Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Edek z wyspy Sodor

Jak samodzielne są wasze 3 - 3 i 5 latki ?

Polecane posty

Gość Edek z wyspy Sodor

Czy potrafia każdą częśc ubrań same założyć? Czy wszystkie potrawy jedza same? Czy same myją zęby? Czy same sprzątają po sobie zabawki? Ps: Od razu zaznaczam, IŻ wiem, że każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Niemniej jednak proszę o odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignackowamama:
wszystko to potrafiła w wieku 2,5 roku..napewno. a w wieku 3 lat juz sama siadała na kibelek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Wszystko poza skarpetkami :) 2. Tak 3. Tak 4. Tak, ale trwa to bardzo długo :) Jak trzeba posprzątać, to nagle chce mu się pić, sikać i jest zmeczony :) Dodam jeszcze, że syn ma 3 latka i 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 3 lata i 3miesiace, no przyznam ze koszuli na guziki nie pozapina,dzinsów z zameczkiem tez nie zapnie,zeby myje szczoteczka elektryczną,płucze tez ;-) , butow nie zasznuruje, wszystko potrafi zjesc,a ze NIE CHCE jesc ,to juz inna bajka,z plasteliny lepi skomplikowane figurki, nie umie rysowac, sam sie myje,rowniez głowe (włosy), sprząta pieknie jak ma wene,a jak nie ma,to nie sprzata,mówi wierszyki,spiewa piosenki,tanczy jak Majkel Dzekson (pisownia specjalna). Wielu wielu rzeczy nie umie, i wiele umie. Sam wyciera pupe po kupie,spłukuje,odkrecvi kran i umyje rece.Co jeszcze chcesz wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że te czynności o które się pytasz spokojnie powinno robić już 2-2,5 latek :) Oczywiście że idealnie się nie ubierze czy nie wymyje zebów.Ale po to są rodzice by służyli radą a nie wyręczali. Mój ma 4,5roku.Samodzielnie jadł łyżką wieku 14 miesięcy.Dąsał się,krzyczał,płakał jak chciałam jego karmić.Więc stwierdziłam "Proszę bardzo-jedź sam ;)" Siedział w krzesełku -ja tuż obok niego.A co zjadł co jego.Wiadomo więcej wylądowało na podłodze niż w buzi,ale początku zawsze są trudne ;) Ale przez to już wieku ok 2 lat ładnie operował łyżką i widelcem. Wieku ok 2 lat po każdej zabawie było tłumaczone że trzeba zbierać zabawki i tak jest do dziś.Tak samo zęby.On mył sam.Ja sprawdzałam czy dobrze i jak było coś nie tak to sam poprawiał. Sam się ubiera chodź niekiedy pyta się czy na którą nogę ma ubrać buty i często zdarza się że zapina guziki w bluzce nie tak jak trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że takie samodzielne te Wasze dzieciaczki. Ja pracuję w przedszkolu i niejeden 6 latek!!!! ma problemy z ubieraniem,ale są także 3-latki, które wcale nie potrzebują mojej pomocy w jedzeniu, czy ubieraniu. Jedno, co mnie denerwuje to te skomplikowane zapięcia, czy sznurowadła w ubraniach, czy bucikach, błyszczące paski od spodni u dziewczynek, które trzeba im zapinać po każdej wizycie w toalecie, a to niestety staje się uciążliwe i czasochłonne, gdy mam na głowie 40 osobową grupkę dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cux -----Moja teściowa jest przedszkolanką (od lat na emeryturze) i nie raz opowiadała straszne rzeczy.Miała w grupie - 5 latka który nie potrafił sam jeść i trzeba było go karmić,nie potrafił skorzystać z wc.Niestety szkoda dziecka a duża wina rodziców:o I takich rzeczy można wymieć i wymieniać. Mój synek też chodzi do przedszkola i Panie od razu na zebraniu powiedziały żeby ubrać dziecko "normalnie"a nie jak choinkę bo to uczy samodzielności.Od razu powiedziały że nie będą pomagać maluchom i żeby rodzice zakupili kapcie bez sznurówek gdzie dziecko samo sobie ubierze czy też żeby nie było 102 guzików i innych rzeczy gdzie dziecko będzie miało problem z samodzielnym ubraniem.Miało być proste i łatwe w użyciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam dzieci, ale czasem niektóre "trudne przypadki" doprowadzają mnie do łez. Mamy jedna dziewczynke, ktora co dzien zalatwia potrzeby w majtki, choc potrafi normalnie skorzystac z toalety,a ja musze ja przebierac myc,to jest klopot, bo mam jeszcze 39 innych dzieciaków, ktorym musze poswiecic czas, a jeszcze czegos nauczyc.Kiedys bylysmy na wycieczce i oczywiscie nasza mala sikajaca krolewna zalatwila sie w majtki i byl powazny problem, bo jej mama nie dostarczyla nam ubranek na zmiane...a jeszcze w obcym miejscu.Ale co zrobic, taki zawod sobie wybralam, wiec nie powinnam narzekac, choc przyznam szczerze, ze milo jest, kiedy rodzice współpracuja z nauczycielami, a nie jeszcze utrudniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Mania potrafi sama założyć majtki, spodnie, buciki (czasem nie wie który na prawa nogę a który na lewą). Rozebrać umie wszystko (co nie ma guzików ani zamka błyskawicznego bo tego jeszcze nie potrafi) Je wszystko sama i nawet się przy tym nie brudzi, ale ona je sama od kiedy była niemowlakiem (tzn na początku to była zabawa w jedzeniu, ale jej na to pozwalałam i pokazywałam jak trzymać łyżkę, później ją uczyłam jeść widelce, później doszedł nóż (krojenie słabo jej wychodzi ale używa go do nagarniania jedzenia na widelec) więc to po prostu jest wypracowane) Zęby myje sama (ale i mój 20 miesięczny synek myje sam, a ja im poprawiam żeby było dobrze bo oni to tak tylko co z większa i żeby szybko płukać) Zabawki sprząta sama, ale po tym jak jej 10 razy powiem, ze ma sprzątać bo inaczej biorę worek i wywalam wszystko do śmieci :P Wtedy i jedno i drugie obrażone na cały świat zabiera się za sprzątanie. Czasem, ale to są rzadkie wyjątki sama od siebie sprzątnie i przychodzi po nas żebyśmy szli oglądać jaka z niej pomocna dziewczynka :) :D:D:D:D Sama się załatwia, łącznie z podcieraniem, myciem rak itd (jedyne co to trzeba jej zaświecić światło bo nie dostaje a nie wspina się po krzesłach - chyba ma lęk wysokości, i czasem zakręcić kran bo zapomina. Resztę łącznie ze spuszczeniem wody wykonuje odpowiednio)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GRATULUJE moze jestes
cux jak to masz 40 dzieci pod opieką ??? nie wiem w jakim przedszkolu pracujesz ale u nas w państwowym jest wymóg żeby była jedna "pani" na 5 dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaIgora
5 LAT dzisiaj właśnie piewszy raz poszedł sam do sklepu, wypadł mu ząb mleczny i puściłam go solo na rower z kluczem na szyi ( obserwuję z okna) chyba jest samodzielny\\ a z rozporkiem sobie dalej nie radzi i butów nie sznuruje, za to sam je myje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×