Czy uważacie, że moi rodzice są psychiczni?

Oto kilka powodów, które, moim zdaniem pozwalają na zakwalifikowanie ich jako osoby psychiczne: 1.Mój tato uwielbia przynosić do domu różne znaleziska ze śmietnika, typu jakieś deski, części mebli i robić z tego niepotrzebne nikomu półki czy coś, co po zmrużeniu oczu przypomina nieco szafkę 2. Mama używa na każde możliwe schorzenie leku na biegunkę Laremid. Czy to ból głowy, czy wymioty, czy nawet przeziębienie. Powodów jest znacznie więcej, myślę, że nieźle byście się uśmieli, ale najlepsze jest to: Ostatnio mama kupiła chusteczki nawilżane do wycierania mebli, takie z alkoholem. Chyba jakimś cudem nie zauważyła napisu na nich :O i położyła w łazience, żeby podcierać tyłek. Wczoraj dopiero zaczęła się wydzierać "Kto to dziadostwo kupił?!" jak dostała jakiegoś potwornego uczulenia nie powiem gdzie :O

no ojciec jakiś dziwny to fakt

tak pod deklem

no ja to na pewno ale pytam o rodziców, jak sądzicie?

znalan gorsze, moze mu podsun inny pomysl na majsterkowanie. W kazdym razie zlota raczka, co dobrze swiadczy o facecie. A mama jest roztargniona, nie nieszczescie, bywa Nic w tym psychicznego.

a cos takiego jak recycling jest bardzo słuszne, popieram ojca, tyle rzeczy na swiecie sie marnuje na smietnikach

czyli wychodzi na to, że nie są tacy psychiczni... zresztą wrażliwych artystów niegdyś posądzano o obłęd

A co do marnowania rzeczy, a właściwie jedzenia- mój tata potrafi pochłonąć nawet mocno przeterminowane żarcie :O Podgrzeje je w mikrofali, albo uotuje i sprawa załatwiona... A co sądzicie o tym, że moi starsi używają tych samych ręczników i szczotek do zębów?