Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsprawiestazuuuuuuu

bylam dzis w pup po skierowanie na staz

Polecane posty

Gość wsprawiestazuuuuuuu

jako pomoc w dziale ksiegowym. poszlam tam mialam rozmowe chyba z gl ksiegowa i w przyszlym tygodniu jeszcze rozmowa z prezesem. kurcze rekrutacja jak nie wiadomo na jakie stanowisko. a staz od 3-6 miesiecy. byl ktos z was na takim stazu? co robiliscie? jak wspominacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemorele27
Ja byłam na stażu. Zbyt wiele doświadczenia tak nie zdobędziesz, ja głównie nosiłam papiery i czasami wysyłano mnie po jakieś śniadanie dla naczelnika :/ Czasami coś poważniejszego dostałam do roboty. Na dwa ostatnie miesiące mnie przenieśli do innego działu i tam dopiero czegoś się nauczyłam. Wszystko zależy od tego, czy osoba, która ma się Tobą na stażu opiekować uważa, że stażysta to zwykłe popychadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsprawiestazuuuuuuu
to ma byc staz w ksiegowosci. warunkiem bylo wyksztalcenie ekonomiczne. kobietka pytalam mnie czy juz mam jakies doswiadczenie co umiem robic jakies pytania z rachunkowosci tez mi zadala wiec chyba chyba faktycznie szukaja pomocy. nie chce tam siedziec 8 h i nic nie robic albo parzyc kawki (nie ierpie tego bo mam problemy z trzesacymi sie rekoma )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
Miałam staż w PZU przez rok, ale nie było żadnej rozmowy. Kierowniczka PZU i dziewczyny tam pracujące na początku traktowały mnie jak popychadło, bo było dużo roboty papierkowej, ale w sensie archiwizacji. Albo miałam odkopywać stare dokumenty. Po mniej więcej dwóch miesiącach same zaczęły mnie uczyć tego co one robiły, więc doszło mi sporo pracy. Co do robienia herbaty to zdarzało mi się, ale tylko wtedy, gdy przychodziłam pierwsza do pracy. Nie było tak, że jako stażystka miałam nakaz dogadzania im. One też mi robiły herbatę, zamawiałyśmy pizzę jak były spokojniejsze dni itp. Nawet kierowniczka :D Zależy do jakiej grupy trafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsprawiestazuuuuuuu
jeszcze nie wiadomo czy dostane ten staz bo jest kilka chetnych. no trafie do ksiegowosci. bo do tego dzialu szukaja. tam jest ksiegowosc, kadry, sekretariat, prezes, i pewnie cos jeszcze ale tylko tyle na razie wylukalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
Podejrzewam, że na początku też pewnie będziesz zajmować się archiwizacją. Stażyści to tania siła robocza i starają się o nich wtedy, gdy mają dużo pracy, a sami nie mają czasu na "głupoty" typu dokumenty :D Jeśli dostaniesz staż i zobaczysz co i jak to możesz też sama zaproponować, że chcesz się uczyć pożytecznych rzeczy. Ja w PZU nie mogłam zostać, bo tam już stażystów nie zatrudniają, ale wszyscy łącznie ze mną żałowali, że muszę odejść. Sprawdzisz się i ciebie też docenią. Widzę, że jesteś nastawiona w ten sposób, żeby czegoś się nauczyć nawet jeśli nie dostaniesz tam pracy. I świetnie :D Miałam taką koleżankę na stażu, która zajmowała paleniem papierosów i poprawianiem włosów. Byłyśmy zupełnie inaczej traktowane. Ona miała pod górkę, a ja miałam luz. Nikt się mnie nie czepiał. Po stażu sama sobie napisałam opinię. Kierowniczka nawet nie czytała tylko podpisała. A koleżanka miała opinię wystawioną osobiście przez panią kierownik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dweeeeee
ja jestem w szkole i kurwa nudze sie jak mops.... nauczylam sie jedynie obslugi ksero i faxu, odbieranie telefonu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsprawiestazuuuuuuu
nie lubie siedziec i nic nie robic a w dokumentach moge siedziec bo wtedy chyba szybko czas leci. ten staz ma trwac tylko 3 miesiace wiec krotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
dweeeeee - ja tego też się nauczyłam :) Z faxem miałam do czynienia pierwszy raz w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dweeeeee
ja wlasnie siedze w pracy jak widac.. na kafe.. bosko jest po prostu. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
Do kiedy masz ten staż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dweeeeee
to do mnie pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
Tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dweeeeee
jeszcze 3 miesiace zostaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsprawiestazuuuuuuu
a kawki tez musisz robic dyrektorowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też byłam stażystką
Zleci. Domyślam się, że tam nie zostajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dweeeeee
nie nie nie. poszukam normalnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stazystkakrysia
Ja jestem od miesiąca na stażu w U.M. w Wydziale administracji i informatyki i nie narzekam na dudę. Ogólnie to robię to co wszyscy tj. otwieram pocztę, segreguję ją, rejestruję pisma zewnętrzne w DOCMANIE. Spaceruję z pocztą na inne wydziały. Opanowałam ponadto obsługę bindownicy;) Nie narzekam na nudę- qale tym charakteryzuje się właśnie wydział, w którym pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stazystkakrysia
a przed rozpoczeciem mialam 3 rozmowy kwalfikacyjne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppp12345678

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppp12345678

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktobylnastazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na stażu do 6czerwca i nudzę się jak mops, niczego tu w ogóle się nie uczę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie masz tenstaz
i co ci kaza robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na stażu w gabinecie kosmetycznym, bo zaocznie studiuję ten kierunek, moje główne zadanie to sprzątanie, pójście po zakupy czy włączanie solarium- to wszystko, myślałam, że czegoś się tu nauczę, a ta kosmetyczka nic mi nie daje robić nawet głupiej henny, oczywiście jak klientka musi się rozbierać np do masażu no to też nie patrzę, ale to akurat rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myslalam ze gdzies
w biurze masz ten staz. szkoda ze niczego sie nie nauczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajecie się wykorzystywać za 750 zł :o wiadomo ,że stażystów bierze się do gównianej roboty , której nie chce się robić etatowym pracownikom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×