Kolejne pytanie z cyklu "Zrozumieć mężczyznę".

Druga opcja odpada, na smutnego też nie wygląda.

Zaproponowal spotkanie! :)

A ile macie lat?

Ja 23, on 26.

Może ma za sobą nieszczęśliwy związek i się boi w kolejny szybko pakować? Wiesz kiedy się rozstał z 'eks'? Bo to też może mieć wpływ na tempo i częstotliwość spotkań ;) Wiesz, teorii może być mnóstwo, a jak jest naprawdę to wie tylko on ;) Gdzie Cię dziś zaprosił? :) Wychodzicie do tego kina w końcu? ;)

Tak, idziemy do kina. Rozstał się 9 miesięcy temu... :)

No widzisz :) Tak po prostu zadzwonił i zapytał czy dalej masz ochotę na kino dziś? :D

Dziewczyno nigdy nie proponuj spotkania pierwsza!!! Faceci tego nie lubią, to ich odstrasza. Wiem z własnego doświadczenia. To oni mają zdobywać kobiety, a nie my ich. To wcale nie jest jakiś staroświecki pogląd, takie jest życie, oni to mają w genach.

Tak, po prostu zadzwonil i zapytal. Ja nie proponowalam, przynajmniej nie wprost.:)

Skoro idziecie do kina, to co jeszcze na kafe robisz :D Zbieraj się ;) Widzisz, wystarczyło poczekać :)

Już po randce, idę spać. :)

??? :-( :o

chyba Cie wymeczyl skoro nie masz sil nam napisac :D

wcześniej pieniędzy? :D

chcesz moje GG, ja na pierwszym spotkaniu przetrzepie ci futerko nie bede sie ociagal jak twoj amant :) przecierz o to Ci chodzi.

a może po prostu wcześniej nie miał na kino :P

przecież pisała że brak funduszy nie wchodzi w grę :-P

Moze sile mialam, aczkolwiek o 3 rano nie mialam juz zbyt wiele checi aby zdawac relacje. :) Jak juz wspomnialam wczesniej, brak funduszy w tym przypadku absolutnie nie wchodzi w gre, poza tym ja z reguly place za siebie, jestem mozna powiedziec samowystarczalna pod tym wzgledem. Co do mietoszenia - przykro mi zawodzic Twoje nadzieje, ale ja nie naleze do tych kobiet, ktore daja sie mietosic na trzecim spotkaniu. Bylo bardzo milo, romantycznie i hmm. cieplo. :) Spotkanie zakonczylo sie jedynie buziakiem w usta, tak jak ostatnio, moze takie jest wiec Jego tempo. Dzisiaj tez sie spotykamy. :)

Wszyscy chyba śpią. :)

oj tam pisząc wymiętosił miałem na myśli wlasnie przytulenie pocałunek ciepłe słowo czy bliskość z drugim człowiekiem , a na prawdziwe" wymietoszenie "przyjdzie czas :-P bo nie spodziewam sie zebys tego nie lubiła :-P

Wiesz, każdy lubi i nie ma co się oszukiwać, aczkolwiek jedni częściej, inni rzadziej. Mi brakuje włąśnie tego błysku w oczach, zaangażowania, oczekiwania, zapachu ciałą, pocałunku i szeptu - rozumiesz co mam na myśli? Śmiałę deklaracje skłądasz, nie wiesz kim jestem, jak wyglądam, ani jak się zachowuję, a piszesz mi dziwne rzeczy o przytulaniu.:)

Aaa, to chyba ktoś inny pisał o tym przetrzepywaniu futerka, zwracam honor. :)

złośliwy rudzielcu przecież pisała że brak funduszy nie wchodzi w grę foch!

Hehe. :)

oj nie fochaj :-D pozdro kwiatuszku ;)

" Śmiałę deklaracje skłądasz, nie wiesz kim jestem, jak wyglądam, ani jak się zachowuję, a piszesz mi dziwne rzeczy o przytulaniu." ale ja zadnych deklaracji Tobie nie skladam nie wiem kim jestes wygladasz na pewno przepieknie :-) a przytulanie to nic zlego :-P i co najważniejsze to nic dziwnego ale cos bardzo miłego :-D

' nudzi mi sie i nie mam co robic' nie jest zadnym zaproszeniem napisz mu wprost , czy ma ochotę na spacertego czy tamtego dnia. i tyle facet moze tez nie lubic filmów

Ok skomentuję, bo aż mnie nosi jak to czytam. Po pierwsze dlaczego Ty analizujesz każdej jego pierdnięcie??? Po jakiego groma sobie dupę zawracasz tym co zrobił gdzie spojrzał i jak się uśmiechną??? Piszesz, że nie jesteś nachalna z tym, że chcesz się z nim spotkać-ale jakieś tanie aluzje na spacer bym poszła, ale samej się nie chce-no proszę Cię, myślisz, że facet jest tak tani i głupi, że nie wie, że może Cię mieć zawsze i wszędzie??? Dzwoni do Ciebie a Ty już cała w skowronkach biegniesz do niego??? Słońce czy Ty głupiutka jesteś czy tylko udajesz taką??? Po pierwsze to daj facetowi polatać-jak będziesz dostępną 24h to dla niego to jak monopolowy, a kobieta musi być towarek ekskluzywnym. Dlaczego zgadzasz się na każde spotkanie??? Przecież trzeba faceta potrzymać w niepewności, olewać, pokazać ogonek i to, że tu ja jestem króliczkiem i mnie trzeba gonić. Szczerze??? Z podejściem dostępna 24h myślę, że szybko faceta zniechęcisz. Pamiętam tak ignorowałam jednego faceta, że sam wpadał do mnie bez zapowiedzi z kwiatami i czekoladkami, a na jedno moje kiwnięcie palcem facet robił wszystko.

Tasiorowa, zwróć uwagę, że nie każdy lubi bawić się w gierki typu: gonienie króliczka. Naczytałaś się za dużo książek.