jak mam żyć z psychopatą? mamy dziecko jeszcze

mąż po ślubie się zmienił, zaczął więcej pić, wychodzić z domu codzień do kolegów, dzieckiem wogóle się nie zajmuje, drze morde na mnie non stop, on nie potrafi normalnie mówić,nawet w sklepie jak chce mu coś podpowiedzieć co kupić to potrafi przeklinać i się wydzierać że aż mi wstyd za niego i doprowadza mnie do płaczu, jak byłam w ciązy to powiedział mi że wyglądam paskudnie w nowej fryzurze, zostawiał mnie samą wieczorami codzień praktycznie,wracał pijany i robił mi awantury,powiedział że on musi codzień pić piwo bo ma do tego prawo, ale wódką też nie gardzi, i że nie będzie siedział w domu bo on musi wychodzić, ja mu nie zabraniam pic piwa czy wyjść do kolegów czasem ,ale nie codzień, i żeby jeszcze był normalny jak wypije i poszedł spać to niech sobie pije, ale on dostaje często napadu szału po pijaku, lata z siekierą i wszystko rozwala, ja się bo boje, albo dewastuje wszystko wokół, nasze dziecko ma 1 roczek, po ślubie jesteśmy 2 lata, on ma 27 lat ja 24, zawsze staram się to załagodzić i rozmawiać z nim a on tylko"skończyłas już?" i tyle, do tego strasznie mnie oszukuje, tak kłamie że to się w głowie nie mieści, już tyle razy umawiałam go do psychologów to zawsze mówił ze nie mógł się z pracy urwać, a wiem ze mógł, powiedziałam mu ze z nami koniec jak dalej taki będzie to wtedy sie uspakaja na jakiś czas a potem znowu to samo, zębów nie myje całymi tygodniami, wstyd mi gdzieś z nim wyjść żeby mi nie zrobił obory, tak się zachowuje jakby był wychowany niewiadomo w jakiej dziurze,wiedziałam wcześniej że inteligencją i rozumem to on nie grzeszy ale nie bralam tak tego pod uwagę, on pracuje fizycznie ja mam skończone studia i też mi to wcale nie przeszkadzało, to napewno ja mu niczego nie wypominałam, mam już dość życia normalnie, i najbardziej żal mi synka Piotrusia, on jak sie awanturuje to nie zwraca uwagi na to że dziecko słucha i płacze

Jeśli masz dokąd - uciekaj jak najszybciej. Bo jeszcze was pozabija. Biedne takie kobiety, jak ty. I dzieci bardzo szkoda, jeśli nie chcesz, by synek nauczył się takich zachowań, uciekaj od męża!!

ja chcesz to bądź z tym psycholem jeszcze dłużej i poczekaj aż Ci zabije dziecko. Żal mi Twojego dziecka nawet nie wiesz jaki horror ono przeżywa w domu, w dodatu jesteś głupia i współuzależniona, jakbyś się bala o dziecko to już dawno byś tego chuja rzuciła!!!! a twój temat brzmi jak masz żyć z psychopatą! kurwa mać !!! ogarnij się idiotko!!! z psychopatą się nie da żyć!!!

chciałabym mu pomóc bo w głębi duszy on jest dobrym człowiekiem, kocham go jeszcze, ale się z nim męcze, może teraz pójdzie do tego psychologa a ja razem z nim,moze jakaś terapia na niego wpłynie, nawet jak się z nim rozejde to on sobie coś zrobić moze, boje się ,a pozatym to kto by zechciał rozwódke z dzieckiem, nie wiem już co robic, mam dosć życia

on kocha synka, ale wiem że powinien z nim spędzać więcej czasu, nosi go i bawi się z nim ale dłużej jak godzine nie wytrzyma bo już gdzies musi wyjść,mieszkam z dzieckiem u rodziców teraz, tu czuje się bezpieczniej,on też tu śpi po pracy zesztą gotuje mu obiady, troche jakby skruszał, ale chyba macie rację że nie mnoge na to pozwlić żeby dziekco wychowywalo się z psycholem, powinnam się z nim rozstać albo postawić sprawę jasno, a jak nie poskutkuje to powiem zeby W******lał

przepraszam że Cię tak nawyzywałam:O ale ja dorastałam w patologicznej rodzinie gdzie ojciec był psycholem,a dziś jestem chora i nie radzę sobie z rzeczywistością, mam żal do mojej matki ze była zbyt tchórzliwa żeby to zakończyć:O powinnaś się pozbyć głupich pytań kto zechce rozwódkę z dzieckiem i samotną matkę:O już lepiej być samotną szczęśliwą matką bez psychola !!!

