Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wkurzona mamuśka

Pytanie do mam - nie denerwują was wasze dzieci ?

Polecane posty

Przez chwilę tak tylko, ze u mnie sytuacja trochę inna bo są we dwoje i mimo, ze rzadko bawią się razem to bawią się obok siebie i ta obecność drugiego jest dla nich ważna. Kiedy córka śpi, albo jest w przedszkolu to syn zdecydowanie mniej chętnie się bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo robala ja stosuje takie sposoby kiedy widzę bunt u mojej 3 latki. Z synem to trochę inaczej bo kiedy mówię, ze wyrzucę zabawki i zaczynam je wkładać do worka to on z wielkim uśmiechem mi w tym pomaga a potem nawet sam je "wyrzuca" do kubła ze śmieciami... Bajki? On nie ogląda bajek. Tzn w przelocie, ale żeby usiadł i patrzył w tv to mu się raczej nie zdarza- taki wiek. Kara pt "nie pójdziemy na spacer" też nie działa bo jak nie pójdziemy na spacer to zostaniemy w domu gdzie też można świetnie psocić. Jedyne co się czasem sprawdza to metoda marchewki " Byleś grzeczny więc w nagrodę..." "pobawmy się w sprzątanie..." bo metoda" kija" odpada. No ale nie ukrywajmy, ze zabawa w sprzątanie kilka razy dziennie (sprzątanie zabawek, wysypanych chrupek, rozlanej wody, rozrzuconych kredek itd itp) po pewnym czasie powoduje u mnie poczucie zniechęcenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamarobala - Nawet nie wiem jaka kara była by dla niej najlepsza ,krzykiem nic nie zdziałam... Teraz jak coś zrobi źle to udaje ,że nie widzę ,bo mam wrazenie że jak mowię NIE to ona robi na przekór ,więc doszłam do wniosku ,że nie będę zwracać uwagi ,narazie nie widać efektów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka też bajek nie ogląda ,więc nie wprowadzę jej takiej kary , zabawkami rzadko kiedy się bawi ,więc nawet jak za kare bym jej schowała te zabawki to pójdzie do pokoju i zajmie się wywalaniem ubrań ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika80
mój synek ma 20 miesięcy i najchętniej wysadziłabym go w kosmos albo dała nóż do zabawy, jest okropny;( nie wiem po kim to ma, najgorsza jest ta repeta po szafkach, szufladach nie chce się bawić zabawkami, bajek też raczej nie ogląda jedyne co uwielbia robić to kopać i bić psa którego mamy od 3 lat i jest mi go bardzo szkoda bo ten pies znosi cierpliwie jego zachcianki, pozdrawiam i życzę Wam oraz sobie więcej cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika - moja córka kiedyś psa koleżanki tak wymęczyła ,że biedny ciągle uciekał przed nią.Więc już widze co by się działo ,jak bym miała psa w domu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja.....przy mnie jest jak aniołek, przy mężu wychodzi z niej łobuz, a przy dziadkach....strasznie wredne dziecko. Why???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trele_morele mam identycznie. Jak jestem sama w domu z małym to jest aniołek.Ale jak tylko zjawiają się inni domownicy to juz koszmar. Pojawia się diabełek. A najgorsze jest to że wszyscy spełniają jego kaprysy i moje starania żeby czegoś nie robiło idą w kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż każde dziecko jest inne i na każde działa co innego. Każda z nas zna swoje dziecko najlepiej i sama najlepiej wykombinuje jaka kara/nagroda się sprawdzi,jedno jest pewne że nie można tego lekceważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była dzisiaj u mnie koleżanka z dzieckiem ,nie wiem czemu ale przy innych dzieciach moja córka potrafi się bawić i jest nawet grzeczna... Tak się wymęczyła ,że od razu zasnęła na dywanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filodendron
Na złość pewnie tak robi żeby mieć dobrą opinię u innych. Bachory wnerwiają mnie jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfggg
no wiesz co, przecież dzieci to środek uspakajający, zobacz, mamuśki mają po 3 i więcej dzieci i są zadowolone jakby co najmniej na nowo się narodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhntjytjhgsd
wkurzona mamuska --> to mogą być poczatki autyzmu. zgłoś się do poradni zdrowia dziecięcego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Mamy Moja córeczka ma 2,5 roku. Bunt dwulatka był koszmarny, na szczęście dość krótki.Teraz zaczynamy bunt trzylatki, ale jestem mądrzejsza :-) Zabawki próbowałam jej chować, ale też mi pomaga w pakowaniu. Zakaz oglądania rzadko się sprawdza, ponieważ nie mamy TV, a na komputerze ogląda 2-3x w tygodniu. Dla niej najgorszą karą jest pogniewana mama. Kiedy na nią nakrzyczę, powiem, że jest niedobra i nie chcę się z nią bawić, ma sobie iść. "idź sobie" to najgorsze, co moze usłyszeć. Czuje się wówczas odtrącona i bardzo to przeżywa, tym bardziej, że to ze mną spędza najwięcej czasu. Od razu zaczyna płakać, chce się przytulić, a ja odmawiam. Niegrzecznych dziewczynek się nie przytula. Pozwalam jej tak popłakac chwilkę, potem pytam, o co chodzi, dlaczego ona płacze, jeśli to mi jest przykro, rozmawiamy (dużo! przytulam i tłumaczę, dlaczego tak się zachowałam, co ona źle zrobiła itd). Pomagam jej się uspokić i proponuję, żeby teraz posprzątała itd, a ja będę koło niej. Zauważyłam, że najbardziej nieznośna jest wtedy, gdy poświęcam jej mniej czasu. W tym wieku nie potrzebuje już mojej obecności non stop, ale jeśli się bawimy, to naprawdę razem, a nie w jednym pomieszczeniu robimy każda swoje. To pomaga. Cierpliwość jest cnotą, ale czasem na dziecku większe wrażenie robi zdenerwowana mama- jak moja usłyszy "cholera" to wie, że już jest bardzo źle. Czasem straszę klapsem, albo mówię, że za to powinna dostać klapsa, ale nie chcę jej bić- robi to na niej wrażenie- zawsze zasłania pupę i trochę się boi, ale to tylko wówczas, gdy jest naprawdę nieznośna. Niestety nie ma złotego środka, każdy maluch jest inny, ale może w twoim przypadku jesteś za łagodna? za spokojna? lub niekonsekwenta? Spróbuj znaleźć róznicę w zachowaniu twoim i męża - dlaczego jego słucha, a ciebie nie? Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×