jak sprawic by facet zateskinl

rozstalam sie niedawno z moim facetem. powiedzial mi ze nie wie co do mnie czuje i ze musimy dac sobie troche czasu. ja bardzo go kocham. napisalam mu dzisiaj sms ze zrozumialam swoje bledy i ze jak chce sprobowac jeszcze raz to ma sie odezwac. odpisal... ze to nie moja wina, ze to jego problem bo to on zwatpil i ze mozemy sie spotkac jako koledzy. co ja mam o tym myslec? 5 maja minal by rok naszego zwiazku. prosze pomozcie bo nie wiem co mam z tego wnioskowac? zalezy mu czy nie? kocha czy nie kocha? czy moge cos zrobic by to uratowac?

masz mu dac czas :P

ja myślę ze w tej sytuacji nic nie możesz zrobić musisz czekać teraz na ruch faceta...a już na pewno nie radzę Ci żebyś narzucała się smsami czy tel

no dobrze, ale czy on moze cos jeszcze czuc?

Nie pojmuje, jak mozesz decydowac za niego ? Przeciez on, tego nie chce. Ty kochasz, on sie zastanawia. Nad czym ? Ciagla niepewnosc sprawi jedynie, ze doczekasz sie zmarszczek i staniesz sie zrzedliwa baba. Daj sobie spokoj z kims, kto nie wie o co mu chodzi.

no ale nie potrafie tak po prostu zapomniec

daj mu na kilka dni spokoj, a sam sie odezwie!!

tak go kocham, nie moge jesc, nie moge spac... ciagle mam nadzieje choc wiem ze nadzieja jest matka glupich...

No, niestety. Jedyne co możesz zrobić, to być miłą i na dystans. Jakiekolwiek rzucanie się na szyję lub pokazywanie, że ci zależy, raczej zniszczy niż zbuduje. Nie pokazuj jednak, że masz go w dupie i rozglądasz sie za innymi - to już najgorsze, co możesz zrobić. Chodzi właśnie o ten złoty środek...

nie, nie kocha. nie wiedzial, jak z Toba zerwac. nie wroci.

a skąd my mamy wiedzieć czy facet jeszcze coś do Ciebie czuje czy nie ? daj sobie cza ale wiadomo że nie będziesz czekała w nieskończoność ...nie wiem wyznacz sobie np miesiąc jeśli przez ten czas facet w żaden sposób nie okaże na nowo zainteresowania to sobie go odpuść albo się kogoś kocha i chce się z nim być albo nie

CO MASZ MYSLEC?????????? MA INNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO CHYBA OCZYWISTE, A WY GLUPIE SIE ŁUDZICIE

postaram sie juz do niego nic nie pisac, ani nie dawac zadnych znakow zycia... bedzie to bardzo trudne ale postaram sie...

onfaceton- tylko ze on nawet jeszcze przedwczoraj powiedzial ze kocha, ale pozniej powiedzial ze nie moze mi dac takiej milosci jaka bym chciala, ze nie wie co czuje

moim zdaniem dałaś mu jasno do zrozumienia że ci zależy musisz czekać na jego ruch!! tylko nie zbyt długo dwa góra trzy tyg. a jesli chodzi o kolezenskie spotkanie to nie wiem wyglada na to jak by on juz podjał jakąś decyzje tylko nie powiedział tego wprost!z jednej strony takie spotkania mogą pomóc z drugiej zaszkodzić! bo dla ciebie to napewno nie będzie łatwa sytuacja ale z drugiej strony jesli bedziecie razem dobrze sie bawic on bedzie czuł sie dobrz w twoim towarzystwie i to nawet w roli kolezanki to jesli cos do ciebie czuje nie wierze ze nie bezdie mial ochoty cie przytulic albo pocałowac! moze to byc jakis sposób na to zeby obudzic w nim to że może w glebi serca cie kocha tylko troche sie pogubił... ale gwarancji na taki obrót sprawy ci nie dam...musisz zdecydowac sama na ile czujesz sie silna na takie spotkania!!

chcialabym sprobowac tylko wlasnie nie wiem czy warto sie tak poswiecac :(

warto nie warto nie wiem ...ale przynajmniej potem nie bedziesz miała sobie nic do zarzucenia, że może czegos nie zrobiłaś!!łatwo jest pisać innym olej faceta...kiedy się kogos kocha jest nieco inaczej , tak łatwo nie da się zapomnieć!! wiec tak czy owak nie bedzie ci łatwo jak go olejesz tez bedziesz cierpiec! tylko oamietaj nie narzucaj sie zbytnio badz dla niego kolezanka tak jak chciał...kiedys moze zmięknie!

