Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość subtilis

nie wszystko jest takie ... na jakie wygląda...

Polecane posty

Gość Czołgista
To jest samonakrecanie sie i lgniecie do problemow , DDA maja np duze sklonnosci do toksycznych zwiazkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Zosta samosia strzeliła focha :D Typowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety... a ty podejść nie możesz inaczej do tego tematu :O ?? Dziełszki, nawet jak jesteście DDA to skończcie z tym. W tejże chwili! Przeszłość czasem trzeba zakopać... nie róbcie z siebie sierot!!! Zróbcie coś żeby tymi sierotami nie być :O Tak się składa, że wiele ludzi mogło by być DDA ale nie jest! Bo nie chce... proste! Nie dajcie tym zawładnąć waszego całego życia... no ludzie... trzeba żyć, i trzeba jakoś stawać do pionu... padniesz, gleba, podnieś się i nie płacz, znowu wyglebisz, znowu się podnieś. Właściwie to też nie rozumiem tych co nie chcą by im pomagano... jojczą że źle ale zrobić coś z tym już nie na da :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
"Rety... a ty podejść nie możesz inaczej do tego tematu ??" To powiedz mi jak, tylko najpierw przeczytaj jescze raz ostatnie zdanie swojego postu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o co ci chodziło, źle zacząłeś. Wiem o co ci chodzi i zgadzam się. Ale jak już chce się im pomóc to chyba innego sposobu trzeba szukać. Albo pies im mordy lizał! Bez pracy nie ma kołaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie strzeliłam focha, po prostu odeszłam od komputera....:O 🖐️ Tak> widzę że się nie zrozumieliśmy trochę :O nie jestem typem narzekacza, nie lubię się użalać nad sobą i przytłaczać innych problemami, nie jest to w moim stylu. żyję normalnie, pracuję studiuję, mam hobby, wielu znajomych, nie siedzę w piżamie całymi dniami i nie użalam się nad swoim życiem😠 a widzę że większość tutaj ma taki pogląd na temat DDA.... na kafe łatwo powiedzieć: "idź na terapię, psychologia itp" Czołgisto, nie jestem z średniowiecza, wiem że jest wielu specjalistów i nie zaprzeczam ich wiedzy i doświadczenia🖐️ nie zaprzeczam też że wielu osobom pomaga. Zosia samosia? ja bardziej nazwałabym to samodzielnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Nie nie, samodzielnosc to np. kwestia finansowa.... Z Zosia Samosia to chodzi o odtracanie czyjejs pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Zrob to tak, tak albo tak - nie, ja i tak zrobie po swojemu Czesto absurdalnie ale po swojemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Powiedzial by ze "na zlosc" ale po swojemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołgisto , zdradzisz mi twoje źródło informacji o dda? bo mnie zastanawia trochę.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
To spróbuj terapii grupowej :P WIedza ? Zycie ;) (nie jestem DDA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz powtarzam, że na terapię się nie wybieram chwilowo bo: - nie lubię publicznego roztrząsania prywatnych spraw swoich i innych pomocy psychologa potrzebowałam wtedy, gdy patrzałam na to wszystko dzień w dzień nie mogąc nic znaczącego zrobić, jedynie czego chciałam to być w takich chwilach na drugim końcu świata... a teraz jest zupełnie inaczej, chociaż nie będę przeczyć, że negatywne wspomnienia niekiedy wracają... ale coraz bledsze i mniej bolesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
"nie lubię publicznego roztrząsania prywatnych spraw swoich i innych" Nie znasz podstawowych zasad pracy w terapi grupowej. Nic nie wychodzi z pomieszczenia. Tak jak u psychologa, tylko pacjentow jest jednoczesnie powiedzmy 10. Samo nazwanie sprawy "roztrzsaniem" juz bardzo zle swiadczy. Caly pic polega na tym ze rozkladasz tam swoje zycie na czynniki pierwsze , doslownie od "pierwszego kieliszka". To nie roztrzasanie, to jest trudniejsza jak roztrzasanie. Roztrzasaja to sie ludzie na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Myslisz ze czymkolwiek tam kogos zdziwisz ? tam juz byli gwalceni, bici, glodzeni, zamykani. raczej bedziesz zwykla szara myszka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
"jeszcze raz powtarzam, że na terapię się nie wybieram chwilowo bo:" Nie oszukuj siebie samej i mnie przy okazji chwilowo=nie wybieram sie w cale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam założenia pracy, terapii grupowej i właśnie dlatego nie zdecyduję się na nią 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Zapewne wiesz jak upiec tort weselny, co z tego jak w domu go nie zrobisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam "chwilowo" bo nie wiem czy kiedyś nie zmienię zdania na ten temat, może kiedyś zmienię podejście, ale nie teraz na pewno czemu Czołgisto tak propagujesz terapię grupową? ... nie wszystkim jest ona zalecana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Co ci szkodzi sprubowac ? chyba tylko slawetne NIE bo NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Mozna pracowac indywidualnie, do tego tez sie nie palisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
NIE WSZYSTKO JEST TAKIE NA JAKIE WYGADA. Kiedys z zalozenia ludzie mysleli ze ziemia jest plaska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie chcę próbować? NIE chcę mówić życia własnego, wydobywać spraw, o których już powoli zapominam, bo to bolesne [tak jak wspominałam już wcześniej]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Ale do ciebie nie dociera ze bez tego sie nie da ? I tak nigdy nie zapomnisz, musisz nauczyc sie z tym zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat topiku, mówi o mnie całej, a mianowicie: na co dzień jestem osobą, po której raczej nikt nie spodziewa się takowej przeszłości jaką miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
"nie mówię nikomu pewnych dość istotnych "faktów" z życia... duszę je w sobie.." To przestan dusic !!!! od tego ci nie przybedzie ani nie ubedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Grupa jest od tego zeby nie dusic, tam nikogo nie zaskoczysz informacja ze dostalas butelka bo lbie albo bylas popychadlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale wiem że nie zapomnę nigdy, może kiedyś wybaczę, ale nigdy nie zapomnę... Cieszę się z tego jaka jestem i do czego udało mi się dojść w życiu, przeszłości nie zmienię, i żeby nie wiem co się działo nie mogę zupełnie wykreślić tego z życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czołgista
Moze przecietna Zoska albo Gienek zrobil by oczy jak 5zl. Na grupie ci powiedza ze mieli gorzej ;) Na tym pic polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołgisto czy ty uważasz, że powinnam powiedzieć znajomym w pracy czy na uczelni ni w pięć ni w dziewięć o mojej przeszłośći? :O Napisałam że duszę w sobie> tak, bo czasami mam ochotę ich uświadomić, że nie zawsze byłam radosna uśmniechnięta jak teraz... nie nie zamierzam, nie stać mnie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×