Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WENTURA

szukam przyjaciela

Polecane posty

to sobie kup przyjaciela co? haha nie ma takiej opcji przyjazni nie da rady kupic;/ tyle co mam do powiedzenia w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie można szukać przyjaciela. przyjaciela zdobywa się przez pare ładnych lat. wiele osób mówi 'pierdziele, za długo' ale Ci co wytrzymają triumfują na polu bitwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, zawiesiłam się ;) Hehehe, sądząc po powyższych wpisach, temat jest dosyć mylący :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłoby głupio, gdyby ludzie zadali sobie odrobinę trudu i przeczytali chociaż kilka stron naszego topiku, a dopiero później wcinali się z komentarzami... unikając postów wyrwanych z kontekstu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki Olu, prądu nie miałem chwilowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymamy się. Lokalne podtopienia, ale wały jeszcze nie puściły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nawet pssyttt nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde.... oby się na tym skończyło.... No, ja mam ostanie, ale nie wiem czemu jestem aż tak nieekonomiczna po takiej abstynencji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może organizm się uodpornił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam problemy z dostawą łącza dzisiaj :O idę sobie stąd ;) Dobranoc, Piter. Daj znać jak jest :) buźka wielka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki Olu. Będę Cię informował. Słodkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mariusz. Wały jeszcze trzymają. Są przecieki, ale niestraszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam :) Jestem tylko z doskoku. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku, Piter? Trzymam kciuki za Wrocław.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, ja zaraz lecę łopatować na wały. A we Wrocławiu Kozanów zalewa. U mnie jeszcze sucho, ale w Kotowicach ciężko. Do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłem na chwilkę coś przekąsić. Zaraz wracam na wały. Jeszcze wały nie puściły, ale... Buźka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, chyba się obroniliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Lekko ten tego, bo przeciwbólowo sobie zaaplikowałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×