Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaNieTakaMloda

Studia termin porodu wrzesien/pazdziernik??

Polecane posty

Gość MamaNieTakaMloda

chcialam isc na studia, ale ternin porodu mi wypada na poczatek zjazdow. Pasowaloby mi studiowanie. Maz w weekendy z dzieckiem, ja na macierzynskim i wychowawczym. Skonczylabym studia jak dziecko by szlo do przedszkola, super co?? Ale co mam powiedziec na Uczelni chce u was studiowac, ale nie bedzie mnie prawdopodobnie na pierwszym i moze 2 zjezdzie?? Co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raffiiii
Ja zaczęłam od drugiego zjazdu i nic sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Garcina chyba wypada isc na uczelnie i poprostu zapytac, albo napisac meila... Nie wiem bo wydaje sie ze ten pierwszy zjazd to taki organizacyjny, ale znow to moge tez byc 2 pierwsze czyli tak jabym zaczela studia od listopada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entera
hehe ja mam podobnie, ale jestem na 3 roku. tylko ze studiuje dziennie, a termin mam na koniec pazdziernika - tak wiec październik przełażę z brzucholem na zajęcia, a potem wykorzystam wszystkie 3 nieobecności z danego przedmiotu (czyli nieobecna przez 3 tyg) a potem zostawiam sobie tylko 2 przedmioty i na reszte biore urlop okolicznosciowy. Trzeba jakos kombinowac, ale zeby sie nie przeliczyc z silami na zamiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
a ja mam termin porodu na koniec listopada a w październiku zaczynam 4 rok i niewiem co to będzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entera
ja mysle ze to jest super sprawa ze studiowaniem dziecko jest najwazniejsze - to fakt, ale uczyc sie opiekując maluchem tez mozna przeciez, prawda? To nawet niezle zagospodarowanie czasu A ileś tam nieobecnosci zawsze jest dozwolone - ja bym szła na Twoim miejscu i wogole sie nie przejmowala Najwyzej od kogos wezmiesz notatki z tych zjazdow gdzie Cie nie bylo i sobie je dopracujesz i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raffiiii
nie przesadzajcie dwoje dzieci urodzilam na studiach (2xcc) i sppoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raffiiii
entera--------dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Tez uwazam ze 2 zjazdy to nie koniec swiata :) Napisalam meila na uczelnie ciekawe co mi odpisza. :) Chcialabym studiowac pedagogike wczesnoszkolna z edukacja artystyczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka w ciąży
też uważam że lepiej teraz isc na studia. ja pierwsze dziecko urodziłam w wakacje po 2 roku wiec było ok. teraz troche gorzej sie zapowiada ale jakoś to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny studia to nie podstawówka ze trzeba zawsze być :) zwłaszcza jeśli o zaocznych piszecie (tak pisze autorka). tu przychodzą różni ludzie w różnym wieku i ciąża nie jest niczym szczególnym. masz termin wrzesień/październik to jeśli będziesz mogła to na 1 zjazd przyjedziesz (choćby w 39 tyg, chociaż po to zeby powiedziec jaka jest sytuacja i przeprosić za nieobecność), nie będziesz mogła to przyjedziesz na kolejny albo następny zjazd. przyniesiesz wypis ze szpitala i masz wszystko usprawiedliwione :D spokojnie!!!! ja miałam termin na koniec listopada. w październiku zaczęłam studia podyplomowe a 30 października broniłam magisterki :) byłam na 3 pierwszych zjazdach, ostatni raz 23 listopada rano a wieczorem trafiłam do szpitala :) potem nie było mnie do..... marca!!! miałam problemy poporodowe i nie mogłam uczestniczyć w zajęciach. wszystko zaliczyłam później. nie ma problemu! to nie przedszkole czy podstawówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Mala agatka no to fajnie. Wiesz ja bym sie nie martwila jakbym juz studiowala i to bylby np. 2 rok. Ale myslalm ze moze bedzie tak glupio 1 rok, 1 semestr, 1 zjazd a juz panny nie ma :D No, ale zobaczymy co mi odpisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dużo osób przychodziło od 2-3 -4 tygodnia zajęć! pisze o studiach magisterskich. zarówno na 1 jak i kolejnych latach. ludzie pracowali w wakacje, wyjeżdżali na różne erazmusy, do pracy do USA, gdzie się dało :) a potem wracali w różnych terminach i nic nigdy się nie działo :) tak jak pisałam wszystko