Po ile macie lat?

masz racje, tylko boje sie tego... myslisz ze czekac teraz i tak za 2-3 tyg zaproponowac mu spotkanie na stopie kolezenskiej. czy moze to bedzie za wczesnie. a moze za pozno?

ja 21 on 23

Po niespełna roku to milość powinna kwitnąć...jak juz teraz ma takie wątpliwości to co potem?! A może chce coś na tobie wymusic?

ale sadzisz ze co chce wmusic?

artsz jak koleś pisze takie teksty: spotkajmy się jako koledzy...no sorry ale on nawet już do Ciebie nie czuje pożądania, jak mówi że zasługujesz na lepszą miłość, na kogoś lepszego, itp...to nawet nie chciał się wysilić żeby coś lepszego wymyślić.Był z tobą ale widocznie to nie było to, nie kocha cie, a skąd wiesz czy w jego sercu nie pojawiła się jakaś inna? przecież nie powie ci tego

nie no nie czekaj z odezwa az tyle możesz mu napisac w takim razie że skoro spotkanie koleżenskie go satysfakcjonują możesz sie z nim spotkać na takim gruncie ze nie stanowi to dla ciebie zadnego problemu, wiec jesli tylko bedzie miał ochote niech pisze! ale jesli on nie da zadnych znakow przez te dwa trzy tygodnie bedziesz musiała chyba odpuscic! moim zdaniem kuj żelazo póki gorace możesz mu napisac to jeszcze dzisiaj, ale nie narzucac sie z proźbami na spotkanie tylko tak ogólnie wyraźic na nie zgode.

wlasnie ze tego nie wiem, zapytalam ale zaprzeczyl. powiedzial ze nikogo nie poznal. ku**wa jestem taka rozbita. jak ostatnio byl u mnie to niby chcial sie pogodzic, chcial se ze mna kochac ,przytulic ale gdy ja zapytalam co mam myslec bo gdy juz raz zwatpil to moze zwatpic po raz kolejny. to on pozniej znow stwierdzil ze jednak nie wiem. sama nie wiem co o tym myslec raz mowi tak raz tak

ja uwazam ze nie powinnas nic robic Absolutnie nie zgadzaj sie na kolezenskie spotkania bo to jest latwa droga do wykorzystywania cie Najlepiej zyj tak jakby go nie bylo zajmij sie swoimi sprawami nie czekaj bo na moje oko faktycznie on cie nie kocha bardziej takie mniej drastyczne rozstanie chcial ci zafundowac a jak jakims cudem dojdzie do wniosku ze to ty jestes ta odpowiednia sam sie odezwie i wtedy zdecydujesz czy jeszcze jest w twoim zyciu dla niego miejsce

no wlasnie chcial sie z toba kochac on cie nie kocha w tej chwili wycofuje sie ze zwiazku probujac zrobic z ciebie czasoumilaz na chwile nudy i rozrywke w lozku dlatego kreci bo jakby pworst powiedzial ze nie kocha i to jest koniec nie moglby cie wykorzystywac

kurcze teraz to juz sama nie wiem. mysle ze powinnam czekac jak sam sie odezwie a z drugiej wlasnie boje sie ze on wtedy pomysli ze jest mi to na reke i odpusci calkowicie

ale on nie powiedzial w wprost "nie kocham cie" powiedzial ze mi tego nie powie bo cos do mnie czuje ale sam nie wie co

artsz sluchaj ma sie sam odezwac i jak sie odezwie ma byc wprost kocha cie albo nie chce z toba byc albo nie bo ja naprawde widze ze on cie probuje wykorzystywac Jestem troszeczke starsza od ciebie mam wiele zwiazkow za soba takie sytuacje rowniez