Swędzenie i gorączka na skórze po zdenerwowaniu

Witam- jeśli możecie, pomóżcie. Otóż od jakiegoś miesiąca mam taką dziwną rzecz- po zdenerwowaniu lub wysiłku fizycznym (ale raczej to pierwsze), czuję najpierw ukłucia tysiecy igiełek na całym ciele, potem ogarnia mnie "naskórna gorączka", ciało (szczególnie ręce, szyja, ramiona, nogi) pokrywa się zaczerwienieniami, w niektórych miejscach wychodzą bąbelki (jak po pokrzywie) i mnóstwo czerwonych kropeczek. Przedramiona i szyja to poprostu masakra. Do tego mógłbym sie poprostu zadrapać. Wszystko przechodzi po około półgodzinie, na skórze nie zostają żadne ślady. Ostatnio często zdarza mi się to w nocy, ale tylko wtedy kiedy śnią mi się różne stresujące rzeczy. Mam 32 lata, jestem mężczyzną. Od półtora roku żyję w permanentnym stresie (rozwód, itd), na 100% mam nerwicę. W jakim kierunku iść z badaniami? Dzięki za pomoc. P.S. Właśnie śniło mi się coś popieprzonego i obudziłem się drapiąc pół godziny temu. Już przechodzi :o.

Pokrzywka. Moze byc na tle alergicznym, nerwowym, lub innym ktorego nie da sie zbadac, leczenie objawowe.

tez tak mam ale za dnia , najcześciej zdarza mi sie to w pracy ale w domu czasem tez. No i musze przyznac ze ma troche stresujace zycie . tez chciałabym jakos z tym walczyc ale nie wiem jak . i na 100% jest to na tle nerwowym...

Leczenie objawowe, leki przeciwhistaminowe , przy bardzo duzym nasileniu masc sterydowa (ostatecznosc).

dzięki :)