zmieni ,bez względu na to ile dasz mu "miłości" ,ile terapii przejdziesz o ile pójdzie na nie w ogóle ,jak masz inwestować energię w próby zmiany jego,lepeiej zainwestuj w zmianę siebie i myslenie jak poradzić sobie z dzieckiem ,chyba ze lubisz nianczyc goscia ,powielac mit cierpiętnicy i robic za matke terese

on sie juz nie zmieni,a jesli juz to na chwile potem bedzie znów tak samo czyli zle..uciakaj od niego im szybciej tym lepiej

przykro mi że tak to się musi skończyć;-(

od rana ale nikt się nie zglasza tylko wkurwiająca muzyczka cały czas

Współczuję Ci i to bardzo . Bądź dobrą matką i spierniczaj od tego psychopaty. Nie masz na co czekać, nie da się żyć z takim człowiekiem. Uciekaj bo zaprzepaścisz resztę swojego życia.

Klitajmestra ma racje wiej tez ci to doradzam Boże jak ja nienawidze takch typów jak twój mąz zabiłabym gnoja

a można wiedzieć o co on się tak wścieka?? może ku temu jakieś powody??

Wszystko zepsuło się po pojawieniu sie dziecka na świecie czy przed?

Witam. Jestem od 18 lat w związku z takim mężczyzną. Dowiedziałam się przypadkiem u specjalisty, że jest psychopatą. Słyszę ciągle te same slowa: " skończyłaś już". Wojna za wojną. No chyba, że slowa sprzeciwu nie usłyszy i wszyscy chodzimy jak myszki, to jest ok.Dzieci to gnoje i debile, a ja szmata... Nie potrafię się uwolnić od niego. Prawnie tylko rozwód, ale mieszkanie wspólne... to nie do wyobrażenia. Z jego obietnicami o uprzykrzeniu życia i odgrażaniem się. Byłam już kilka razy na granicy życia, ale zbytnio się nie przejął. Najgorsze jest to, że dzieci powielają jego zachowanie. Rada dla młodych mężatek. Uciekajcie jak najszybciej możecie.Póki dziecko, czy dzieci są malutkie. Zaslugujecie na coś lepszego. A później to już tylko... dopóki śmierć nas ie rozdzieli...

uciekaj stamtąd! nikt mu nie będzie mógł pomóc, ani Ty, ani dziecko ani żadna miłosc jesli on sam nie bedzie chciał - a przeciez widzisz, ze nie chce... nie łudź sie, po prostu zrób to po to, źeby Twoje dziecko było normalnie...mówię ci to jako córka takiego psychola, której matka za długo zwlekała z rozwodem

Jestem w związku z psychopata ,nie mam nikogo ,kto by mógł mi pomóc.  Nie wiem gdzie szukać pomocy.  Na dodatek jestem w Ciąży w 6 tygodniu ,jestem załamana nie ciąża, ale życiem z Tym człowiekiem. Jak jest dobrze to jest kochany, jak tylko nie posłucham w danej sprawie ( a słuchać muszę na każdym kroku) bo gdy tylko jestem nie posłuszna.  Zaraz są wyzwiska, zastraszanie, że mnie uderzy, zostawi zabierze dziecko po porodzie.  Co ja mam zrobić, szczerze boję się jego gróźb powiedzial, że jestem jego własnością i może ze mną zrobić co chce.  Mam jeszcze 2 córki z poprzedniego związku, boję się że nie dam sobie rady z 3 dzieckiem jak nawet udało by mi się odejść 

dziewczyny ozenily  sie z kryminalistami a normalnych zostawili 

tak prawda 

Najlepszym wyjściem była by ucieczka za granicę. Bo zemsci się na mnie tutaj, ja to znam.  Jak wpadnie w szał jest zdolny do wszystkiego,niestety   :( 

bo ma ADHD 

a na początku czym was uwiedli?

za matki hajs albo starego 

kradli rodzicom z portfela

albo rodzice im dawali i postawili im wesela i samochody