jest do dogadania :) a posiadanie dziecka w trakcie studiów to naprawdę fajna sprawa :) jednocześnie się uczysz i jesteś w domu z nim, a po studiach masz duże dziecko które z powodzeniem może iśc do przedszkola a ty do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Dokladnie. I tak prawdopodobnie 3 lata w domu. Wiec bezsesnu je przebimbac, lepiej czym sie zajac. Zreszta zjazdy co 2 tyg to nie tragedi tym bardziej ze maz ma weekendy wolne :) Pierwszo myslalam, ze dziecko posle do zlobka, ale juz miejsc nie ma wiec wole zaplacic za swoja edukacje niz niani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Hej, dostala zwrotnego meila, ze wysarczy zaswiadczenie od lekarza ze bylam po porodzie i spokojnie moge zaczac studia od listopada, tyle ze juz bedzie w moim interesie zakatwienie sobie notatek. paipery mozna skadac od 15 maja :D Jupi... Bde studiowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupie pytaniaaaa
to trzeba było robić dziecko wcześniej albo nei zaczynać teraz studiów ale za rok, ale robisz problem, ja np. dzisiaj nie mam ochoty dać facetowi a on chce i co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Ale o co Ci chodzi?? Skonczylam liceum, pracowalam, wyszlam za maz, zaszlam w ciaze, i pomyslalam ze bezesnu przesiedziec 3 lata z dzieckiem i nic innego nie robic. A ze czlowiek z wiekiem madrzeje to i na studiowanie mnie wzielo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddaj goooooo
jeżeli uważasz, ze bezsensu jest siedzenie z dzieckiem 3 lata to po co je rodziłaś, jak dziecko dla ciebie jest bezsensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNieTakaMloda
Dobra lap mnie za slowka, nie mam zamiaru z toba wdawac sie w bezsensowna dyskusje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaNieTakaMloda nie przejmuj sie ze opuscisz dwa zjazdy, ja co prawda jestem na drugim roku, termin mam na wrzesien wtedy bede juz na trzecim roku i tez zapewne opuszcze kilka pierwszych zjazdow Nie wiem jak jest na twojej przyszlej uczelni ale u mnie wykladowcy sa wyrozumiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynałam
urodziłam miedzy 1 a drugim zjazdem( pierwszy rok) pojechałam na 3 i nic sie nie działo. a co ma sie niby dziac?????? powiesz tylko wykladowcom jaka sytuacja. to tez ludzie!!!!!!!!!!!!!! nie szalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannann
Dziewczyny, ja urodze w kwietniu, po wiosennej sesji. Jak dałyście rade z rozłąką z maluszkiem? Ja studiuję zaocznie 100 km od mojego domu. Jak mam zostawic malenstwo na caly weekend? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodze a chwile później zacznę trzeci rok pisanie pracy egzaminy zjazdy co 2 week też pewnie na połowie zajęć się nie pojawię, będę się zmywać wcześniej do maluszka mojego :) wykładowca też człowiek i wszystko zrozumie wierz mi ;) mieliśmy na roku koleżankę, która w trakcie sesji miała rodzić to jej wykładowcy szli na rękę i albo wcześniej egzamin pisała albo mogła to spokojnie załatwić po porodzie w razie niespodzianki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannann
gratko, ale ja się nie martwię studiami tylko faktem, jak zostawię takie maleństwo na dwa dni 100km od siebie. Co z karmieniem, jak mąż da reade, przeciez do 2 tyg malenstwa trzeba wstawac nawet 5 razy w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Autorko, przypuszczam, że to studia na prywatnej uczelni? więc na pewno nie będzie tak ciężko jak na uczelni publicznej w trybie dziennym. Mimo wszystko ja bym odpuściła i zaczęła od następnęgo semestru lub roku, ponieważ nie wiesz jakie dziecko Ci się trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
O boze, dopiero zauważyłam,że to temat sprzed 2 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annannann
kamcia, temat z przed dwóch lat, ale moj post z wczoraj :)podpięłam się. Bardzo dziękuję za to, że zechcialas coś podpowiedziec. Właśnie zastanawiam sie czy nie odpuscić, problem jest taki ze mam juz 26 lat i czas mnie goni, ale nie wyobrazam sobie malenstwa zostawic na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Ludzie studiują w wieku 40 lat, więc na naukę nigdy nie jest za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×