Szczesliwe mamusie 2010 r

No tak,ja tego nie liczyłam,a wieczorem to zasypia dopiero po 21 szej,wiec stosunkowo póżno:-)

Dzisiaj tak słonko grzeje ,mały w ogródku w cieniu sobie smacznie śpi., Obiadek zrobiony dzisiaj zrobiłam gyrosa., łapa oglądałam fotkę z Filipkiem na NK faktycznie rośnie twój synuś ,i jaki z niego przystojniaczek Miki to super jak twój mąż na początek jest zadowolony z pracy no i oczywiście udanych zakupów w Ikea (też lubię odwiedzać ten sklep) Czekam aż mój Olek przestanie chodzić do szkoły ani się nie uczą ,a muszą chodzić do 29 czerwca !

Ja skonczylam wlasnie obiad....i juz zjedlismy:) Marcel lubi bardzo wiec zrobilam pod niego dzis kasze jeczmienna z sosem mysliwskim i mieskiem:) pogoda sie psuje:( eva-to jeszcze tylko tydzien:)do szkoly a kiedy i na ile jedziecie do PL?

Mkik my wybieramy się pod koniec lipca na 3 tygodnie , w sierpniu chcemy w Polsce zrobić chrzciny ,a wy się też wybieracie? kiedy? lecicie czy może autkem Też dobry obiadek masz ja też dawno kaszy nie miałam.,

lecimy-7 sierpnia na 4 tygodnie.....samochodem sie nie pisze.....Marcel po 15 minutach nawet jak jedziemy do sklepu marudzi,pasy odpina,nogami kopie-nie lubi jezdzic zbyt dlugo- to w samochodzie podczas 20 h jazdy nie wyobrazam sobie co on by wyrabial:) samej drogi na lotniska juz sie boje a to tylko 2h:) a poza tym my 3 lata w PL nie bylismy:)

my przyjechalismy z solarium i zakupów,mały troszke popłakiwał w aucie,ale zaraz zasna,teraz je butle miki to ty długo w naszym pieknym kraju nioe byłaś:-) eva jak przylecisz to czeka cie imprezka:-)

hej:) ja wczoraj i dziś mam urwanie głowy - małe urzędowe rzeczy, a wiadomo że w urzadach małe rzeczy staja się WIELKIE :( dziś wybrała sie z Igą do miasta na zakupy - powiem że mi sie spodobało mała w ogóle nie marudziła, no trochę w powrotnej drodze ale było już gorąco i się denerwowała... mleczko odciągnięte w buteleczce miłam :) teraz od 1,5h śpi jak mops :) zapomniałam Wam wczoraj napisać że szyję mi "wykręciło" i nie mogę spogladać w lewo - dzis już troche lepiej ale wczoraj masakra był bo całe mięśnie ramion mnie bolały i nie mogłam nawet wygodnie małej nosić ani podnosić z przewijaka :( monika- ja też karmię piersią i jedzonka na razie nie daję, ale podaję sok jabłkowy gerbera - rozcienczony wodą, z jedzonkiem poczekam - mam 2 słoiczki jabłuszko i banan- ale poradzę się pediatry bo 6 mamy szczepienie rany - miki to faktycznie długo nie byliście w PL łapa - to już wkrótce odpoczniesz sobie na wsi od tego wszystkiego..

dziewczyny my wlasnie wrocilismy ze szczepienia na rotawirus. Jestem załamana, Oskar ma skaze białkową a do tego przybrał przez ostatnie 2 tygodnie tylko 100gram!!! Nie wiem czy za malo sie najada czy co, mozliwe ze mam mniej mleka a on nie krzyczy z głodu??? A do tego to czytam w internecie ze prawie nic nie moge jesc, nie wyobrazam sobie zycia bez serów mleka itp Miki podziwiam ze tak dlugo wytrzymalas bez Polski!!! Jak ja mieszkałam w Anglii to co 3 msce bylam w Polsce bo nie dawałam rady dluzej, haha :)

