Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jednostkachorobowa2002

taki mały duży problem

Polecane posty

a może nie tyle co problem, co mnie to zastanawia po prostu.. mam koleżanke, której facet kupuje czekoladki na urodziny święta itp.albo mówi "to chodź pójdziemy do sklepu sobie coś wybierzesz" jej to pasuje (brak nietrafionych prezentów itd.) 1. a co wy o tym myślicie? 2. co ona ma mu kupic na urodziny? moze tez czekoladki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
niech mu nic nie kupuje. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz, co myślę, to ci mówię. Prezent typu\; chodź, to sobie coś wybierzesz można robić raz na kilka lat. W każdym razie raz na jakiś czas. Jest to pewnego rodzaju frajda, jasne, ale na dłuższą metę zwalnia osobę obdarowującą z jakiegokolwiek wysiłku, o który chodzi przy dawaniu prezentów. Prezent (zwłaszcza dla partnera/ki) ma za zadanie sprawic przyjemność ale dlatego, że obdarowujący ZNA i INTERESUJE sie gustem partnerki stąd wie, co wybrać, poświęca czas na zastanowienie się, wysila się szukając w sklepie, montuje prezent sam z zakupionych półproduktów. Wysyła list na poczcie zamiast maila i takie tam... tego wysiłku tu brakuje i zainteresowania, co partnerka lubi i jaka jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jemu na urodziny? niech zrobi prezent taki od serca... nich cos wymyśli, zna go przecież odradzam chodzenia jego standardami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego odradzasz
jak on jej tak ona jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego, że niczego sie nie osiągnie postępując tak, jak uważamy, że NIE NALEŻY postępować. Niczego oprócz niezrozumienia i pogorszenia sytuacji. Takie postępowanie miałoby na celu pokazanie mu jak to jest. Ale facet nie widzi w tym nic złego. Dopóki ktoś mu nie wytłumaczy, będzie tak robił dalej. A dziewczyna postępując wbrew sobie i tak nie zazna spokoju emocjonalnego, tym bardziej, że zobaczy, że nie przyniosło to skutków takich jakich oczekiwała. Dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
hmm ja tam mialam na poczatku znajomosci za krotko bylismy razme on nie wiedzial co sprawi mi radosc wiec pokazalam bizuterie ktora mi sie podoba i on mi ja kupil potem zobaczylam ja pod choinka Nastepne prezenty hmmm delikatnie podpytywal ale ja tez delikatnie dawalam do zrozumienia ze wolalabym aby sam sie wysilil Nastepnym razem dostalam przepiekna kolie z moich ulubionych kolorach i odpowiednich "gabarytow" bo wiedzial ze lubie delikatne a jednoczesnie wyrazliste rzeczy dalej juz sie poukladalo samo ja jestem osoba ktora ma marzenia i mowi o nich sa to skromne marzenia np ostatnio szukalam hula hop zbey talie poprawic i nie moglam nigdzie znalezc wlasniet o kolko dostalam w prezencie swiatecznym ... takze jak kobieta umie mowic a mezczyzna umie sluchac nie bedzie problemu Ja mam troche gorzej bo jego to by zadowolilo tylko jakies drogie auto ;) innych marzen nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
inna sprawa np z pierscionkeim zareczynowym chcialam np zeby to byl jego wysilek itd jakas niespodzianka itd ale z drugiej strony to mial byc pierscionek w ktorym mialam chodzic do konca zycia zreszta bardzo droga inwestycja i tu juz jawnie wzial odemnie rozmiar i pytal co mi sie podoba fakt probowal sam cos wybrac jezdzil staral sie ale jakby to powiedziec nic go nie urzeklo zreszta ze zdjec ktore mi pokazywla faktycznie mnie tez nic sie nie podbalo i ostatecznie kupil pierscionke taki jak ja pokazalam i dzisiaj juz to jest malo wazne ze ja go wybieralam bo nosze go nie tylko z duma i mysla o tym co on znaczy ale takze chetnie na niego spogladam bo bardzo mi sie podoba kolezanka natomiast miala niespodzianke dostala pierscionek za duzy o 2 rozmiary i w dodatku bezguscie wiec woli chowac go do szafy Wiec bywa roznie ..... wybor prezentu zalezy od sytuacji ... np jak mezczyzna chce kupic kobiecie bielizne to wlansie najlepiej jak zabierze ja do sklepu nie ma to jak porzednie dobrany biustonosz a nie jakas szmataka deformujaca piersi jesli zle sie go dobierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak on
nie lapie jak ona mu mowi wprost to tu juz njikt nie p oradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój facet prawie nigdy mi
nie robi prezentów, bo "nie wie co mi kupić". milion razy mu mówiłam, z czego bym się ucieszyła. podsuwałam mu pomysły, mówiłam wprost, mówiłam aluzjami, powtarzałam do znudzenia jakie kwiaty lubię itp :o efekt? nic nie dostaję, tylko słyszę, że "chodził po sklepach i nie wiedział co kupić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja o kwiatach
tez mowilam, ale skad.. nawet zlamanej rozy nie dostalam nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejejejjjjjj
ale macie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój facet prawie nigdy mi
a w walentynki powiedział, że chciał mi wysłać kartkę pocztą ale za późno o tym pomyślał :o i na chooooj mi to mówi, już wolę nic nie dostać niż takie kretyńskie usprawiedliwianie się :o też mu przestałam robić prezenty, niespodzianki bo skoro jemu się nie chce, to czemu mi ma się chcieć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój facet prawie nigdy mi
no mamy problemy, mamy :p wiem, że tak naprawde to nie jest żadna tragedia-dlatego nie mam zamiaru wymieniać faceta na innego, ale pomarudzić na forum mogę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie...
...to Krokodylka ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ona mu mówiła, że lubi niespodzianki i to niczego nie dało, to niech przestanie sie zachwycać, jak będzie ją chciał znów zabrać do sklepu. Niech powie, że nie dziękuje ale nie. Jeśli on spyta dlaczego, to niech mu powie, że juz mu mówiła... i niech doda po krótkiej chwili, o co tam jej wtedy chodziło, niech powtórzy, bo przeciez facet nie będzie pamiętał, że juz o tym mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój facet prawie nigdy mi
Krokodylko-a co JA mam zrobic? może coś poradzisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a mój facet prawie nigdy mi dobrze, że sugerowałaś i mówiłaś wprost. punkt dla ciebie. Zrób to jeszcze raz. I przy najbliższej okazji, jeśli on znów powie, że nie wiedział, co ci dać, właśnie w tym momencie powiedz: mówiłam ci, że marzę o tym, tym tym i tamtym - nie było tego? chodź ze mną i pokazę ci, jak to sie robi - ty będziesz wybierał tak jakbys był sam a ja W CHWILI TWOJEGO ZWĄTPIENIA - PODPOWIEM CI. I idź z nim do centrum handdlowego i go ucz na konkretnych sytuacjach wyboru. duzo achodu ale skuteczne i powinno zmienić jego podejście na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój facet prawie nigdy mi
dziękuję..ale na razie chyba jestem skutecznie zniechęcona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja tez bym
skorzystala z tego :P ale nie bedzie narazie okazji chyba z pol roku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×