:(

Strasznie mi smutno, nie mam faceta ani powidoków na to, zeby sie jakis zjawil :( mam 23 lata, kilka dlugich zwiazkow za soba ale od 2 lat jestem sama. Zle mi z tym :(

bos sama sobie winna pewnie mialas poprzedniego w dupie wiec odrociło się wszystko przeciwko Tobie. nara.

firma firma - na pewno ty wiesz najlepiej, już wydałeś/łaś opinię o autorce. Beznadzieja.

i tak masz niezłą historię, ja mialam pierwszego faceta w wieku 21 lat)

tak tak, bo to poprostu odrwocilo sie wszystko przeciwko niej rownowaga musi być.

Nikogo w dupie nie mialam, nie wiesz to nie mow. Boje sie, ze tak juz bedzie caly czas, ze bede sama, nie bede miala z kim dzielic radosci takich codziennych i w koncu zdziwaczeje z tego wszystkiego i tyle z tego bedzie :( :(

NIe martw się, głowa do gory. Na pewno będziesz jeszcze dzieliła smutki i radości(oby tylko radości) z facetem, którego pokochasz ze wzajemnościa :) Przecież każdy gdzieś tam ma swoją połóweczkę. Jeśli chcesz, to spytaj jasnowidza http://wrozbyonline.pl/5202 gdy klikniesz, zarejstruj się, po zarejestrowaniu możesz sobie wybrać jasnowidza, który pewnie powie Ci kiedy mniej więcej spotkasz tę właściwą osobę. Może to już niedługo? A może za np rok, warto czekać, jeśli wiemy, że na kogoś fajnego:) głowa do góry, pozdrawiam

tak jeszcze sobie myślę, może zablokowałaś się na mężczyzn po nieudanym związku? jak uważasz?

bo tak bylo jak mowie gosc pewnie czekał no i sie doczekał niczego

Tak, mysle ze sie zablokowalam i jestem nieufna :( zaczelam dzialac wg takiego schemtau : jak znajde jakiegos spokojnego, nawet brzydkiego faceta to jest mniejsza szansa ze on mnie skrzywidzi czy opusci. No i szukalam wsrod takich ale i on okazywali sie niewlasciwi :( Nie potrzebuje wiele, nie mam wygorowanych wymagan, nie szukam kogos kogo moglabym wykorzystac, zdominowac, wziac pod pantofel - nic z tych rzeczy. Po prostu czekam... :(

Tak, mysle ze sie zablokowalam i jestem nieufna :( zaczelam dzialac wg takiego schemtau : jak znajde jakiegos spokojnego, nawet brzydkiego faceta to jest mniejsza szansa ze on mnie skrzywidzi czy opusci. No i szukalam wsrod takich ale i on okazywali sie niewlasciwi :( Nie potrzebuje wiele, nie mam wygorowanych wymagan, nie szukam kogos kogo moglabym wykorzystac, zdominowac, wziac pod pantofel - nic z tych rzeczy. Po prostu cze

Nie mnie to oceniac czy jestem fajna :) mam nadzieje, ze jestem, chyba jak kazdy :P

fajna odpowiedz, w sumie wykreowałaś się na fajną, ale przy tym skromną;)

Dziekuje :D

Cała przyjemność po mojej stronie;) Zastanawiałaś się kiedykolwiek nad tym, dlaczego jesteś sama?

Przyciagam chyba po prostu facetow z roznymi problemami :) albo takich, ktorzy do mnie kompletnie nie pasuja. Pojecia nie mam dlaczego. Najtrudniej oceniac jest siebie :(

Takich, którzy do Ciebie nie pasują, to znaczy jakich?:)

a może poprostu nie trafiłaś jeszcze na mnie ? :) skad jesteś... ?

To znaczy kobieciarzy :P Albo takich, ktorzy probuja sobie cos udowonic pakując się w kolejna znajomosc ;)

Samotny23, dzieki ale przez neta to ja raczej miłości nie szukam ;)

Z góry zakładasz niepowodzenie? Ja tam jakoś nie miałem problemu ze znajomościami nawiązanymi przez internet... Większość dobrze wspominam;) Od zwykłego flirtu jeszcze nikt nie zginął (chyba?):)

Może i nie zginął, fakt :D a niepowodzenie zakładam po prostu nauczona wcześniejszymi doświadczeniami :) Chyba jestem takim trochę ciężkim przypadkiem :P

:(

Co do tych felernych kobieciarzy, to nie są wcale tacy straszni:) Przynajmniej niektórzy. Im więcej czytam Twoich wypowiedzi tym bardziej jestem przekonany, że chyba pasuje do Ciebie to co ja zawsze odpowiadam na zdziwienie dlaczego nikogo nie mam:"Mam pecha":)

No widzisz, w pewnym sensie moge powiedziec ze tak samo widzę swoją sytuację ;) Po prostu roznie się w życiu układa :)

Ale z jednego jestem strasznie zadowolony;) Zaczęłaś temat ze smutnymi minami, a nareszcie na Twojej twarzy pojawia się uśmiech:)

Bo wiesz, ja w zasadzie nie mam w zwyczaju użalania się nad sobą :) czasem tylko dopadają mnie takie chwile zwątpienia :D

Więc skoro spełniłem swoją rolę to mogę uciekać;) Zachowaj ten uśmiech!

Zachowam :) dzieki!