Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

po prostu Julka

Jakie jecie jajka? Od kur bez dziobów?

Polecane posty

Może już o tym gdzieś czytałyście lub wiecie, ale ja natknęłam się niedawno. Chodzi mi o jajka. Pierwszy numer na jajku to sposób hodowli, później kraj, kod województwa, kod powiatu, zakres działalności i kod fermy. 0 chów ekologiczny. Kura nośna hodowana w tradycyjny sposób z wolnym wybiegiem na świeżym powietrzu w polu. Kury karmione są świeżą karmą, dodatkowo zjadają owady i rośliny. Takie jajka "od chłopa" mają najwyższą wartość odżywczą, a kury trzymane są wręcz w luksusie. 1 chów wolno wybiegowy . Kura nośna hodowana w warunkach częściowo otwartych z reguły zamyka się kury na noc. Chów wolno wybiegowy również jest korzystny dla zdrowia kur i jakości ich życia. 2 chów ściółkowy. Kura nośna spędza całe życie w zamkniętym pomieszczeniu, hali, ale może swobodnie poruszać się. Mówimy tu o wielkich halach, wyłożonych słomą, gdzie kury swobodnie przemieszczają się po pomieszczeniu. Jajka z dwójką znoszą kury mające własną grzędę i ściółkę. Na spacer nie mogą jednak liczyć. Nie jest im może tak wygodnie jak na wolnym powietrzy, ale mają ruch. Przede wszystkim mają nogi i dzioby.... Teraz najgorsze... 3 chów klatkowy. Kura spędza całe życie zamknięta w klatce, bez możliwości obrócenia się, z reguły obcina się zwierzętom nóżki i dziób celem jest maksymalizacja wydajności i zysku bez jakiejkolwiek troski o dobro zwierząt. Jajka z trójką oznaczają, że kury, które je zniosły hodowane są w niewielkich klatkach po kilka sztuk. Panuje tam ogromny ścisk. Kury praktycznie nie mogą się ruszać. Dodatkowo otępiane są przez sztuczne światło. Przez warunki w jakich są hodowane żyją krótko. Karmione są często za pomocą sond, bo obcięte dzioby uniemożliwiają im normalne przyjmowanie pokarmu. Trójka (3 - hodowla w bateriach). Kura całe swoje życie spędza w maleńkiej klateczce, często nawet bez możliwości obrócenia się. Chów bateryjny opiera się na wykorzystaniu jak najmniejszej powierzchni dla jak największej liczby ptaków. Klatki ustawione są w kolumnach, jedna nad drugą. Kury korzystają najczęściej wyłącznie ze sztucznego oświetlenia i karmione są mieszankami przemysłowymi. Hodowla ta oparta jest na zasadzie największego zysku osiąganego jak najmniejszym kosztem, bez żadnej troski o dobro zwierząt; traktowane są wyłącznie jako maszyny produkcyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok 2007 slask
i co w zw z tym? jajka to jajka, kazde ma zoltko i bialko :) jakie jadam? najtansze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 24
Ta ostatnia opcja mnie przeraziła. Wiadomo już jakie jajka nalezy wybierać choć pewnie to są te droższe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 24
Jajka kury chodowanej na trawce i na luźnym wybiegu są lepsze w smaku i bardziej wartościowe. Wszystkie jajka są w kraju dość drogie i według mnie trochę za drogie a żeby kupić te najlepsze od "wolnych kurek":) i to w dodatku karmionych algami (są takie jajka i nazywają się omega...coś tam) to już wogóle trzeba słono zapłacić i te właśnie mają najmniej cholesterolu i są najzdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 24
Ze wszystkich ssaków człowiek jest największą świnią, zeżre wszystko co się pod pysk podstawi i jeszcze ma w d.pie w jaki sposób uzyskał tą żywność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś pierwszy raz kupiłam "zerówki" , zawsze brałam nr2 bo innych u mnie nie ma- sprawdziłam wszystkie pudełka w kilku marketach :) Zrobie rano jajecznice i zobaczę czy żółtka są bardziej żółte :) Jajka kury nr3 na pewno nie są wartościowe skoro ona całe życie w stresie przeżyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu psu dzisiaj kure z pyska wyjelam przychodza od sasiadow biedna yez miala stresa ja? myslalam ze zamorduje te moje psy ale co instynkt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez numerków :) od teściowej dostajemy jajka! a jak nie to kupuję na rynku bez numerka od znajomej kobiety :) takie jajko zupełnie inaczej smakuje niż "trójka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violusieńka
