Skąd tyle drogich luksusowych aut jeździ po ulicach? Drażni mnie to

jestem bez pracy jak przejeżdża jakis kutas w terenowym luksusie zawsze życze mu zeby zdechł

Teraz każdy ma lexusa.

Z kredytów.... A potem taki matoł jedzie taki skurwiel i ze świateł jak stara babcia rusza bo mu wskaźnik chwilowego pokazuje 70/100 Zaparkować nie umie i musi mieć po 2m z każdej strony bo się boi bo przecież to jeszcze nie spłacone.... Zepsuje się takiemu i do warsztatu przychodzi i płacze a taniej by się nie dało naprawić..... No ale jak sobie kupują auta na których utrzymanie ich nie stać.... Bo płacą po 2k kredytu mc.... za samochód a gdzie pieniądze na kredyt za mieszkanie... no i za plazmę :D Zasada jest prosta im lepsze auto na podjeździe przed domem tym skurwiele mają zimniej. Jak zwracam takiemu prezesowi że trochę zimny ten dom to się zaczyna żalić że ogrzanie tych 450m to parę tysięcy na mc :D Więc mają chałupę jak pałac ale marzną jak biedak :D Po prostu taka mentalność, stać mnie czy nie pokazać sie trzeba :D Ja nie rozumiem trzęsienia się o własne auto. Przecież to jest tylko auto a nie inwestycja...

a ja mam bmw 5 - nowe, merca klasy s, astona martina i chuj ci w dupe cwelu bede cie ruchal w dupe na swiatlach :)

a ja mam bmw 5 - nowe, merca klasy s, astona martina i ch*j ci w d**e cwelu bede cie ruchal w d**e na swiatlach tiaa...jasne...masz miniaturki na półce :D