No nie wiem czy tak odpoczne przeciez dzieci w domu nie zostawie,a dodatkowo na wakacje córka bedzie juz od rana w domu a aniołkiem nie jest wierzcie mi.ten maluch od niej grzeczniejszy. czy któras z was oglada na facebooku ten serial "nie zła mama"? Bardzo fajny i bardzo rzeczywisty U mnie sie wypogodziło wiec poszłam z synkiem po córke do przedszkolka na nózkach.tzn z wózkiem.Troszke wiał wiatr wiec tak sobie pomyslałam zeby mu nie nawiało w uszka to wezme gondole zamiast spacerówki.Okazało sie ze moj Filipcio w gondole juz sie nie miesci hihi.Nózki mu wystają :) Alez beznadziejny wózek sobie kupilam.Gondola za mała a spacerówka jeszcze za duza i zle sie w niej jezdzi.Nie rozkłada sie na płasko.Na szczescie /mam nadzieje/ to moje ostatnie dziecko i wiecej wózków kupowac nie bede. Maz poszedł do jakiegos goscia nagrywac duzą robote wiec małego wykapalismy juz o 17.30 i w sumie juz spi.Nie kładałam go do łozeczka tylko zasna na narozniku.pewno pospi do 20-21ej i zgłodnieje. Kupilam dzis małemu koszulke polo białą.Bedzie na chrzest.Mam po córce taki biały welurowy komplecik a buciki kupilam w komisie i umowilam sie ze po uroczystosci przyniose je na sprzedaz.Pewno bedzie goraco wiec w tej koszulce akurat bedzie mu chłodniej.

dobena / a moze czas przejsc na modyfikowane? I czy na pewno to skaza? Mnie raz tez tak lekarz powiedział jak mały miał wysypke.Okazało sie ze to potówka,bo juz nast dnia zeszło.Z ta skazą to lekarze za bardzo szaleją.Oni na wszystko co w postaci krostek mowia ze skaza.. Skaze to miała moja córka.Jak tylko zjadła cos z białka krowiego to na buzi miała dosłownie rany i takie duze krostki oraz na udach tułowiu i ramionach.Do tego dochodziło zatwardzenie i wymioty. Filip miał wysypke a oni od razu ze skaza.ja durna pomyslałam ze jak Zuzia miała to i on moze i kupilam przepisany bebilon pepti.A mały na nast dzien po kapieli juz bez krostek.Skaza utrzymuje sie dłuzej. Nie wiem jak sie u Oskarka to objawia ale moze skonsultuj jeszcze z innym lek.

dobena,może łapa ma rację i to tylko jakaś wysypka? nie pisałaś że Oskar ma jakieś duże chrostki może rzeczywiście trochę za mało przybrał,może masz mało treściwy pokarm? wierczorami karmiłaś butlą,teraz też tak robisz? my znów pojechalismy do babci,Igor w drodze zasną,zaraz będzie kąpanko i jedzonko dałam mu dzisiaj jabłko,ale nie zjadł duzo,chyba mu nie smakuje,soku jabłkowego też nie lubi:-)

DZIEWczyny dzieki za wsparcie:) To jest skaza albo cos innego ale nie potówki bo pojawiło sie juz jakis czas temu i tylko nasila. nie pomagała tez masc z antybiotykiem. Dziwne bo lekarka powiedziala ze nie ma mało kalorycznego pokarmu. Ale czemu nie? Ja bardziej w to wierze bo mleko mam cały czas, co prawda nie za duzo ale w sam raz. W pierwsze noce kiedy oskar nie budził sie na karmienie w nocy bylam wrecz zalana mlekiem. Ale teraz juz sie ustabilizowało, no albo po prostu mleko zanika.

Martita Oskar jak dostał jabłkowy soczek to sie troche kwasił na twarzy ale mu smakował. Jabłko jest kwaśne wiec czesto dzieciom nie smakuje;) A jeszcze jednen problem u nas to Oskar juz czwarty dzien nie robił kupki. Jutro mam mu dac czopek jak nie zrobi. A moze on faktyucznie sie nie najada az do tego stopnia ze nie ma co wydalac... chyba juz świruje

Dobena- dziewczyny dobrze radza skontaktuj to z innym lekarzem !