ja kupuje 0 sa w kauflandach.kiedys tez mialam od babci ale zmarla i trzeba kupowac.Gdyby kazdy kupowal te z kat 0 to moze przestaliby meczyc te kurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo rybki albo
hmm biedne te kurki :( i tak trafia na rosol :/ mielone itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupuje tylko na targu jajka bez pieczątek, mam tam taką ulubioną panią która ma swoje kurki i swoje jajka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jajka bez numerów :) od babcinych kurek jedzących pszenicę, kukurydzę i skubiących trawkę na ogórku. Zdecydowanie mają dzioby :P :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghertyhy
Ja też kupuje jajka od kobiet z bazaru ;) Kura grzebie gdzie chce, dziobnie se to ziarenko to dżdżownice i jajko pycha ;) Tych ze sklep nie biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahahhaahahah
wstrzasajace...buahahahaahahahhhahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio kupiłam od
chłopa na targu, miał w koszyku, przychodzę do domu, patrze a tam trójki :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahah lalallalalala
a ja tez dostaje jajka ze wsi od cioci:-) smak bez porównania jajecznica bajka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani doktorowa
ja staram sie nie kupowac trójek, słyszałam o tych poobcinanych dziobach i ogólnie o tym jak te kury "żyją", zazwyczaj kupujemy jajka bez numerków na giełdzie rolnej, pyszne żółciutkie żółteczka, różnica jest ogromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrfdasfasfas
jajka dostaję od babci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś brałam jajeczka od dziadka. Ale po jego śmierci dostaliśmy w spadku kurki i teraz mamy swoje jajeczka. I powiem że jest wielka różnica między tymi ze sklepu a między swoimi :) Jajeczniczka jest o niebo lepsza :) A i dzecku nie boję się dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętajcie też
jak żółtko jest pomaranczowe to niekoniecznie znaczy że lepsze, po prostu taka kura jest pasiona kukurydzą i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 521
pierwsze słyszę o obcinanych dziobach czy łapkach chyba chodzi bardziej o pazurki i moze koncówki dziobów, bo kury w chowie klatkowym po prostu sie samookaleczają i wydziobują sobie pióra w tej chwili weszły jakies europejskie przepisy co do tego jak ma wygladac klatka, jaką przestrzeń ma miec kura do grzebania i musi miec kąpiel piaskową bodajże też Ciekawa jestem na ile są przestrzegane. A co powiecie o świniach, cielakach i innych zwierzętach. Szyneczkę też wsuwamy, a jakże - ale te zwierzęta tez wcale lepiej jak te kury od jaj 3 nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jej jaja od koguta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jem jaja od koguta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze nie tylko o SMAK chodzi,w jajku jest całe sedno przeżyc i hormonów stresu tej kurki.... :-( Przeciez to jakby przedłuzenie jej "zycia", jej DNA itd. SMAK to ostatni powód,dla ktorego kupujemy jajka od naszej pani "jajkowej" . Tu chodzi o cos wazniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne kury....
Zakupy robię zazwyczaj w hipermarketach. I nie widziałam jeszcze zerówek, co najwyżej 2 no i 3. Ceny dwójek to ok 7 zł/10 szt. To ile kosztuje zerówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zaluje na jajka, od lat kupuje drozsze, ekologiczne, inne po prostu mi nie smakuje, nawet jak beda dawac za darmo to nie wezme :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxxxa
Zerówki kosztują ok. 1 zł/szt i nie wszędzie są. Jeżeli ktoś chce zaoszczędzić, to najlepiej kupować 0 lub 1 do bezpośredniego spożycia i tańsze do ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już od dłuższego czasu nie kupuję 3- też czytałam o tym w jaki sposób te kury "żyją". Czasem mam jajka od teściowej ale przeważnie kupuję 1 lub 2. "0" cięzko po prostu dostać. Ktos, kto się śmieje z warunków w jakich te kury sa przechowywane jest totalnym idiotą! Nie cierpie takich bezdusznych palantów. Gdyby ludzie nie patrzyli tylko na cenę myślę, że zmniejszyłaby się ilość tych "trójkowych" hodowli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×