( Nie dzwon do iego nie wysylaj sms czasami wylacz komorke... i zobaczysz jak bedzie lgnac do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz ze sie nie narzucam..sama pierwsza sie prawie nie odzywam, wczoraj wysłałam bo taka miałam chec, zwazywszy ze dzien wczesniej spedzilismy bardzo miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak bylo
na spotkaniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasada stara jak swiat
Jak facet kocha i zalezy mu na kobiecie - to zrobi wszystko zeby spedzic z nią jak najwiecej czasu i szuka jej towarzystwa. Nie ma co się łudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile on ma lat? Takie zachowanie jest dziwne, ja z moim gadam z 8 razy dziennie przez telefon, przed snem to musowo ;) smsy z rzadka, bo mamy do siebie sieć rodzinną i po 2000 minut do siebie, wiec za rozmowy nie placimy a za smsy tak ;) Do tego gadu jak jest na necie i skype.... Raz jak siedział u rodziny w święta, zdołowany bo wszyscy na niego naskakiwali, wysłałam mu zdjęcie nowego kompletu, który kupiłam ;) To w odpowiedzi że już mu się humor poprawił jak sobie wyobraził mnie w tym, i że koniecznie muszę mu się pokazać ;) Facet jak mu zależy to widać :) I odzywał się będzie, sam z siebie, i na rzęsach stanie żeby się spotkać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pogadalismy bo jak przyszedł to zabrał mnie do brata na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no obok siebie a jednak tak daleko..własnie tak było chyba widze ze nic z tego nie bedzie i musze!! postanawiam musze sobie to przyrzec ze to zakoncze na nastepnym spotkaniu..bez nerw bez kłotni..po prostu powiem co o tym mysle wszystkim..o nas jeszcze słyszałam jak gadał z tata przez telefon..i tat sie pytał o mnie ..jak anm sie układa..to słszyałam takie no ok, zobaczymy jak to bedzie, no zobaczymy..myslał ze ejstem w innym pokoju a byłam tuz obok w łazience nie mówił tego z entuzjazmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×