ja też czytałam ze nie ma takiego pokarmu,ale w takim razie dlaczego w nocy jest bardziej treściwy?i to już mówią lekarze miałas dla Oskara masc z antybitykiem?może to trądzik?jezli nie to tylko zostaje ta skakza,ja nie mam o tym zabardzo wiadomości,ale z tego co pamiętam to miki miała z tym problem co do kupki to się z tym czopkiem wstrzymaj,jeżeli Oskarowi nic niejest,tzn nie ma twardego brzuszka,nie pręży się przy jedzeniu,dzieci karmione piersią mogą kupy nie robiś nawet 7 dni! też to gdzieś wyczytałam

i ja też bym poradziła się jeszcze innego lekarza jak mój mały miał problem z brzuszkiem i początek kolki to lekarka w ośrodku nawet nie zareagowała,dopiero jak wezwałam na wizytę inną to od razu poadziła co dać,jakie mleko może pomóc,ta z ośrodka to by mnie zabiła za to że nie karmię piersią i bardzo zdawkowo odpowiadała na moje pytania

dobena- rozumiem Cię że się martwisz ... ale czy ta skaza białkowa się objawiała ?? bo właśnie nic nie pisałaś? bo jeśli to tylko wysypka to nie koniecznie zaraz skaza - ale ja też o tym zbyt dużego pojęcia nie mam...ale wiem że dzieci często bóle też mają... a co do kupki to pisałam już kiedyś że w te upały miałyśmy problem - po 4 dniach dopiero była..potem znów to samo teraz robi co 2 dzień - widocznie taki jej urok ;p bo nie ma żadnych bóli...może Oskar też tak ma właśnie o czopkach też miki lub eva pisały że to ostateczność.. gdzieś wyczytałam że sok jabłkowy pomaga - skoro podawałaś - spróbuj

jest taki stary babciny sposób na kupke.wez termometr rteciowy nasmaruj w oliwce te koncóweczke i delikatnie mu do pupci włoz samiuski koniuszek i poruszaj pare razy.Nie boj sie nie złamie ani nic.Niech lezy na pleckach i trzymaj mu nozki druga reką. Ja tak robilam juz kilka razy Filipciowi jak mial zatwardzenia.Poszło jak tralala. jak sie boisz rteciowy to wez taki pod pache elektroniczny to to samo

tak mi sie przypomniało : córka mojej kolezanki miała uczulenie na jabłko.Zawsze po podaniu jabłka lub soku sypało ją i na gruszki tez. Moze mały ma alergie na jabłko? czy ta wysypka to aby sie zbiegła z podaniem jabka/

Hej;) Ta wysypka zaczeła sie pojawiac juz jakis miesiac temu, bardzo powoli, najpierw na buźce ale lekarka powiedziala ze to ciemieniuszka i moze faktycznie bo po masci schodzilo. Potem troche na raczce i tak stopniowo coraz wiecej tego ma. A soczek jabłkowy dostał tylko raz troszeczke to juz by mu zeszło. Nie pisalam wczesniej bo sie tym nie przejmowałam specjalnie, dzieciom zdarza sie miec czasem cos na skórze. no trudno, nie zaszkodzi mi odstawic białko i zmienic mieszanke. Mam tylko nadzieje ze wkoncu mu przejdzie i nie bedzie uczuleniowcem, bo biedne sa takie dzieci co nic nie mogą bo sa uczulone. Spokojnej nocki i do jutra;)

Mój maluch śpi dobena nie będzie żle,dzieci z tego wyrastają spokojnej nocy

Witam. Owsszem wyrastają.Mojej córce przeszło ok 3 roku zycia.Tyle ze wczesniej była straszna meka. Masci sterydowe,syropy i krople na alergie. Ja nie stosołam jej az tak scisłej diety jak kazali i od czasu do czasu podawałam jej odrobine białka.Uwazam ze organizm powinien sie przyzwyczajac do tego co powinien uznawac za cos normalnego a niestety tego nie toleruje.Nie uwazam za dobra diete całkowicie elimunujacą alergen. No i małej przeszło.teraz pije mleko ,zajada serki itp i nic jej nie jest.A najbardziej sypało ją po serkach Danonkach az rany miała na buzi.. Filipcio mi sie cos przestawił. W dzien je mało za to w nocy wrociła mu chcec jedzenia co 2 godz.Dzis jestesmy padnieci z niewyspania. U mnie dzis słoneczko ale zimno,tylko 15 st i bardzo silny wiatr. Pewno zalicze spacerek do centrum bo musze kupic małemu jedzonko.Konczy mi sie juz kaszka i deserki trzeba kupic. Mały spi wiec mam czas na ugotowanie zupki

