Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZniesmaczonaDzisiejszaMlodziez

Sprawa imprezowania

Polecane posty

Gość ZniesmaczonaDzisiejszaMlodziez

Czuję się jak ostatnia sztywniara z tymi swoimi poglądami! Nie wiem, na ile jestem silna, by przy nich trwać. Czy w ogóle warto! Lubię się bawić, tańczyć, rozmawiać, wyjść raz czy dwa na fajkę na takiej imprezie. Napić się - nie upić. Ale to, co się działo ostatnio... Nie wiem, może jestem sztywna?! :X ale nie kręci mnie widok mojej koleżanki, która co pół godziny chodzi ze swoim facetem do kibla damskiego i siedzi tam kolejne pół godziny. W dodatku wszyscy widzą, że tam wchodzą, a ona jeszcze się do nas kokieteryjnie uśmiecha. To samo z inną parą. Ja wiem, że są razem, mają prawo robić, co chcą - ale mnie taki widok zniesmacza, uważam, że to jest nieszanowanie samego siebie. Jakoś tak... ja bym wolała zajmować sie swoim chłopakiem w domu, gdy jesteśmy sami :O to samo z całowaniem się - to obrzydliwe gdy muszę patrzeć, jak oni przy dwudziestu ludziach przy stole zaczynają się całować, albo gdy ona siada mu okrakiem na kolanach. Zero smaku jak dla mnie. Jeśli każdy chłopak ma ochotę na takie coś, to jestem skończoną samotnicą. Dodam, że piszę o nastolatkach. A może przesadzam? ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzasz, ale moja rada - to zajmij sie sobą a innych zostaw w spokoju - co Ci da zniesmaczanie się? nie ch robią tak jak lubią i Ty też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZniesmaczonaDzisiejszaMlodziez
Robię to, co chcę - mam swoje zasady i już. Po prostu każdy chłopak z którym gadałam mi mówił, że jego to kręci :O nie wiem czy to takie czasy czy coś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×