Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatka bbbbbbbbb

Rozwiazanie cesarskim cieciem

Polecane posty

Gość agatka bbbbbbbbb

Czy cesarskie cięcie jest naprawdę straszne? Bo dzisiaj dostałam skierowanie ze wskazaniem rozwiazania cesarskim cieciem ze względu na zlamany kregoslup i sruby w odcinku ledzwiowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtuś
bidulko, współczuję - pewnie nieźle ci dokuczają plecki po wypadku. Myślę, że cesarka to lepsze wyjście - z dwojga złego lepiej mieć nacięcie na brzuszku niż na p.... Podobno blizna jest ledwie widoczna i znajduje się na linii majteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystiannna
Ja będe miała cesarkę ze względu na nadciśnienie. Wolę to niż kilka godzin rodzić w bólach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opowiem Wam moją historię
Byłam tydzień po terminie. Miałam całkowicie wywoływany poród. Cała akcja porodowa trwała 9 godzin, z czego 2 ostatnie to bóle parte. Dziecko nie schodziło do kanału rodnego. Miałam skurcze, rozwarcie na 10 palców ( dzięki położnej, która co 10 minut robiła mi masaż szyjki) Zdecydowali się na cięcie. Na drugi dzień ciężko się zastanawiałam dlaczego kobiety płacą ciężkie pieniądze, żeby mieć cc. Mogę powiedzieć, że mam porównanie. Przeżyłam 7/8 porodu naturalnego, poza samym urodzeniem dziecka i cesarkę. Cesarka to operacja i trzeba się liczyć z jej konsekwencjami. Jak dla mnie, to nic dobrego. Ale każda kobieta jest inna i każdy przechodzi wszystko inaczej. Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
ja dostalam skierowanie na 05 maja dolaczam sie do pytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka bbbbbbbbb
ja dopiero termin mam na 2 wrzesnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
Zleci,chcesz z osoba towarzyszaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka bbbbbbbbb
z os towarzyszaca czyli? bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
z mezem?na cesarce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka bbbbbbbbb
wiesz tylko ja bede miec znieczulenie całkowite wiec mi on nie bedzie potrzebny na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
moj sie zastanawia ,troche penia;)polecam ci fajne forum www.40tygodni.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazda kobieta przechodzi to inaczej. Ja po cesarce czulam sie swietnie. 6 godzin po operacji spacerowalam po korytarzu i nie bralam juz zadnych lekow przeciwbolowych. Po 2 dobach wyszlam do domu i normalnie funkcjonowalam - pomijajac noszenie ciezkich rzeczy itp. Zaraz po CC zaczelam karmic piersia - Coreczke mialam przystawiona do piersi w pol godziny od powrotu z sali operacyjnej do swojego pokoju. No i jeszcze dodam, ze nie mialam zadnych szwow, ponieaz skore zespolono mi laserem. Teraz mam tylko cieniutka jak nitka kreseczke pod brzuchem... Ale!!! Mimo to nie powiedzialabym nikomu "idz zrob cesarke", bo to jednak operacja i np. moja znajoma tydzien nie byla w stanie podniesc sie z lozka z powodu strasznych boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam cc, znieczulenie podpajęczynówkowe i jestem bardzo zadowolona. Nic strasznego - moment uruchomienia cięzki, rana troche boli, choć myśle, ze nie bardziej niż w przypadku sn. Ogólnie spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta co chce sie napic
ja bede miec cesarke na zyczenie bo nie chce miec potem szerokiej cipki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po cesarce
i powiem tak to jest operacja i nie jest dobra to ostateczne roziwazanie nie moglam chodzic, siedziec, nic dlugo dlugo bolalo a matki ktore urodzily smigaly juz po porodzie ja niestety ledwo dychalam:(u mnie to byla ostaecznosc ta cesarka ratowali dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska pyska...
ja mialam cc 4 miesiace temu dla mnie REWELACJA!!! wyszlam do domu na drugi dzien (rodzilam zagranicą) moze nie uwierzycie ale ja zadnego wiekszego bolu nie czulam i nie pamietam a mam porównanie i z czystym sumieniem polecam cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
miska a gdzie rodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka bbbbbbbbb
ja juz jedną powazna operacje mialam w zyciu i wiem jak to jest bo po niej lezalam okolo msc w szpitalu. wiec napewno nie bedzie mnie tak boleć jak zlamany kregosłup bo to jest dopiero bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska pyska...
rodzilam w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo wlasnie chyba "latwiej" rodzi sie zagranica:-( Ja tez nie rodzilam w Polsce... I tak szczerze, to ta druga dobe zostalam na wlasne zyczenie, glownie ze wzgledu na dziecko, bo sama bylam zupelnie na chodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaEnyi
ja bede rodzic w de

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CESARKA NIE!
CESARKA NIE! Mam porównanie. Rodziłam dwa razy - raz cesarka, raz naturalnie. Sama cesarka nie boli. Tragiczne jest samopoczucie po. Dla mnie tragedia. Nie polecam i nie wiem jak można zachwalać cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska pyska...
malina... sliczna jest twoja corcia..gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybciutko doszłam do siebie.W szpitalu zajmowałam się dzieckiem, karmiłam piersią. Wyszłam ze szpitala cztery dni po cc, ale mogłam już 3 dni po (ze względu na to, że mała wydawała mi sie zółta chciałam, żeby to sprawdzili dokładnie, więc zostałam jeszcze jeden dzień). Gdy wróciłam do domu normalnie funkcjonowałam :) Cieszę się, ze miałam cc, a nie sn. Dla mnie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja leżałam na sali z dziewczyną po cesarce z powodu powaznych problemów z kręgosłupem i ona zaczęła chodzić bardzo szybko a na trzeci dzień wyszła na własne życzenie. (Powodem był niewygodny, szpitalny materac który bardzo dawał się jej we znaki). Swoja cesarkę wspominam świetnie (miałam ZZO więc wiedziałam co się dzieje). Powrót do siebie był mniej miły ale nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmojihugzftzhjhgfzhuj
KOBIETO CIESZ SIE!!!!!!!!! CESARKA JEST NAJLEPSZA. BUDZISZ SIE I PO WSZYSTKIM!!!!!!!! JA NAJPIERW PROBOWALAM RODZIC NATURLANIE, NIE DALO SIE WZIELI MNIE NA CESARKE, DZIEKI BOGU!!!!!!!!! DOCHODZI SIE SZYBKO , BLIZNA MALA, POLECAM CESARKE KAZDEMU!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cesarkę teraz 26 marca. Miałam ją ze względu na wadę wzroku. Bardzo sobie chwalę. Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Na drugi dzień już latałam, przy małym od początku wszystko sama robiłam. Uruchomienie po zabiegu nie jest wcale złe. Jestem naprawdę bardzo zadowolona i w sumie cieszę się, że nie musiałam rodzić naturalnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do klempy
a jak dużą wadę wzroku miałaś? ja mam -6 i położna sądzi że to nie problem i mam rodzic sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jakoś - 5 i -5,5, tyle tylko, że ja mam astygmatyzm i dość duże cylindry w szkłach. Przez to w lewym oku mam niedowidzenie i stąd dostałam skierowanie na cesarkę. Najlepiej jak sobie pójdziesz do okulisty. On po badaniu stwierdzi, czy nadajesz się do naturalnego porodu czy do cesarki. Położna nie ma nic do gadania w tym temacie. :) Tylko pamiętaj, że jeśli będziesz miała wskazania do cesarki to musi to być jasno wpisane przez lekarza okulistę do karty ciąży. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×