masz ci los.Maz zadzwonił ze o 12ej bedzie juz w domu z pracy.A to niespodzianka.A dzis dzien ojca hihi.Zamowilam mu z dzieciakami koszulke z napisem;Najlepszy tata Andrzej.Mam nadzieje ze sie ucieszy

Witam u nas nocka bez wstawania,także super łapa no to Filip pomylił dzień z nocą:-) mój mąż też dostał już swój prezent,był super ucieszony,bo kurier był już o 9 w pracy u niego,czekolada pyszna,szkoda tylko takiego auta:-) ja umyłam już jedno okno,teraz pranie,w południe jedziemy na cmentarz do teśćia ,dzisiaj jego imieniny,póżniej na obiad do teściowej,

u mnie też zimno i wieje,dopiero od soboty mają być lepsze temperatury

Witam u znów nocka super , my już prezencik (kubek z fotką synków ,kartkę )daliśmy 20 czerwca bo tutaj w UK jest właśnie w ten dzień a w piątek pani w szkole mówiła dzieciom żeby pamiętały no i Olek musiał wręczyć to właśnie 20 ale oczywiście wiem że dzisiaj obchodzony jest w PL., Ja już tydzień temu wysłałam kartki dla taty i dla teścia Dzisiaj jest strasznie duszno,słonko wychodzi za chmurek, Mateuszek najedzony zasnął a ja się biorę za małe sprzątanko

witam u nas nocka do bani do 2 spał potem znowu co godz wstawał !!!!!! juz jestem tak zmeczona !!! Wczoraj przyszły koszulki co zamowiłam wziełam dla meza L i za mała !!! a taka fajna !!1 dobena- a jak wyglada ta wysypka ???

Dobena najlepiej bedzie jak skontaktujesz sie z lekarzem, bo my z daleka to nic cie nie pomozemy, a z kupką to tak czasem może być, że właśnie dlatego nie robi, bo pokarm taki jest dobry, że cały sie wchłonął- jeśli dziecko się nie pręży i nie marudzi to ja bym się nie martwiła;) nie pamiętam czy ty karmisz piersią?

:) hej u nas pogoda w kratkę... dobena - myslę że gdyby Oskarek się nie najadał to dałby Ci sygnał ;p my na dzień ojca też kubeczki zamówiłyśmy - dla mojego Taty i dla Igi taty :) no to monik szkoda z tą koszulką a może da się wymienić?? wczoraj zakupiłam w endo ślliczną sukienusię dla Igi na chrzest i taką boską tuniczkę w kropeczki :) muszę się w końcu za zaproszenia zabrać..może w niedzielę u nas w weekend znów najazd gości- moi rodzice obchodzą 30tą rocznicę ślubu i jeszcze imieniny obojga :) mega impreza już mi kasy brakło przez te prezenty a tu jeszcze w lipcu ur mojego brata, męża, ur chrzesnicy mojej, roczek chrzesnicy mężą, osiemnastka szwagierki i nasze chrzciny... niezła litania - prawda???

witam:) tesciarka-ale masz imprez:)a jaki porfelik bedzie cieniutki po tym wszystkim;) dobena-oby to nie skaza:(moj Marcel dopiero od 2 miesiecy nie reaguje na mleko....kup mieszanke i skrop malemu buzie kolo ust i potem raczki(tak konkretnie)....niektore dzieci od razu wysypie....bedziesz miala pewnosc,ze to skaza.Tylko niewielu skazowcow reaguje samymi swedzeniami....chyba,ze wrzaz z wysypka wlasnie.....sprobuj....zobaczymy:) my wczoraj bylismy w ikei:)wydalismy om wiele za wiele:)ale zakupy sie udaly:) u nas upal 35 stopni w sloncu wiec do 17 nie wynurzam sie:)