czy tak też można być szczęśliwą??

wymyśliłam sobie że kończę z facetami.mam już dość marzeń o romantycznej miłości które nigdy się nie spełnią bo jest to chyba rzecz na którą wpływu sie nie ma.czy takie życie ma sens? zaplanowałam sobie jedynie że wyrwę sobie za pare lat faceta na jedną noc lub parę nocy w celu posiadania dziecka...czy można być szczęśliwym w samotności?

Mozna... z przymusu. Jednak natury sie nie oszuka.

a z drugiej strony gdzie znaleźć drugą połówkę skoro to i tak nie zależy od nas..

aż do usranej śmierci być może :(

szczesliwe bez drugich polowek i zyja

wiesz, odkąd parę lat temu pojawiła się w mojej głowie myśl "chcę" to tak chcę i chcę i nie mogę przestać ;P myślę, że nie wytrzymasz długo w swoim postanowieniu. ;P

mój ostatni facet ma na imię Azor :(

Moze masz czas. Czekaj , milosc pojawia sie w najmniej przewidzianym momencie. Jak szukalam, nie bylo nic. A potem nagle...

23 lata i za 2 lata chce miec dziecko a wiem ze milosci nie znajde juz mam dosc szukania

chciałabym mojemu dziecku dać na imię Mruczek

Smerfetka a może trochę zwolnij i poczekaj na miłość, daj sobie szansę ale nie szukaj na siłę? Jak dziecko będziesz miała ze 5/6/7 lat ale za to z kimś kogo kochasz z wzajemnością to gwarantuję Ci że będziesz NAPRAWDĘ szczęśliwa. Jesteś bardzo mloda i przesadzasz trochę:p